głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika marchmallow

codziennie przez jej głowę przewijały się portrety dwóch wyjątkowych facetów . jednego   byłego przyjaciela   za którym tak niesamowicie tęskniła . drugiego   którego kochała całym sercem   jednak miłością nieodwzajemnioną . obaj nieświadomie wykańczali ją od środka . komórka po komórce   tkanka po tkance . rozrywali jej serce   niszczyli umysł . i choć nie chcieli jej skrzywdzić   robili to każdego dnia . każdej nocy .

lostoutlaw dodano: 10 luty 2011

codziennie przez jej głowę przewijały się portrety dwóch wyjątkowych facetów . jednego , byłego przyjaciela , za którym tak niesamowicie tęskniła . drugiego , którego kochała całym sercem , jednak miłością nieodwzajemnioną . obaj nieświadomie wykańczali ją od środka . komórka po komórce , tkanka po tkance . rozrywali jej serce , niszczyli umysł . i choć nie chcieli jej skrzywdzić , robili to każdego dnia . każdej nocy .

niesamowite . wszystkie Twoje teksty oparte są na prawdziwych wydarzeniach   na Twoim życiu ? teksty lostoutlaw dodał komentarz: niesamowite . wszystkie Twoje teksty oparte są na prawdziwych wydarzeniach , na Twoim życiu ? do wpisu 10 luty 2011
uderzyłeś mnie . mocno . z premedytacją . na szkolnym korytarzu . przy tłumie znajomych . poczułam paniczny ból w sercu . odwróciłam się na pięcie i odeszłam . tak bez słowa   w milczeniu . wiedziałam   że taka obojętność jest dla Ciebie najgorsza . ośmieszyłeś mnie przy wszystkich   sponiewierałeś . miałam ochotę uciec jak najdalej   tamowała łzy   które cisnęły się do oczu . już w tedy poczułam   że to koniec przyjaźni . jednak miałam w sobie głupią nadzieję . jak ta idiotka wybaczyłam Ci wszystko .

lostoutlaw dodano: 10 luty 2011

uderzyłeś mnie . mocno . z premedytacją . na szkolnym korytarzu . przy tłumie znajomych . poczułam paniczny ból w sercu . odwróciłam się na pięcie i odeszłam . tak bez słowa , w milczeniu . wiedziałam , że taka obojętność jest dla Ciebie najgorsza . ośmieszyłeś mnie przy wszystkich , sponiewierałeś . miałam ochotę uciec jak najdalej , tamowała łzy , które cisnęły się do oczu . już w tedy poczułam , że to koniec przyjaźni . jednak miałam w sobie głupią nadzieję . jak ta idiotka wybaczyłam Ci wszystko .

jedna z przyjemniejszych sytuacji ? było to wtedy kiedy olałam tego frajera . nasza czwórka siedziała na drewnianym placu zabaw . było już dość późno   nie miałam jednak ochoty wracać do domu . kumpel z przyjaciółką siedzieli na schodkach a my na podłodze od zjeżdżalni . każdy był w pewnym sensie zmulony . z głośnika telefonu dobiegały dźwięki Bas Tajpana . spojrzałeś na mnie i wyszeptałeś   że to był skończony kretyn a ja nie powinnam się nim wcale przejmować . reszta zdecydowanie potwierdziła jego słowa . zrobiło mi się jakby lżej . położyłam głowę na Twoim ramieniu i pragnęłam   aby ta chwila trwała wiecznie . aby ta przyjaźń nigdy się nie kończyła .

lostoutlaw dodano: 10 luty 2011

jedna z przyjemniejszych sytuacji ? było to wtedy kiedy olałam tego frajera . nasza czwórka siedziała na drewnianym placu zabaw . było już dość późno , nie miałam jednak ochoty wracać do domu . kumpel z przyjaciółką siedzieli na schodkach a my na podłodze od zjeżdżalni . każdy był w pewnym sensie zmulony . z głośnika telefonu dobiegały dźwięki Bas Tajpana . spojrzałeś na mnie i wyszeptałeś , że to był skończony kretyn a ja nie powinnam się nim wcale przejmować . reszta zdecydowanie potwierdziła jego słowa . zrobiło mi się jakby lżej . położyłam głowę na Twoim ramieniu i pragnęłam , aby ta chwila trwała wiecznie . aby ta przyjaźń nigdy się nie kończyła .

