głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika maluusiaa

Życie zbyt krótko trwa  więc zdecyduj się.... no właśnie Kasiu Kasiulo  zdecyduj się czego Ty sama chcesz.

malablu dodano: 30 lipca 2012

Życie zbyt krótko trwa, więc zdecyduj się.... no właśnie Kasiu Kasiulo, zdecyduj się czego Ty sama chcesz.

coo się dzieje??  :   ja już sama nie wiem...nie tak  nie tak to miało być!!

malablu dodano: 30 lipca 2012

coo się dzieje?? :(( ja już sama nie wiem...nie tak, nie tak to miało być!!

i co...gry ciąg dalszy...smutne spojrzenie  którego ja nie widze  o którym mi donoszą  obserwcja poziom max i uśmiech który nie powoduje nic dobrego. To wszystko co fundujesz sprawia  ze coś sie budzi...A JA TEGO NIE CHCĘ!!

malablu dodano: 30 lipca 2012

i co...gry ciąg dalszy...smutne spojrzenie, którego ja nie widze, o którym mi donoszą, obserwcja poziom max i uśmiech który nie powoduje nic dobrego. To wszystko co fundujesz sprawia, ze coś sie budzi...A JA TEGO NIE CHCĘ!!

Odgonić od siebie myśli złe  myśli błędne. Odrzucić to co powraca  odrzucić świat uczuć. Nie myśl!! Nie myśl! No kurwa....NIE MYŚL!!

malablu dodano: 27 lipca 2012

Odgonić od siebie myśli złe, myśli błędne. Odrzucić to co powraca, odrzucić świat uczuć. Nie myśl!! Nie myśl! No kurwa....NIE MYŚL!! ;//

Muzyka... jedyne  prawdziwe odzwierciedlenie uczuć. Człowiek siedzi  czyta książkę  pochłonięty historią pewnego autora  gdy nagle do uszu napływa  były prawdy  choć nie całe ....I ten nagły ścisk w żołądku  ten głębszy oddech i głośniejsze przełknięcie śliny....Kurwa  on był  jest i ma być nikim w moim życiu. Tego chcę  to wiem. A jednak...muzyka wydobyła z głębi to co skrzętnie przykryłam innymi sprawami... W głowie jeden wielki syf? Boże proszę nie. Nie kolejny raz wokół tego samego  jakże marnego bohatera. Historia bez przyszłości...

malablu dodano: 27 lipca 2012

Muzyka... jedyne, prawdziwe odzwierciedlenie uczuć. Człowiek siedzi, czyta książkę, pochłonięty historią pewnego autora, gdy nagle do uszu napływa "były prawdy, choć nie całe"....I ten nagły ścisk w żołądku, ten głębszy oddech i głośniejsze przełknięcie śliny....Kurwa, on był, jest i ma być nikim w moim życiu. Tego chcę, to wiem. A jednak...muzyka wydobyła z głębi to co skrzętnie przykryłam innymi sprawami... W głowie jeden wielki syf? Boże proszę nie. Nie kolejny raz wokół tego samego, jakże marnego bohatera. Historia bez przyszłości...

 Cz.11  W ciągu 20 min człowiek potrafi Bogu naobiecywać różnych popraw  udoskonalania siebie  a może po prostu tez przez 20 min prosić „Boże nie rób tego  nie widzisz  tam moja mama jest  widzisz ją. NIE RÓB TEGO JEJ. Nie rób tego mi  bo to jeszcze nie ten czas i nie to miejsce. Jeszcze nie pokazałam wszystkiego  nie tak to ma się potoczyć  jeszcze trzeba wiele udowodnić”. I prawdą  Świętą prawdą jest  że dopiero gdy zawiedzie zdrowie  kiedy życie wypada z rąk  a Ty trzymasz je za malutki skrawek  to dopiero wtedy doceniasz co masz  że życie  na które co chwilę narzekasz  które daje ci w kość  jest najlepszym co możesz mieć. Obojętnie jakie by ono nie było  nigdy więcej nie powiesz „nie chce się żyć.” ………. cdn.

malablu dodano: 26 lipca 2012

[Cz.11] W ciągu 20 min człowiek potrafi Bogu naobiecywać różnych popraw, udoskonalania siebie, a może po prostu tez przez 20 min prosić „Boże nie rób tego, nie widzisz, tam moja mama jest, widzisz ją. NIE RÓB TEGO JEJ. Nie rób tego mi, bo to jeszcze nie ten czas i nie to miejsce. Jeszcze nie pokazałam wszystkiego, nie tak to ma się potoczyć, jeszcze trzeba wiele udowodnić”. I prawdą, Świętą prawdą jest, że dopiero gdy zawiedzie zdrowie, kiedy życie wypada z rąk, a Ty trzymasz je za malutki skrawek, to dopiero wtedy doceniasz co masz, że życie, na które co chwilę narzekasz, które daje ci w kość, jest najlepszym co możesz mieć. Obojętnie jakie by ono nie było, nigdy więcej nie powiesz „nie chce się żyć.” ………. cdn.

 Cz.10  Kwestia cieszenia się życiem. Powiem niewiele. Od 12go maja 2012 r. każda rzecz która mi się przytrafia wywołuje mój uśmiech. Od 13go maja  każdego poranka nie modlę się   nie jestem  aż na tyle religijna  a może jestem zwyczajnie leniwa   ale wypowiadam jedno krótkie „Boże dziękuję”. Nie dziękuję za słońce  za piękny widok  lecz za jeszcze jeden dzień cieszenie się  jeszcze jeden dzień do przeżycia. I nie zrozumie tego nikt  komu nie było dane w głowie żegnać się z tym światem. I nikomu tego uczucia nie życzę. To było straszne  okropne  lecz również bardzo budujące.

malablu dodano: 26 lipca 2012

[Cz.10] Kwestia cieszenia się życiem. Powiem niewiele. Od 12go maja 2012 r. każda rzecz która mi się przytrafia wywołuje mój uśmiech. Od 13go maja, każdego poranka nie modlę się ( nie jestem, aż na tyle religijna, a może jestem zwyczajnie leniwa), ale wypowiadam jedno krótkie „Boże dziękuję”. Nie dziękuję za słońce, za piękny widok, lecz za jeszcze jeden dzień cieszenie się, jeszcze jeden dzień do przeżycia. I nie zrozumie tego nikt, komu nie było dane w głowie żegnać się z tym światem. I nikomu tego uczucia nie życzę. To było straszne, okropne, lecz również bardzo budujące.

 Cz.9  No więc dalej. Umiejętność docenienia tego co się ma i cieszenie się życiem. Z pierwszym u mnie dość kiepsko  z drugim ciut lepiej. Choć i w pierwszej kwestii dużo się ostatnio zmienia. Przestaję się bać  głośno mówić ludziom ile dla mnie znaczą. Nie boję się im dziękować za to co dla mnie robią  nie boję się okazywać jak jestem im wdzięczna za pomoc w odbudowywaniu szczęśliwej siebie. A przynajmniej tak mi się wydaję  ale któż z nas wie jak to wygląda z boku? Jeśli jest inaczej  jeśli jeszcze wciąż niedoceniam tego co dla mnie zrobiły te wyjątkowe w moim życiu osoby  jeśli nie są świadome mojej wdzięczności wobec nich i nie usłyszały dziękuję  to ja po porostu przepraszam. Jestem tylko człowiekiem i nie zawsze wychodzi mi wszystko tak jakbym chciała.

malablu dodano: 26 lipca 2012

[Cz.9] No więc dalej. Umiejętność docenienia tego co się ma i cieszenie się życiem. Z pierwszym u mnie dość kiepsko, z drugim ciut lepiej. Choć i w pierwszej kwestii dużo się ostatnio zmienia. Przestaję się bać, głośno mówić ludziom ile dla mnie znaczą. Nie boję się im dziękować za to co dla mnie robią, nie boję się okazywać jak jestem im wdzięczna za pomoc w odbudowywaniu szczęśliwej siebie. A przynajmniej tak mi się wydaję, ale któż z nas wie jak to wygląda z boku? Jeśli jest inaczej, jeśli jeszcze wciąż niedoceniam tego co dla mnie zrobiły te wyjątkowe w moim życiu osoby, jeśli nie są świadome mojej wdzięczności wobec nich i nie usłyszały dziękuję, to ja po porostu przepraszam. Jestem tylko człowiekiem i nie zawsze wychodzi mi wszystko tak jakbym chciała.

 Cz. 8 Bo prawdziwy przyjaciel to taki twój anioł stróż stąpający obok i potrafiący do ciebie przemówić. To kubeł zimnej wody  wylany na głowę w odpowiednim momencie  ale to też konfetti wystrzeliwane w chwili szczęścia  by uczynić ją jeszcze piękniejszą. Przyjaźń jest jedyną rzeczą  która nie powoduje w naszym życiu żadnych strat  kosztów. Daje naprawdę same zyski. Ta prawdziwa przyjaźń oczywiście. Najważniejsze to po prostu docenić ją

malablu dodano: 26 lipca 2012

[Cz. 8]Bo prawdziwy przyjaciel to taki twój anioł stróż stąpający obok i potrafiący do ciebie przemówić. To kubeł zimnej wody, wylany na głowę w odpowiednim momencie, ale to też konfetti wystrzeliwane w chwili szczęścia, by uczynić ją jeszcze piękniejszą. Przyjaźń jest jedyną rzeczą, która nie powoduje w naszym życiu żadnych strat, kosztów. Daje naprawdę same zyski. Ta prawdziwa przyjaźń oczywiście. Najważniejsze to po prostu docenić ją

 Cz.7  Czyż to nie jest tak  że gdy dzieje się w twoim życiu coś wyjątkowo pięknego  dobrego to dzielisz się tym z wszystkim  krzyczysz całemu światu „o to jestem najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi”  a kiedy cierpisz  to zwracasz się szeptem tylko do tej najbliższej osoby? Tak to jest właśnie przyjaźń. W moim życiu nie brakuje przyjaciół. Tych bliższych i tych dalszych  bo z przyjaźnią to też jest tak  że może być najlepsza  a może być zwyczajna  ale i ta i ta jest piękna. Przyjaźń to coś co w ostatnim czasie naprawdę pomogło mi inaczej spojrzeć na życie  pewne rzeczy zrozumieć  a pewne docenić.

malablu dodano: 26 lipca 2012

[Cz.7] Czyż to nie jest tak, że gdy dzieje się w twoim życiu coś wyjątkowo pięknego, dobrego to dzielisz się tym z wszystkim, krzyczysz całemu światu „o to jestem najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi”, a kiedy cierpisz, to zwracasz się szeptem tylko do tej najbliższej osoby? Tak to jest właśnie przyjaźń. W moim życiu nie brakuje przyjaciół. Tych bliższych i tych dalszych, bo z przyjaźnią to też jest tak, że może być najlepsza, a może być zwyczajna, ale i ta i ta jest piękna. Przyjaźń to coś co w ostatnim czasie naprawdę pomogło mi inaczej spojrzeć na życie, pewne rzeczy zrozumieć, a pewne docenić.

 Cz. 6  No to jak z tą samotnością? Pisałam już wcześniej więc będzie krótko. Samotność dopada każdego czy tego chcesz czy nie. Z tą małą różnicą  że jednych raz na rok  a innych co drugi dzień. Najlepszy lek na samotność? Przyjaźń  oj tak.  Przyjaźń to coś  co na dzień dzisiejszy w moim życiu jest na miejscu drugim  zaraz po rodzinie. Choć sądzę  że w życiu 3 rzeczy idą w trójkę: Miłość=Rodzina=Przyjaźń. No bo tak  miłość życia  koniec końców staję się rodziną  a prawdziwa przyjaźń to też taka twoja rodzina. Im pozwala się na więcej  im pozwala się głębiej spoglądać w oczy  a przez nie do duszy. Im pozwala się na bycie podporą w chwili rozpaczy. Dziwisz  że tak napisałam? No to zastanów się.

malablu dodano: 26 lipca 2012

[Cz. 6] No to jak z tą samotnością? Pisałam już wcześniej więc będzie krótko. Samotność dopada każdego czy tego chcesz czy nie. Z tą małą różnicą, że jednych raz na rok, a innych co drugi dzień. Najlepszy lek na samotność? Przyjaźń, oj tak. Przyjaźń to coś, co na dzień dzisiejszy w moim życiu jest na miejscu drugim, zaraz po rodzinie. Choć sądzę, że w życiu 3 rzeczy idą w trójkę: Miłość=Rodzina=Przyjaźń. No bo tak, miłość życia, koniec końców staję się rodziną, a prawdziwa przyjaźń to też taka twoja rodzina. Im pozwala się na więcej, im pozwala się głębiej spoglądać w oczy, a przez nie do duszy. Im pozwala się na bycie podporą w chwili rozpaczy. Dziwisz, że tak napisałam? No to zastanów się.

  Cz. 5  Z czasem do twego serca  a może tylko głowy  pukają nowe osoby  a potem to jakoś się toczy. Popełniasz błędy  wciąż jeszcze nie wprowadzasz w życie nauczki z przeszłości  coś się kończy  choć tak naprawdę nawet nie wiesz czy się w ogóle zaczęło. Fascynacja szybko mija  przychodzi następna  a czasem nie ma żadnej i wtedy włącza ci się samotność. I tak póki co to trwa. Podsumowując: kandydata na królewicza mego serca brak  poszukiwań nie wszczęto  dawny mieszkaniec serca odszedł w zapomnienie  zostawiając po sobie ogromny bagaż doświadczeń.

malablu dodano: 26 lipca 2012

[ Cz. 5] Z czasem do twego serca, a może tylko głowy, pukają nowe osoby, a potem to jakoś się toczy. Popełniasz błędy, wciąż jeszcze nie wprowadzasz w życie nauczki z przeszłości, coś się kończy, choć tak naprawdę nawet nie wiesz czy się w ogóle zaczęło. Fascynacja szybko mija, przychodzi następna, a czasem nie ma żadnej i wtedy włącza ci się samotność. I tak póki co to trwa. Podsumowując: kandydata na królewicza mego serca brak, poszukiwań nie wszczęto, dawny mieszkaniec serca odszedł w zapomnienie, zostawiając po sobie ogromny bagaż doświadczeń.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć