głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ojenyslodziaku

nawet nie wiesz kiedy niszczysz ją słowem. nie wiesz kiedy pod jej niewinnymi pytaniami kryję się odpowiedź  która znaczy dla niej wszystko.  esperer

esperer dodano: 6 lipca 2011

nawet nie wiesz kiedy niszczysz ją słowem. nie wiesz kiedy pod jej niewinnymi pytaniami kryję się odpowiedź, która znaczy dla niej wszystko. /esperer

Czasami mam ochotę pierdolnąć to wszystko o podłogę i odejść. Zostawić Cię tam samego  uśmiechać się szyderczo na Twoje skomlenie i mieć kompletnie w dupie to czy zmarzniesz tej nocy. Ja sobie jakoś dawałam radę gdy spierdoliłeś z mojego życia bez pytania czy jestem przygotowana  więc i ja mogę tak zrobić i z tego prawa skorzystam.  esperer

esperer dodano: 6 lipca 2011

Czasami mam ochotę pierdolnąć to wszystko o podłogę i odejść. Zostawić Cię tam samego, uśmiechać się szyderczo na Twoje skomlenie i mieć kompletnie w dupie to czy zmarzniesz tej nocy. Ja sobie jakoś dawałam radę gdy spierdoliłeś z mojego życia bez pytania czy jestem przygotowana, więc i ja mogę tak zrobić i z tego prawa skorzystam. /esperer

chyba go potrzebuję. jest moją pierwszą myśl po otworzeniu powiek. gdy siłuję się z zakrętką od słoika wtedy też myślę o nim  gdy zapalam papierosa  gdy się upijam  idę ulicą  spotykam znajomych. Zawsze zastanawiam się co on zrobiłby na moim miejscu  jaką dałby mi radę i w jaki sposób podniósłby mnie na duchu  a wiesz co jest najgorsze ? Że jego nie ma. Znaczy się jest  ale dalej. To tak jak wtedy gdy widzisz cukierka za szybą. możesz na niego patrzeć  myśleć  opuszkiem palca błądzić po szkle  ale nie poznasz jego smaku. Niby jest obok  a tak naprawdę ciągle jestem sama.  esperer

esperer dodano: 6 lipca 2011

chyba go potrzebuję. jest moją pierwszą myśl po otworzeniu powiek. gdy siłuję się z zakrętką od słoika wtedy też myślę o nim, gdy zapalam papierosa, gdy się upijam, idę ulicą, spotykam znajomych. Zawsze zastanawiam się co on zrobiłby na moim miejscu, jaką dałby mi radę i w jaki sposób podniósłby mnie na duchu, a wiesz co jest najgorsze ? Że jego nie ma. Znaczy się jest, ale dalej. To tak jak wtedy gdy widzisz cukierka za szybą. możesz na niego patrzeć, myśleć, opuszkiem palca błądzić po szkle, ale nie poznasz jego smaku. Niby jest obok, a tak naprawdę ciągle jestem sama. /esperer

a może to problem tkwi we mnie? Może chodzi tutaj o to  że znacznie bardziej wolę ociekać sarkazmem niż czułością? Nigdy nie lubiłam być wylewna w swoich emocjach  nigdy nie głaskałam nikogo słowem i tak trudno przywyknąć mi do tego  że ktoś może tego potrzebować  że ktoś bez tego się dusi.  esperer

esperer dodano: 6 lipca 2011

a może to problem tkwi we mnie? Może chodzi tutaj o to, że znacznie bardziej wolę ociekać sarkazmem niż czułością? Nigdy nie lubiłam być wylewna w swoich emocjach, nigdy nie głaskałam nikogo słowem i tak trudno przywyknąć mi do tego, że ktoś może tego potrzebować, że ktoś bez tego się dusi. /esperer

nie wiem czy mam ci dziękować  czy cię nienawidzić za to  że perfekcyjnie oduczałeś mojego ciała Twojego dotyku. Nawet nie zauważyłam gdy przestałeś mnie przytulać coraz rzadziej i krócej. Na początku nie widziałam różnicy w naszych pocałunkach. Wszystko tłumaczyłam na kobiecy rozum  że to chwilowe  że to tylko taki kryzys  który na końcu i tak ukażę ile dla siebie znaczymy. Gdybym tylko wiedziała  że to było zamierzone... Gdybym tylko wiedziała  że ty po prostu powoli usuwałeś się z mojego życia.  esperer

esperer dodano: 6 lipca 2011

nie wiem czy mam ci dziękować, czy cię nienawidzić za to, że perfekcyjnie oduczałeś mojego ciała Twojego dotyku. Nawet nie zauważyłam gdy przestałeś mnie przytulać coraz rzadziej i krócej. Na początku nie widziałam różnicy w naszych pocałunkach. Wszystko tłumaczyłam na kobiecy rozum, że to chwilowe, że to tylko taki kryzys, który na końcu i tak ukażę ile dla siebie znaczymy. Gdybym tylko wiedziała, że to było zamierzone... Gdybym tylko wiedziała, że ty po prostu powoli usuwałeś się z mojego życia. /esperer