żyłeś tak beztrosko   swobodnie . kiedy mnie trapiły tony problemów   zawsze pisałam do Ciebie i wszystko przechodziło . byłeś jak lek na cierpienie . znajdywałam w Tobie oparcie a Ty byłeś zawsze . niezależnie czy pisałam Ci esa rano   popołudniu czy w środku nocy . potrafiłeś zaryzykować karą i wykraść z pokoju mamy laptopa tylko po to   aby wejść na gadu i wysłuchać moich żałosnych wywodów emocjonalnych . nie przejmowałeś się swoim życiem . nie mogłam zrozumieć   gdy tak spokojnie podchodziłeś do każdego fatalnego wydarzenia   złej oceny czy kolejnej kłótni w domu . nie wytyczałeś sobie planów   żyłeś chwilą . byłeś pieprzonym realistą   z dość pozytywnym podejściem do świata .

lostoutlaw dodano: 10 luty 2011

żyłeś tak beztrosko , swobodnie . kiedy mnie trapiły tony problemów , zawsze pisałam do Ciebie i wszystko przechodziło . byłeś jak lek na cierpienie . znajdywałam w Tobie oparcie a Ty byłeś zawsze . niezależnie czy pisałam Ci esa rano , popołudniu czy w środku nocy . potrafiłeś zaryzykować karą i wykraść z pokoju mamy laptopa tylko po to , aby wejść na gadu i wysłuchać moich żałosnych wywodów emocjonalnych . nie przejmowałeś się swoim życiem . nie mogłam zrozumieć , gdy tak spokojnie podchodziłeś do każdego fatalnego wydarzenia , złej oceny czy kolejnej kłótni w domu . nie wytyczałeś sobie planów , żyłeś chwilą . byłeś pieprzonym realistą , z dość pozytywnym podejściem do świata .

to było nasze pierwsze spotkanie . wcześniej znałam Cię jedynie z widzenia . zwykły chłopak przedzierający się między tłumem nastolatków goniących każdy w swoją stronę . wspólni znajomi zbierali ekipę na kosza . wpadłam z przyjaciółkami i szybko wbiłyśmy w tłum kumpli . byłeś tam m.in. Ty z paroma innymi chłopakami . na początku wydawałeś się zwykłym gówniarzem . rok młodszy   dość nieśmiały a zarazem cwany . nie zwracałam na Ciebie większej uwagi   byłeś mi obojętny . z czasem zrobiła się jedna   wspólna ekipa . coraz więcej wspólnych wypadów i zbiórek na korcie . z dnia na dzień poznawaliśmy się coraz lepiej . po dwóch miesiącach stałeś się bliskim kumplem   potem przyjacielem . czułam   że jesteś dla mnie jak brat . mimo częściowego rozpadu naszej bandy   eskapad alkoholowych na które się nie pisałam i paru głupich wybryków   nadal byłeś mi bliski . nagle wszystko zniszczyłeś . bez powodu . od tak . zerwałeś najpiękniejszą przyjaźń z facetem jaką miałam .

lostoutlaw dodano: 9 luty 2011

to było nasze pierwsze spotkanie . wcześniej znałam Cię jedynie z widzenia . zwykły chłopak przedzierający się między tłumem nastolatków goniących każdy w swoją stronę . wspólni znajomi zbierali ekipę na kosza . wpadłam z przyjaciółkami i szybko wbiłyśmy w tłum kumpli . byłeś tam m.in. Ty z paroma innymi chłopakami . na początku wydawałeś się zwykłym gówniarzem . rok młodszy , dość nieśmiały a zarazem cwany . nie zwracałam na Ciebie większej uwagi , byłeś mi obojętny . z czasem zrobiła się jedna , wspólna ekipa . coraz więcej wspólnych wypadów i zbiórek na korcie . z dnia na dzień poznawaliśmy się coraz lepiej . po dwóch miesiącach stałeś się bliskim kumplem , potem przyjacielem . czułam , że jesteś dla mnie jak brat . mimo częściowego rozpadu naszej bandy , eskapad alkoholowych na które się nie pisałam i paru głupich wybryków , nadal byłeś mi bliski . nagle wszystko zniszczyłeś . bez powodu . od tak . zerwałeś najpiękniejszą przyjaźń z facetem jaką miałam .

  zatrzymaj się teraz i spójrz za siebie . zobacz ile zmarnowanych dni pozostawiłeś w tyle . ile razy ignorowałeś szansę na lepsze jutro   wybierając łatwiejszą drogę tylko po to   aby szybciej uporać się z problemami . jednak nigdy nie osiągnąłeś oczekiwanego celu . bo może nie ta droga którą szedłeś prowadziła do wygrania marzeń ?

lostoutlaw dodano: 9 luty 2011

` zatrzymaj się teraz i spójrz za siebie . zobacz ile zmarnowanych dni pozostawiłeś w tyle . ile razy ignorowałeś szansę na lepsze jutro , wybierając łatwiejszą drogę tylko po to , aby szybciej uporać się z problemami . jednak nigdy nie osiągnąłeś oczekiwanego celu . bo może nie ta droga którą szedłeś prowadziła do wygrania marzeń ?

można mieć kogoś albo w dupie albo w sercu. wybieraj.

fcuk dodano: 9 luty 2011

można mieć kogoś albo w dupie albo w sercu. wybieraj.

zahipnotyzowana   przegryzając kolejny kęs płatków śniadaniowych   wpatrywała się pusto przed siebie . nie czuła już nic . nie była w stanie . jedyne co pozostało w jej sercu to totalna próżnia   która odcinała ją od całego otoczenia . w jej oczach zabrakło łez . w jej ciele zabrakło duszy .

lostoutlaw dodano: 9 luty 2011

zahipnotyzowana , przegryzając kolejny kęs płatków śniadaniowych , wpatrywała się pusto przed siebie . nie czuła już nic . nie była w stanie . jedyne co pozostało w jej sercu to totalna próżnia , która odcinała ją od całego otoczenia . w jej oczach zabrakło łez . w jej ciele zabrakło duszy .

odrywał jej kawałki serca . fragment po fragmencie . wykańczał ją od środka   z premedytacją . bez najmniejszych skrupułów . bawił się jak zabawką . na koniec pozostawił i odszedł . uciekł jak najdalej aby nikt nie pamiętał kto uczynił jej taką krzywdę . kto zrobił ją marionetką własnych uczuć .

lostoutlaw dodano: 9 luty 2011

odrywał jej kawałki serca . fragment po fragmencie . wykańczał ją od środka , z premedytacją . bez najmniejszych skrupułów . bawił się jak zabawką . na koniec pozostawił i odszedł . uciekł jak najdalej aby nikt nie pamiętał kto uczynił jej taką krzywdę . kto zrobił ją marionetką własnych uczuć .

szukała szczęścia w płatku śniegu . nie znalazła go . patrzyła w gwiazdy pragnąc znaleźć odpowiedź na trudne pytania . pozostawiły ją w zapytaniu . przekopywała się przez piaskownicę aby odszukać choć odrobinę miłości . w ręce wpadły jej jedynie stare foremki . uciekając przed życiem przez łany zboża potknęła się . ktoś pomógł jej wstać . ktoś pomógł jej odnaleźć to   czego szukała i pozostał już na zawsze .

lostoutlaw dodano: 9 luty 2011

szukała szczęścia w płatku śniegu . nie znalazła go . patrzyła w gwiazdy pragnąc znaleźć odpowiedź na trudne pytania . pozostawiły ją w zapytaniu . przekopywała się przez piaskownicę aby odszukać choć odrobinę miłości . w ręce wpadły jej jedynie stare foremki . uciekając przed życiem przez łany zboża potknęła się . ktoś pomógł jej wstać . ktoś pomógł jej odnaleźć to , czego szukała i pozostał już na zawsze .

zgubiła się w natłoku myśli . kochała go   choć wiedziała   że to czysta farsa . odległe pragnienie na które nie było jej stać . jednak czasem kładła się na kanapie i przypominała każdy uśmiech   który padł w jej kierunku . słyszała w głowie wszystkie wypowiedziane przez Niego słowa a w oczach czuła łzy . każda przypominała o Jego wzroku   który napotkała na swej drodze . miała cholerną nadzieję   choć wiedziała   że to tylko kolejne martwe marzenie .

lostoutlaw dodano: 9 luty 2011

zgubiła się w natłoku myśli . kochała go , choć wiedziała , że to czysta farsa . odległe pragnienie na które nie było jej stać . jednak czasem kładła się na kanapie i przypominała każdy uśmiech , który padł w jej kierunku . słyszała w głowie wszystkie wypowiedziane przez Niego słowa a w oczach czuła łzy . każda przypominała o Jego wzroku , który napotkała na swej drodze . miała cholerną nadzieję , choć wiedziała , że to tylko kolejne martwe marzenie .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć