codziennie przez jej głowę przewijały się portrety dwóch wyjątkowych facetów . jednego , byłego przyjaciela , za którym tak niesamowicie tęskniła . drugiego , którego kochała całym sercem , jednak miłością nieodwzajemnioną . obaj nieświadomie wykańczali ją od środka . komórka po komórce , tkanka po tkance . rozrywali jej serce , niszczyli umysł . i choć nie chcieli jej skrzywdzić , robili to każdego dnia . każdej nocy .
|