 |
|
Zabije Cię . Mogę ? Tak . . dla zabawy . Byś już zawsze pamiętał o tym , że masz się do mnie nie zbliżać .
|
|
|
|
Szpanować tym , że tak znakomicie sobie w życiu radze potrafię . Dawanie złotych raz też idzie mi całkiem nieźle . W pouczaniu i krytykowaniu jestem mistrzem . I cholera co dzień się zastanawiam dlaczego za to wszystko nie dostałam od nikogo po mordzie .
|
|
|
|
Dzień dobry . Pamiętasz mnie jeszcze ? 2 lata temu leżeliśmy w tym miejscu . No ale chwila .. zostaw na chwilę tą dziewczynę , porozmawiajmy . A więc kojarzysz tamte chwile ? Heh ! Nie no skądże , jak widać zbyt wiele ich było w twoim życiu . Kurwa no poczekaj chwileczkę ! Możesz jej przez chwile jeszcze nie dotykać ?! A tak w ogóle to z nią co zrobisz ? Puścisz ją po wszystkim ? Czy tak jak mnie , zakopiesz głęboko pod ziemią .. Dziękuję , to wszystko . Już możesz zrobić z nią co chcesz.
|
|
|
|
Ciągle słyszę twoje słowa chociaż tak na prawdę nie znam ich barwy . Wciąż czuje twój dotyk mimo tego że nigdy nie trzymałam cię za rękę . Kocham Cię z całego serca chociaż nawet cię nie znam.
|
|
|
|
Kiedyś : Boże dziecko jakiś ty brudny . Dziś : Dopiero dziewiąta a ty już zjarany ! ;]
|
|
|
|
`Patrz na mnie jak ja na Ciebie patrze . Kochaj mnie tak jak ja Cię kocham .
|
|
|
|
Jaki byłeś ? Proste . Inny . I to nie było tak dawno . Pamiętam jak rozmawiając z tobą czułam ogarniające mnie ciepło . Ciepło które przy nikim innym nie występowało. Inaczej mówiłeś , uśmiechałeś się , drażniłeś . Robiłeś to na swój słodki sposób . Chociaż może wciąż to robisz tylko ja inaczej na Ciebie patrzę ? Nie wiem . Wiem tyle , że nie musiałam z tobą być by moje ciało reagowało na twój wzrok . Teraz ? Pozostała we mnie tylko nienasycona wyobraźnia i nie spełnione marzenie .
|
|
|
|
Kobieta z zakrwawioną twarzą przechodzi przez mój pokój . Siada w kącie i zaczyna mówić . Na początku jest to po prostu nie zrozumiany bełkot który Stopniowo przeradza się w zrozumiałe słowa . Wciąż zakrywa twarz . Opowiada o swojej rodzinie. Jej dwie córeczki są jej całym życiem .A mąż ? Jąka się gdy wspomina o nim . Płacze . Zaczyna drapać swoje ramiona . Z pod paznokci uchodzi krew . Chwyta za włosy . Zaczyna z całej siły je ciągnąć .Krzyczy . Krzyczy o nim .O tym jak znalazła krew na jego dłoniach . Krew jej córek . Leżały martwe , Zimne i sine .Leżały mocząc swoje złote włosy w brunatnej krwi .. Nie zdążyła się ocknąć z tego koszmaru gdy jej mąż zacisnął dłonie w okół jej szyi . Ostrzem noża wyrysował jej na twarzy nienawiść którą trzyma w sobie . Minęło 10 lat . Jedyne co zostało jej z tamtej chwili to blizny . Blizny i zakrwawione serce które płacze za dziećmi . Dziećmi i ojcem którego nigdy nie miały .
|
|
|
|
Widzisz to malutkie dziecko ? Leży nagie , Drży z zimna . W okół nie ma nikogo kto mógł by się nim zająć . Cichutko kwili pod nosem swoją smutną historię . Jego oczka widzą jeszcze tylko ciemność . Nagle jego płacz jest coraz głośniejszy . Nieznana dla niego siła wyrywa mu rączki . Malutkie stworzenie płacze przeraźliwym tonem z bólu . Miażdżą mu jego kruche kosteczki . Aż w końcu przestaje bić mu serduszko . Matka która nosiła go pod sercem doprowadziła do jego zgładzenia . To własnie jest definicja aborcji
|
|
|
|
Dodaj komentarz
