głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika malutkaaaxd

Bo dzień kolejny piękniejszym niż poprzedni gdy przecierasz oczy przy ukochanym. I mocniej boli gdy jego oczy patrzą już w przód beznamiętną pustką. Odchodzi? Szybuje już w nicość i nijak go złapać za ręce  za pióra. I tęsknie otwierać oczy co rano  wiedząc  że z każdą minutą jest dalej. Umiera? W nim miłość już skomli  i siły już nie ma by wznosić żar serca. Tak prosto  tak łatwo  jak z dymem od fajki uleciał promień słońca  które grzało do środy.  s.z.w

samotniczka_z_wyboru dodano: 2 września 2015

Bo dzień kolejny piękniejszym niż poprzedni gdy przecierasz oczy przy ukochanym. I mocniej boli gdy jego oczy patrzą już w przód beznamiętną pustką. Odchodzi? Szybuje już w nicość i nijak go złapać za ręce, za pióra. I tęsknie otwierać oczy co rano, wiedząc, że z każdą minutą jest dalej. Umiera? W nim miłość już skomli, i siły już nie ma by wznosić żar serca. Tak prosto, tak łatwo, jak z dymem od fajki uleciał promień słońca, które grzało do środy. /s.z.w

Hm. Stan w którym znajduje się mój umysł jest.. niesamowity. Wszystko wokół co mnie otacza zdaje się słać mi płatku róż pod stopy. Miłość  szkoła  przyjaźń.. Wszystko jest tak idealne. Tak beztroskie i łatwe do ogarnięcia. W moim życiu zaczęło być normalnie. Jest spokojnie. Może dlatego moja podświadomość wariuje? Może jest nazbyt spokojnie? Idąc ulicą mam wrażenie  że ktoś na mnie patrzy. Siedząc w pokoju mam poczucie smutku  przybicia i samotności. Zamykając w nocy oczy   mam ochotę płakać.. Jest tak idealnie. Zbyt idealnie. A co  jeśli to stracę? Wariuję. Wcześniej gubiłam się w problemach  teraz gubię się w nicości.  s.z.w

samotniczka_z_wyboru dodano: 4 luty 2014

Hm. Stan w którym znajduje się mój umysł jest.. niesamowity. Wszystko wokół co mnie otacza zdaje się słać mi płatku róż pod stopy. Miłość, szkoła, przyjaźń.. Wszystko jest tak idealne. Tak beztroskie i łatwe do ogarnięcia. W moim życiu zaczęło być normalnie. Jest spokojnie. Może dlatego moja podświadomość wariuje? Może jest nazbyt spokojnie? Idąc ulicą mam wrażenie, że ktoś na mnie patrzy. Siedząc w pokoju mam poczucie smutku, przybicia i samotności. Zamykając w nocy oczy - mam ochotę płakać.. Jest tak idealnie. Zbyt idealnie. A co, jeśli to stracę? Wariuję. Wcześniej gubiłam się w problemach, teraz gubię się w nicości. /s.z.w

A wiesz co boli najbardziej? Pierdolona obojętność. To co kiedyś już przerabiałam  i cholernie bolało. Wiesz co też bardzo boli? Że patrząc w lustro nie widzę już siebie. Widzę inną dziewczynę. Zniszczoną. Kiedyś tak ułożona i radosna   choć uśmiech był fikcją. Teraz? Nawet iluzja nie przysłania smutnych oczu. I nikt nie wierzy w znikającą już niewinność. Kolejny raz zasiadam do stołu z przyjaciółką. Podnoszę kieliszek do ust. Wiesz co mnie boli? Że upadam.  s.z.w

samotniczka_z_wyboru dodano: 15 stycznia 2014

A wiesz co boli najbardziej? Pierdolona obojętność. To co kiedyś już przerabiałam, i cholernie bolało. Wiesz co też bardzo boli? Że patrząc w lustro nie widzę już siebie. Widzę inną dziewczynę. Zniszczoną. Kiedyś tak ułożona i radosna - choć uśmiech był fikcją. Teraz? Nawet iluzja nie przysłania smutnych oczu. I nikt nie wierzy w znikającą już niewinność. Kolejny raz zasiadam do stołu z przyjaciółką. Podnoszę kieliszek do ust. Wiesz co mnie boli? Że upadam. /s.z.w

Pamiętam jak tęsknym wzrokiem odprowadzałam Jego i jego dziewczynę kiedy szli korytarzem. Pamiętam brzmienie jej śmiechu podczas opowieści o nich. Pamiętam szczęście jakie miał w oczach gdy o niej wspominał. Pamiętam jak był moim przyjacielem. Pamiętam jak zareagował gdy się rozstali. Pamiętam nasze spotkania. Pamiętam pierwszy pocałunek. Pamiętam jak wczoraj mówił do mnie  Kocham.   samotniczka z wyboru jest w związku z tym na którego czekała. Ciemnowłosy  zielonooki skarb  który uporządkował wszystko co było pogmatwane  odnalazł klucz do serca i sprawił  że pozwoliłam mu się tam zadomowić.

samotniczka_z_wyboru dodano: 9 stycznia 2014

Pamiętam jak tęsknym wzrokiem odprowadzałam Jego i jego dziewczynę kiedy szli korytarzem. Pamiętam brzmienie jej śmiechu podczas opowieści o nich. Pamiętam szczęście jakie miał w oczach gdy o niej wspominał. Pamiętam jak był moim przyjacielem. Pamiętam jak zareagował gdy się rozstali. Pamiętam nasze spotkania. Pamiętam pierwszy pocałunek. Pamiętam jak wczoraj mówił do mnie "Kocham."/ samotniczka_z_wyboru jest w związku z tym na którego czekała. Ciemnowłosy, zielonooki skarb, który uporządkował wszystko co było pogmatwane, odnalazł klucz do serca i sprawił, że pozwoliłam mu się tam zadomowić./

Twarda dziewczyna. Nie daje na pierwszej randce. Nie przytula się do byle kogo. Nie bierze  nie pije  nie pali. Zamiast pocałunku faceta  idzie na boisko. Nigdy nie poczuła prawdziwej miłości. Nigdy nikomu nie zaufała. Nie płakała przez nikogo  to było jej zdaniem żałosne. Ale... nigdy też nikogo nie kochała. Każdego testowała  odpychała. Chciała sprawdzić czy ten  ktoś  wróci  czy temu  komuś  zależy. Nigdy nikt nie wrócił. Słomiany zapał facetów. A ona? Nigdy dla nikogo się nie zmieniła. Raz było lepiej  raz gorzej. Ale radziła sobie bez faceta z powodzeniem. Była sobą. Twarda dziewczyna bez serca. s.z.w

samotniczka_z_wyboru dodano: 25 sierpnia 2012

Twarda dziewczyna. Nie daje na pierwszej randce. Nie przytula się do byle kogo. Nie bierze, nie pije, nie pali. Zamiast pocałunku faceta, idzie na boisko. Nigdy nie poczuła prawdziwej miłości. Nigdy nikomu nie zaufała. Nie płakała przez nikogo, to było jej zdaniem żałosne. Ale... nigdy też nikogo nie kochała. Każdego testowała, odpychała. Chciała sprawdzić czy ten "ktoś" wróci, czy temu "komuś" zależy. Nigdy nikt nie wrócił. Słomiany zapał facetów. A ona? Nigdy dla nikogo się nie zmieniła. Raz było lepiej, raz gorzej. Ale radziła sobie bez faceta z powodzeniem. Była sobą. Twarda dziewczyna bez serca./s.z.w

Teraz nawet przyjaciółka jest dalej niż najdalszy zakątek świata...  s.z.w

samotniczka_z_wyboru dodano: 7 sierpnia 2012

Teraz nawet przyjaciółka jest dalej niż najdalszy zakątek świata... /s.z.w

 Moje serce jest takie malutkie  cichutkie i zamknięte na kluczyk.  Jak znajdę ten kluczyk to Ci go oddam. Nie chce sam decydować za twoje serce.  s.z.w

samotniczka_z_wyboru dodano: 21 lipca 2012

-Moje serce jest takie malutkie, cichutkie i zamknięte na kluczyk. -Jak znajdę ten kluczyk to Ci go oddam. Nie chce sam decydować za twoje serce. /s.z.w

Zapach jego zwietrzałych perfum na moim łóżku obudził mnie rankiem. W płuca zaciągnęłam ten afrodyzjak. Podniosłam się i znów opadłam na poduszki. To było magiczne. Sięgnęłam po telefon a tam wiadomość  gdy otworzył oczy poczuł zapach moich włosów  taki przyjemny i delikatny gdy ostatni raz mnie przytulał. Może nie jest idealny  każdy ma wady  ja również nie jestem ideałem. Ale ma w sobie coś  teraz tylko czekać aż w końcu rozbudzi ten głaz którym stało się moje serce.  s.z.w

samotniczka_z_wyboru dodano: 15 lipca 2012

Zapach jego zwietrzałych perfum na moim łóżku obudził mnie rankiem. W płuca zaciągnęłam ten afrodyzjak. Podniosłam się i znów opadłam na poduszki. To było magiczne. Sięgnęłam po telefon a tam wiadomość, gdy otworzył oczy poczuł zapach moich włosów, taki przyjemny i delikatny gdy ostatni raz mnie przytulał. Może nie jest idealny, każdy ma wady, ja również nie jestem ideałem. Ale ma w sobie coś, teraz tylko czekać aż w końcu rozbudzi ten głaz którym stało się moje serce. /s.z.w

Kochanie  całując moje policzki przyprawiasz mnie o palpitacje serca.  s.z.w

samotniczka_z_wyboru dodano: 28 czerwca 2012

Kochanie, całując moje policzki przyprawiasz mnie o palpitacje serca. /s.z.w

 Nie chcę robić ci nadziei..  Słowa za które go szanowała i nienawidziła. Tak bardzo chciała żeby był tylko jej. Kolejne chore ambicje. Kurwa  czy każdy kto mógłby ją mieć jest poza jej zasięgiem a tych których nie chce ma bez liku? Pierdolony świat  a mógł być z nią szczęśliwy. s.z.w

samotniczka_z_wyboru dodano: 21 czerwca 2012

"Nie chcę robić ci nadziei.." Słowa za które go szanowała i nienawidziła. Tak bardzo chciała żeby był tylko jej. Kolejne chore ambicje. Kurwa, czy każdy kto mógłby ją mieć jest poza jej zasięgiem a tych których nie chce ma bez liku? Pierdolony świat, a mógł być z nią szczęśliwy./s.z.w

Przyjechał! Tyle drogi specjalnie dla niej. Zaparkował swoją czarną toyote pod drzewem i poszli na spacer. Żar lał się z nieba  zaprosiła go do domu. Leżeli na łóżku i słuchali muzyki. Łaskotali się  śmiali. Wydawało się  że był szczęśliwy. A przecież właśnie o to jej chodziło. To był niesamowity dzień. Może będzie takich więcej.. Kto wie?  s.z.w

samotniczka_z_wyboru dodano: 17 czerwca 2012

Przyjechał! Tyle drogi specjalnie dla niej. Zaparkował swoją czarną toyote pod drzewem i poszli na spacer. Żar lał się z nieba, zaprosiła go do domu. Leżeli na łóżku i słuchali muzyki. Łaskotali się, śmiali. Wydawało się, że był szczęśliwy. A przecież właśnie o to jej chodziło. To był niesamowity dzień. Może będzie takich więcej.. Kto wie? /s.z.w

23 15. Sms  Śpisz? Wyjdziesz?  Ogólny chaos w głowie  boję się  a co jeśli rodzice się dowiedzą? Jeśli ktoś zobaczy? Ale nagle w głowie rodzi się myśl: A huj tam. Żyje się tylko raz.    Tak  wyjdę   To ja za 10 minut czekam pod twoimi drzwiami . Tego dnia potrzebowała tylko męskiej obecności. Była cały poniedziałek przybita  lecz z jej ust nie schodził udawany uśmiech. Kiedy zobaczyła go jej serce wypełniło się szczęściem. Spojrzała na zegarek: 23 30. Rozmowa mijała cudownie  a czas płyną nieubłagalnie.  Muszę już iść.  Powiedziała o 01 15.   Podszedł bliżej i pocałował. To był najcudowniejszy początek dnia. Takiego jeszcze nie przeżyła. Warto było. Wariat przykleił do jej buźki szeroki uśmiech a w oczy włożył dawno widoczne iskry.  s.z.w

samotniczka_z_wyboru dodano: 14 czerwca 2012

23,15. Sms "Śpisz? Wyjdziesz?" Ogólny chaos w głowie, boję się, a co jeśli rodzice się dowiedzą? Jeśli ktoś zobaczy? Ale nagle w głowie rodzi się myśl: A huj tam. Żyje się tylko raz. "Tak, wyjdę" "To ja za 10 minut czekam pod twoimi drzwiami". Tego dnia potrzebowała tylko męskiej obecności. Była cały poniedziałek przybita, lecz z jej ust nie schodził udawany uśmiech. Kiedy zobaczyła go jej serce wypełniło się szczęściem. Spojrzała na zegarek: 23,30. Rozmowa mijała cudownie, a czas płyną nieubłagalnie. "Muszę już iść." Powiedziała o 01,15. Podszedł bliżej i pocałował. To był najcudowniejszy początek dnia. Takiego jeszcze nie przeżyła. Warto było. Wariat przykleił do jej buźki szeroki uśmiech a w oczy włożył dawno widoczne iskry. /s.z.w

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć