głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niezrozumiala

W tę noc po raz kolejny nie mam czym oddychać. Połykam słodkie łzy. Oczami wyobraźni widzę  jak otwieram okno  ukazujące panoramę krainy Fantazji. Siadam na parapecie z butelką schłodzonej wódki. Mam Ciebie  a Ty masz mnie i nikt nie stoi nam na przeszkodzie do bram raju. Spadając z hukiem na dno kryształowego kieliszka krzyczę: kocham życie! Budzę się i znów brakuje mi tlenu.

ostatnipocalunek dodano: 18 stycznia 2011

W tę noc po raz kolejny nie mam czym oddychać. Połykam słodkie łzy. Oczami wyobraźni widzę, jak otwieram okno, ukazujące panoramę krainy Fantazji. Siadam na parapecie z butelką schłodzonej wódki. Mam Ciebie, a Ty masz mnie i nikt nie stoi nam na przeszkodzie do bram raju. Spadając z hukiem na dno kryształowego kieliszka krzyczę: kocham życie! Budzę się i znów brakuje mi tlenu.

To okropne uczucie  gdy łapię szczęście za ogon  a ono przy pomocy innych zdoła się uwolnić  nie pozwala mi zasnąć  wywołując deszcz gorzkich łez  przeszywany piorunami spazmatycznego szlochu. Przyciąga niepohamowane nieszczęścia  ból i rozpacz w postaci niespełnionych marzeń.

ostatnipocalunek dodano: 18 stycznia 2011

To okropne uczucie, gdy łapię szczęście za ogon, a ono przy pomocy innych zdoła się uwolnić, nie pozwala mi zasnąć, wywołując deszcz gorzkich łez, przeszywany piorunami spazmatycznego szlochu. Przyciąga niepohamowane nieszczęścia, ból i rozpacz w postaci niespełnionych marzeń.

Dla mnie nie ma tu życia. Świat jest okrutny  ubrany w pieniądze  a ludzie są źli  mają przećpane źrenice. Każdej nocy Śmierć siada na brzegu mojego łóżka. Tuląc do snu opowiada o jutrzejszym dniu. Spogląda na moją bladą twarz i już wie  że znów brakuje mi tlenu. Czuję jej zimny oddech na moim policzku  składa skuty lodem pocałunek  po czym ostrymi szponami wyszarpuje z mojego serca  każdy kolejny zarodek miłości. Troszczy się o mnie  oszczędza cierpienia.

ostatnipocalunek dodano: 18 stycznia 2011

Dla mnie nie ma tu życia. Świat jest okrutny, ubrany w pieniądze, a ludzie są źli, mają przećpane źrenice. Każdej nocy Śmierć siada na brzegu mojego łóżka. Tuląc do snu opowiada o jutrzejszym dniu. Spogląda na moją bladą twarz i już wie, że znów brakuje mi tlenu. Czuję jej zimny oddech na moim policzku, składa skuty lodem pocałunek, po czym ostrymi szponami wyszarpuje z mojego serca, każdy kolejny zarodek miłości. Troszczy się o mnie, oszczędza cierpienia.

Nie potrafię określić czego potrzebuję. Może to oznacza  że nic nie jest mi przeznaczone? Być może  tak naprawdę  nie ma tu miejsca dla mnie i nie powinnam istnieć? Przypadek? Tragiczna w skutkach pomyłka? A może chodzący dowód na to  że należy strzec się życiowych błędów?

ostatnipocalunek dodano: 18 stycznia 2011

Nie potrafię określić czego potrzebuję. Może to oznacza, że nic nie jest mi przeznaczone? Być może, tak naprawdę, nie ma tu miejsca dla mnie i nie powinnam istnieć? Przypadek? Tragiczna w skutkach pomyłka? A może chodzący dowód na to, że należy strzec się życiowych błędów?

Mówią mi  że On wróci. Skończy szkołę  zobaczy trochę świata  zatęskni i wróci... Ale ile trzeba mieć w sobie siły by ciągle w to wierzyć? Nie wiem  ja i tak nie potrafię inaczej. Poczekam. Poczekam aż skończy szkołę  zobaczy trochę świata  zatęskni i wróci. Bez znaczenia jak długo to potrwa. Wierzę w to  rozumiesz Mała? Mimo  że nikt już nie wierzy we mnie  nikt nie wierzy w Nas...

ostatnipocalunek dodano: 15 stycznia 2011

Mówią mi, że On wróci. Skończy szkołę, zobaczy trochę świata, zatęskni i wróci... Ale ile trzeba mieć w sobie siły by ciągle w to wierzyć? Nie wiem, ja i tak nie potrafię inaczej. Poczekam. Poczekam aż skończy szkołę, zobaczy trochę świata, zatęskni i wróci. Bez znaczenia jak długo to potrwa. Wierzę w to, rozumiesz Mała? Mimo, że nikt już nie wierzy we mnie, nikt nie wierzy w Nas...

Jedyny wywołujesz u mnie uśmiech nawet przez łzy  i powiedz mi  czy to jest moja wina?

ostatnipocalunek dodano: 15 stycznia 2011

Jedyny wywołujesz u mnie uśmiech nawet przez łzy, i powiedz mi, czy to jest moja wina?

Wiesz  wieczorem  leżąc w łóżku ze słuchawkami w uszach  włączam ten przesłodzony kawałek Decibela    Wyznanie  i udaję  że wszystko jest w porządku. Oczami wyobraźni spoglądam na Twój idealny uśmiech i chyba naprawdę wszystko jest w porządku.

ostatnipocalunek dodano: 15 stycznia 2011

Wiesz, wieczorem, leżąc w łóżku ze słuchawkami w uszach, włączam ten przesłodzony kawałek Decibela - "Wyznanie" i udaję, że wszystko jest w porządku. Oczami wyobraźni spoglądam na Twój idealny uśmiech i chyba naprawdę wszystko jest w porządku.

Idąc po puszkę Liptona dla Ciebie  odruchowo chwyciłam napój o brzoskwiniowym smaku. Uśmiechnęłam się do siebie po czym wymieniłam go na Twoją ulubioną 'zieloną herbatę'. Przedzierając się przez tłum ludzi tańczących na parkiecie  podałam Ci puszkę. Twój uśmiech mówił sam za siebie. Mimo  że jedyne  co mi pozostało to picie z Tobą z jednej puszki  nie zamierzam z niczego rezygnować. Za dużo to dla mnie znaczy  cholernie za dużo.

ostatnipocalunek dodano: 15 stycznia 2011

Idąc po puszkę Liptona dla Ciebie, odruchowo chwyciłam napój o brzoskwiniowym smaku. Uśmiechnęłam się do siebie po czym wymieniłam go na Twoją ulubioną 'zieloną herbatę'. Przedzierając się przez tłum ludzi tańczących na parkiecie, podałam Ci puszkę. Twój uśmiech mówił sam za siebie. Mimo, że jedyne, co mi pozostało to picie z Tobą z jednej puszki, nie zamierzam z niczego rezygnować. Za dużo to dla mnie znaczy, cholernie za dużo.

nawet nie wiesz jakie nadzieje łączyłam z  nami   teraz chce mi się z tego śmiać  bo nawet ślub nam zaplanowałam   przypadkowa .

przypadkowa dodano: 10 stycznia 2011

nawet nie wiesz jakie nadzieje łączyłam z "nami", teraz chce mi się z tego śmiać, bo nawet ślub nam zaplanowałam / przypadkowa .

a w tych czasach nie będziemy razem  bo twoje imię chujowo wygląda w opisie   przypadkowa .

przypadkowa dodano: 10 stycznia 2011

a w tych czasach nie będziemy razem, bo twoje imię chujowo wygląda w opisie / przypadkowa .

Najpierw łamiesz mi serce  teraz o mało co nie straciłabym oka. Jednak okład z mrożonej marchewki u kucharki jest bezcenny xdd .

ostatnipocalunek dodano: 10 stycznia 2011

Najpierw łamiesz mi serce, teraz o mało co nie straciłabym oka. Jednak okład z mrożonej marchewki u kucharki jest bezcenny xdd .

ech.. :  znam takie chwile. teksty ostatnipocalunek dodał komentarz: ech.. :( znam takie chwile. do wpisu 9 stycznia 2011
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć