głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika maxwell.house

I choć często mówiłam Ci  że mnie wkurwiasz i mam Cię dość  to nawet nie wyobrażasz sobie jak bardzo jest mi Ciebie brak.   tylkoo juuli♥

tylkoo_juuli dodano: 30 listopada 2011

I choć często mówiłam Ci, że mnie wkurwiasz i mam Cię dość, to nawet nie wyobrażasz sobie jak bardzo jest mi Ciebie brak. [tylkoo_juuli♥]

pieprzony Romeo umarł z miłości  ja też codziennie umieram jakoś o mnie nikt książki nie napisał .

tylkoo_juuli dodano: 29 listopada 2011

pieprzony Romeo umarł z miłości, ja też codziennie umieram jakoś o mnie nikt książki nie napisał .

  z czym masz kanapkę ?   z pasztetem.   podobno jesteśmy tym co jemy.   spierdalaj.

tylkoo_juuli dodano: 29 listopada 2011

- z czym masz kanapkę ? - z pasztetem. - podobno jesteśmy tym co jemy. - spierdalaj.
Autor cytatu: figo_fago_tancze_nago

ojeej   szkooda teksty tylkoo_juuli dodał komentarz: ojeej;( szkooda do wpisu 29 listopada 2011
Nie wypominaj mi błędów które sama popełniasz  kochanie.   tylkoo juuli ♥

tylkoo_juuli dodano: 29 listopada 2011

Nie wypominaj mi błędów które sama popełniasz, kochanie. [tylkoo_juuli]♥

kurwaa  wiedział co jebnąć żeby zabolało. W tym to jest najlepszy.     tylkoo juuli ♥

tylkoo_juuli dodano: 29 listopada 2011

kurwaa, wiedział co jebnąć żeby zabolało. W tym to jest najlepszy.;/ [tylkoo_juuli]♥

nie zabij mnie tym wzrokiem przypadkiem  zazdrosna szmato.

tylkoo_juuli dodano: 25 listopada 2011

nie zabij mnie tym wzrokiem przypadkiem, zazdrosna szmato.
Autor cytatu: yezoo

Leżała pod kroplówką.  lekarze stwierdzili u niej  niewydolność serca.  'jedynym rozwiązaniem  jest przeszczep'   wydali  wyrok. niestety kolejka  biorców była niezwykle  długa. nie mogła tyle  czekać. lekarze postawili  na niej krzyżyk.   masz  być szczęśliwy  rozumiesz?    powiedziała pewnego  wieczoru  kiedy oboje  leżeli na szpitalnym łóżku.    bez Ciebie to niemożliwe  maleńka.   odpowiedział   zaciskając pięść na  prześcieradle.   jeżeli  zobaczę'tam z góry'  że  uroniłeś chociażby łzę to  zjawię się tutaj z  powrotem  żeby Ci  nakopać!  cz1

tylkoo_juuli dodano: 24 listopada 2011

Leżała pod kroplówką. lekarze stwierdzili u niej niewydolność serca. 'jedynym rozwiązaniem jest przeszczep' - wydali wyrok. niestety kolejka biorców była niezwykle długa. nie mogła tyle czekać. lekarze postawili na niej krzyżyk. - masz być szczęśliwy, rozumiesz? - powiedziała pewnego wieczoru, kiedy oboje leżeli na szpitalnym łóżku. - bez Ciebie to niemożliwe maleńka. - odpowiedział, zaciskając pięść na prześcieradle. - jeżeli zobaczę'tam z góry', że uroniłeś chociażby łzę to zjawię się tutaj z powrotem, żeby Ci nakopać! [cz1]

  powiedziała  a oboje  wybuchli śmiechem.    nigdy nie będziesz tam na  górze  powiedział całując  ją w czoło. dwa dni  później  obudziło ją  szarpanie za rękaw  pidżamy.   mamy dawcę!  mamy dawcę  kochanie!    krzyczała jej matka   starając się ją  obudzić.zaczęła krzyczeć z  przepełniającej ją euforii.    dostałam szansę  mamo.  niepowtarzalną szansę  życia.   wyszeptała   opadając z emocji. 'kilka  dni później  kiedy  dochodziła już do siebie  po zakończonej sukcesie  operacji  postanowiła  zadzwonić do niego  żeby  przekazać mu nową  nowinę. 'powiem mu  że  mam nowe serce  którym  będę kochać go jeszcze  mocniej'   pomyślała.  niestety nie odbierał.  kilkakrotnie  starała się  do niego dodzwonić.  wyszła ze szpitala  a on  nadal nie odpowiadał na  jej wiadomości.   mamo.  tak właściwie to od kogo  dostałam tą drugą  szansę? no wiesz. moje  nowe serce?  cz.2

tylkoo_juuli dodano: 24 listopada 2011

- powiedziała, a oboje wybuchli śmiechem. - nigdy nie będziesz tam na górze, powiedział całując ją w czoło. dwa dni później, obudziło ją szarpanie za rękaw pidżamy. - mamy dawcę! mamy dawcę, kochanie! - krzyczała jej matka, starając się ją obudzić.zaczęła krzyczeć z przepełniającej ją euforii. - dostałam szansę, mamo. niepowtarzalną szansę życia. - wyszeptała, opadając z emocji. 'kilka dni później, kiedy dochodziła już do siebie po zakończonej sukcesie operacji, postanowiła zadzwonić do niego, żeby przekazać mu nową nowinę. 'powiem mu, że mam nowe serce, którym będę kochać go jeszcze mocniej' - pomyślała. niestety nie odbierał. kilkakrotnie, starała się do niego dodzwonić. wyszła ze szpitala, a on nadal nie odpowiadał na jej wiadomości. - mamo. tak właściwie to od kogo dostałam tą drugą szansę? no wiesz. moje nowe serce? [cz.2]

  spytała podczas kolacji.    skarbie  dawcy są  anonimowy. jedyne co mi  wiadomo to to  że nosisz  narząd jakiegoś  mężczyzny który zmarł w  tragicznym wypadku  samochodowym. ktoś  wspominał również o tym   że wyglądało to jak  samobójstwo. chłopak  celowo wjechał w jedno z  drzew  tak jakby chciał ze  sobą skończyć.   to  straszne.   powiedziała   czując przeszywający ją  dreszcz.   właśnie!  byłabym zapomniała.    powiedziała matka   odnosząc naczynie do  zlewu.Twój 'najdroższy'  jak go nazywałaś  kazał Ci  przekazać kopertę kiedy  ostatnim razem był u  Ciebie w szpitalu  a Ty  akurat spałaś.   dopiero  teraz mi o tym mówisz?!  cz.3

tylkoo_juuli dodano: 24 listopada 2011

- spytała podczas kolacji. - skarbie, dawcy są anonimowy. jedyne co mi wiadomo to to, że nosisz narząd jakiegoś mężczyzny który zmarł w tragicznym wypadku samochodowym. ktoś wspominał również o tym, że wyglądało to jak samobójstwo. chłopak celowo wjechał w jedno z drzew, tak jakby chciał ze sobą skończyć. - to straszne. - powiedziała, czując przeszywający ją dreszcz. - właśnie! byłabym zapomniała. - powiedziała matka, odnosząc naczynie do zlewu.Twój 'najdroższy' jak go nazywałaś, kazał Ci przekazać kopertę kiedy ostatnim razem był u Ciebie w szpitalu, a Ty akurat spałaś. - dopiero teraz mi o tym mówisz?! cz.3

  wybacz słońce  wypadło  mi z głowy.   powiedziała   podając córce niebieską  kopertę. subtelnie  wysunęła karteczkę  pełna  podekscytowania. ze  łzami w oczach  przeczytała tekst   napisany starannym  druczkiem. 'pamiętaj  że  nie wolno Ci uronić łzy bo  wrócę Ci i nakopię! nosisz  moje serce  maleńka.  masz się nim dobrze  opiekować. przecież  obiecałem  że nie pozwolę  Ci być tu   na górze'. teraz  już na zawszę będę  cząstką Ciebie.' cz.4

tylkoo_juuli dodano: 24 listopada 2011

- wybacz słońce, wypadło mi z głowy. - powiedziała, podając córce niebieską kopertę. subtelnie wysunęła karteczkę, pełna podekscytowania. ze łzami w oczach przeczytała tekst, napisany starannym druczkiem. 'pamiętaj, że nie wolno Ci uronić łzy bo wrócę Ci i nakopię! nosisz moje serce, maleńka. masz się nim dobrze opiekować. przecież obiecałem, że nie pozwolę Ci być tu - na górze'. teraz już na zawszę będę cząstką Ciebie.' cz.4

spojrzał się na Mnie swoim błagalnym wzrokiem  po czym kciukiem przejechał subtelnie po Moim policzku. oparł zmarznięte ciało o chłodną ścianę budynku i zbliżył swoje wargi do Moich. ' przestań ' szepnęłam próbując uwolnić się z Jego objęcia. ' tęsknię ' syknął przytrzymując i chwytając dłońmi biodra. ' trudno ' rzuciłam oschle zostawiając Go samego z przewodnią myślą ' jak On Mi  tak Ja Jemu ' .   yezoo

tylkoo_juuli dodano: 24 listopada 2011

spojrzał się na Mnie swoim błagalnym wzrokiem, po czym kciukiem przejechał subtelnie po Moim policzku. oparł zmarznięte ciało o chłodną ścianę budynku i zbliżył swoje wargi do Moich. ' przestań ' szepnęłam próbując uwolnić się z Jego objęcia. ' tęsknię ' syknął przytrzymując i chwytając dłońmi biodra. ' trudno ' rzuciłam oschle zostawiając Go samego z przewodnią myślą ' jak On Mi, tak Ja Jemu ' . [ yezoo ]
Autor cytatu: yezoo

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć