dobrze wiedział, że mi go brakuję. pamiętał zapach mojej tęsknoty, mojego stęsknionego ciała, które pragnęło tylko jego palców czule muskających moją skórę, uczących się jej na pamięć. nie mogę powiedzieć, że był idealny... krzyczał, rzucał rzeczami, trzaskał drzwiami, wzbudzał zazdrość, ale mimo to czułam się wtedy numerem jeden. wiedziałam, że moje miejsce na ziemi znajduję się u jego boku. /esperer
|