głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sentymentalnaidiotka

ogółem soł słit  pewnie posiedzę tu jeszcze x godzin potem pójdę spać  zasypiając ubzduram sobie w głowie milion ambitnych planów na jutro a kiedy wstanę to stwierdzę  że to nie ma sensu.

needyoou dodano: 20 luty 2012

ogółem soł słit, pewnie posiedzę tu jeszcze x godzin potem pójdę spać, zasypiając ubzduram sobie w głowie milion ambitnych planów na jutro a kiedy wstanę to stwierdzę, że to nie ma sensu.

Tyle bym chciała powiedzieć  ale z moich ust nie chcą wypłynąć te słowa. Ludzie na świecie są bardzo samotni  zauważyłam to dopiero teraz. wszyscy chcemy czegoś więcej. ach  te marzenia. Chciałabym móc opowiedzieć komuś o tym co siedzi w moim wnętrzu  jaki chaos panuje w moim Sercu. tak dokładnie  słowo w słowo. Prowadzę wewnętrzny monolog  jestem ofiarą i katem w jednym. Katuję się. potrzebuję czegoś co mnie utrzyma w przekonaniu  że warto walczyć. Nie zaszywać się w czterech ścianach  rozmawiając z sufitem. Najgorzej jest przed zaśnięciem  gdy nie mam czym się zasłonić  wszystkie myśli zagłuszane wciągu dnia  wypływają na wierzch. Roztrząsam po raz setny  to co już zostało powiedziane. rozdrapuję stare rany  tego nawyku nie udało mi się pozbyć.

needyoou dodano: 20 luty 2012

Tyle bym chciała powiedzieć, ale z moich ust nie chcą wypłynąć te słowa. Ludzie na świecie są bardzo samotni, zauważyłam to dopiero teraz. wszyscy chcemy czegoś więcej. ach, te marzenia. Chciałabym móc opowiedzieć komuś o tym co siedzi w moim wnętrzu, jaki chaos panuje w moim Sercu. tak dokładnie, słowo w słowo. Prowadzę wewnętrzny monolog, jestem ofiarą i katem w jednym. Katuję się. potrzebuję czegoś co mnie utrzyma w przekonaniu, że warto walczyć. Nie zaszywać się w czterech ścianach, rozmawiając z sufitem. Najgorzej jest przed zaśnięciem, gdy nie mam czym się zasłonić, wszystkie myśli zagłuszane wciągu dnia, wypływają na wierzch. Roztrząsam po raz setny, to co już zostało powiedziane. rozdrapuję stare rany, tego nawyku nie udało mi się pozbyć.

Mam ochotę wyjść z siebie  stanąć obok i potrząsnąć sobą z całej siły  tak by być może coś się poukładało w moim mózgu  ale i w Sercu. Bo z Sercem mam teraz największe problemy  odmówiło całkowicie współpracy  robiąc strajk. Mam taki straszny rozpierdol w nim  że sama nie wiem za co mam się zabrać  by to uporządkować.

needyoou dodano: 19 luty 2012

Mam ochotę wyjść z siebie, stanąć obok i potrząsnąć sobą z całej siły, tak by być może coś się poukładało w moim mózgu, ale i w Sercu. Bo z Sercem mam teraz największe problemy, odmówiło całkowicie współpracy, robiąc strajk. Mam taki straszny rozpierdol w nim, że sama nie wiem za co mam się zabrać, by to uporządkować.

Jestem tylko cieniem osoby  którą byłam kiedyś.

needyoou dodano: 19 luty 2012

Jestem tylko cieniem osoby, którą byłam kiedyś.

nawet nie wiesz jak bardzo jesteś dla mnie wszystkim.

kashiya dodano: 18 luty 2012

nawet nie wiesz jak bardzo jesteś dla mnie wszystkim.

Zastanawiam się gdzie to wszystko się zaczęło. Czy może początkiem był brak akceptacji samej siebie? Czy może te wszystkie komentarze  które miały na celu tylko sprawić bym poczuła się jak zero. I tak się czułam  przez lata. Nigdy do końca nie będę potrafiła powiedzieć co było początkiem  początkiem mojego końca. Bo to przecież mnie zabija. Kiedy odchudzanie przestało być chęcią poprawy wyglądu  a stało się obsesją. Liczenie kalorii. Ciągłe obsesyjne licznie pieprzonych kalorii. Mogłabym godzinami rozmawiać o tym całym gównie. A prawda jest taka  że ja nawet gruba nie jestem. Tylko mój mózg nie chce tego przyjąć do wiadomości. Rozum odmówił posłuszeństwa.

needyoou dodano: 18 luty 2012

Zastanawiam się gdzie to wszystko się zaczęło. Czy może początkiem był brak akceptacji samej siebie? Czy może te wszystkie komentarze, które miały na celu tylko sprawić bym poczuła się jak zero. I tak się czułam, przez lata. Nigdy do końca nie będę potrafiła powiedzieć co było początkiem, początkiem mojego końca. Bo to przecież mnie zabija. Kiedy odchudzanie przestało być chęcią poprawy wyglądu, a stało się obsesją. Liczenie kalorii. Ciągłe obsesyjne licznie pieprzonych kalorii. Mogłabym godzinami rozmawiać o tym całym gównie. A prawda jest taka, że ja nawet gruba nie jestem. Tylko mój mózg nie chce tego przyjąć do wiadomości. Rozum odmówił posłuszeństwa.

Było mi naprawdę smutno  tak po prostu  ale przecież nie mogłam tego pokazać. Co by mi to dało? Litość? Może przyjazne poklepanie po pleckach? Okazywanie słabości  odkrywanie uczuć to zdecydowanie nie dla mnie. Właściwie to należałoby wspomnieć o tym  że uczucia i namiętności chyba w ogóle nie są mi pisane. Przynajmniej nie te  które mi się śnią. Nie te wyczekiwane i upragnione. Nie te wymarzone. Skryłam więc łzy gdzieś głęboko  a one tkwią tam i ranią  jak drobinki szkła moje biedne  sponiewierane serce.

needyoou dodano: 18 luty 2012

Było mi naprawdę smutno, tak po prostu, ale przecież nie mogłam tego pokazać. Co by mi to dało? Litość? Może przyjazne poklepanie po pleckach? Okazywanie słabości, odkrywanie uczuć to zdecydowanie nie dla mnie. Właściwie to należałoby wspomnieć o tym, że uczucia i namiętności chyba w ogóle nie są mi pisane. Przynajmniej nie te, które mi się śnią. Nie te wyczekiwane i upragnione. Nie te wymarzone. Skryłam więc łzy gdzieś głęboko, a one tkwią tam i ranią jak drobinki szkła moje biedne, sponiewierane serce.

Ojej  może życie się rozsypało na miliard kawałeczków. Ale to nic! Na kolanach udam się do kościoła i spędzę tam tyle czasu  aż ksiądz mnie wyrzuci  modląc się do Boga  który teraz na pewno mnie wybawi mimo  że przez wszystkie poprzednie lata miałam go w dupie  bo przecież mnie kocha. Stanę się gorliwą katoliczką  będę sumiennie wypełniać wszystkie dziesięć przykazań i karcić wszystkich  którzy uznają mój pomysł ratowania mojego bytu za marny. Bo przecież to wcale nie tak  jakbym modliła się do Edisona  kiedy przepali się żarówka  w żadnym wypadku. Bóg mnie uratuje  a ja mogę nawet nie kiwnąć palcem.

needyoou dodano: 18 luty 2012

Ojej, może życie się rozsypało na miliard kawałeczków. Ale to nic! Na kolanach udam się do kościoła i spędzę tam tyle czasu, aż ksiądz mnie wyrzuci, modląc się do Boga, który teraz na pewno mnie wybawi mimo, że przez wszystkie poprzednie lata miałam go w dupie, bo przecież mnie kocha. Stanę się gorliwą katoliczką, będę sumiennie wypełniać wszystkie dziesięć przykazań i karcić wszystkich, którzy uznają mój pomysł ratowania mojego bytu za marny. Bo przecież to wcale nie tak, jakbym modliła się do Edisona, kiedy przepali się żarówka, w żadnym wypadku. Bóg mnie uratuje, a ja mogę nawet nie kiwnąć palcem.

nie wiem co u ciebie  co robisz  gdzie jesteś  z kim   cholernie mnie to ciekawi  ale przecież nie napisze  od tak.

needyoou dodano: 18 luty 2012

nie wiem co u ciebie, co robisz, gdzie jesteś, z kim - cholernie mnie to ciekawi, ale przecież nie napisze, od tak.
Autor cytatu: aj.lofju

najpiękniejsze wspomnienia   to one ranią najbardziej

kashiya dodano: 18 luty 2012

najpiękniejsze wspomnienia - to one ranią najbardziej

komunikaty na gadu mówiące  że jest dostępny   wcale nie pomagają mi o nim zapomnieć tym   bardziej gdy pojawiają się co pięć sekund.

kashiya dodano: 18 luty 2012

komunikaty na gadu mówiące, że jest dostępny wcale nie pomagają mi o nim zapomnieć tym bardziej gdy pojawiają się co pięć sekund.

przy jednym spojrzeniu w oczy    kilku odwzajemnionych uśmiechach    zamienieniu paru słów    minięciu się w drzwiach   przy kasie w monopolowych    spaleniu na spółę jednego papierosa    łyku pepsi z jednej puszki.   już wtedy serce szkicowało    naszą miłość.

kashiya dodano: 18 luty 2012

przy jednym spojrzeniu w oczy, kilku odwzajemnionych uśmiechach, zamienieniu paru słów, minięciu się w drzwiach, przy kasie w monopolowych, spaleniu na spółę jednego papierosa, łyku pepsi z jednej puszki. już wtedy serce szkicowało, naszą miłość.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć