doceniam Twoją troskę i pytania o moje samopoczucie, ale widzisz... czasami gdy człowiek cierpi musi wypłakać swoje, zamknąć się w pokoju i walić po głowie wspomnieniami. musi wypalić określoną ilość papierosów, popić alkoholem, wytrzeć noc i znowu zagłębić się w beznadziei. i to nie tak, że cię odpycham, ale przyjemniej cierpi mi się w samotności. /esperer
|