doceniam Twoją troskę i pytania o moje samopoczucie  ale widzisz... czasami gdy człowiek cierpi musi wypłakać swoje  zamknąć się w pokoju i walić po głowie wspomnieniami. musi wypalić określoną ilość papierosów  popić alkoholem  wytrzeć noc i znowu zagłębić się w beznadziei. i to nie tak  że cię odpycham  ale przyjemniej cierpi mi się w samotności.  esperer

esperer dodano: 6 lipca 2011

doceniam Twoją troskę i pytania o moje samopoczucie, ale widzisz... czasami gdy człowiek cierpi musi wypłakać swoje, zamknąć się w pokoju i walić po głowie wspomnieniami. musi wypalić określoną ilość papierosów, popić alkoholem, wytrzeć noc i znowu zagłębić się w beznadziei. i to nie tak, że cię odpycham, ale przyjemniej cierpi mi się w samotności. /esperer

dosięgłam jego ust  skradałam się do serca. stałam tam jak kompletna idiotka nie zwracając uwagi na jego słowa.  ej  mała. może nie tutaj  co?  uśmiechałam się wtedy przez pocałunek i w przerwie na oddech wymruczałam tylko. na miłość zawsze jest miejsce. bezbłędnie rozumiał  że jeszcze chwila bez niego  a moje serce tego nie wytrzyma. więcej nie protestował.  esperer

esperer dodano: 6 lipca 2011

dosięgłam jego ust, skradałam się do serca. stałam tam jak kompletna idiotka nie zwracając uwagi na jego słowa. -ej, mała. może nie tutaj, co?- uśmiechałam się wtedy przez pocałunek i w przerwie na oddech wymruczałam tylko.-na miłość zawsze jest miejsce.-bezbłędnie rozumiał, że jeszcze chwila bez niego, a moje serce tego nie wytrzyma. więcej nie protestował. /esperer

dobrze wiedział  że mi go brakuję. pamiętał zapach mojej tęsknoty  mojego stęsknionego ciała  które pragnęło tylko jego palców czule muskających moją skórę  uczących się jej na pamięć. nie mogę powiedzieć  że był idealny... krzyczał  rzucał rzeczami  trzaskał drzwiami  wzbudzał zazdrość  ale mimo to czułam się wtedy numerem jeden. wiedziałam  że moje miejsce na ziemi znajduję się u jego boku.  esperer

esperer dodano: 6 lipca 2011

dobrze wiedział, że mi go brakuję. pamiętał zapach mojej tęsknoty, mojego stęsknionego ciała, które pragnęło tylko jego palców czule muskających moją skórę, uczących się jej na pamięć. nie mogę powiedzieć, że był idealny... krzyczał, rzucał rzeczami, trzaskał drzwiami, wzbudzał zazdrość, ale mimo to czułam się wtedy numerem jeden. wiedziałam, że moje miejsce na ziemi znajduję się u jego boku. /esperer

masz problem? nie ma to jak doczepić się wpisu na moblo  a potem wyżalić     nie ty jeden masz złamane serce  a wszyscy jakoś żyjemy   a podpuszczanie na kim innym sobie stosuj. teksty esperer dodał komentarz: masz problem? nie ma to jak doczepić się wpisu na moblo, a potem wyżalić -,- nie ty jeden masz złamane serce, a wszyscy jakoś żyjemy , a podpuszczanie na kim innym sobie stosuj. do wpisu 5 lipca 2011
uwielbiam popełniać błędy  szczególnie takie  które noszą Twoje imię.  esperer

esperer dodano: 5 lipca 2011

uwielbiam popełniać błędy, szczególnie takie, które noszą Twoje imię. /esperer

nigdy nie słuchaj gdy mówię  że mam Cię dość bo tak nie było ani wczoraj  dzisiaj też nie będzie  jutro zapewne nic się nie zmieni.  esperer

esperer dodano: 5 lipca 2011

nigdy nie słuchaj gdy mówię, że mam Cię dość bo tak nie było ani wczoraj, dzisiaj też nie będzie, jutro zapewne nic się nie zmieni. /esperer

na brak skromności również nie narzekasz widzę     Twoja ostatnia wypowiedź gryzię się z pierwszą  więc proponuję na początek ustalić jedną wersje a potem przystąpić do dyskusji    Darujmy sobie też sarkazm zawarty w słowach 'skarbenki'. teksty esperer dodał komentarz: na brak skromności również nie narzekasz widzę -,- Twoja ostatnia wypowiedź gryzię się z pierwszą, więc proponuję na początek ustalić jedną wersje,a potem przystąpić do dyskusji ;) Darujmy sobie też sarkazm zawarty w słowach 'skarbenki'. do wpisu 5 lipca 2011
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć