 |
Ten dźwięk, ta muzyka. Głośne bębny, niskie tony skrzypiec, cicha pauza i wzbijający się z niej dźwięk fletu, ostrzejsze zakręty, dalej, coraz dalej, szybsze skrzypce, poorane szczelinami ciszy, smagane burzami nerwowych strun. A teraz -obraz- ocean - żadnych domów i żadnych ludzi. Pusty brzeg, ciepła woda, w głowie setki nieprzegranych nut, krótka pauza, otwieram oczy - tak to mój świat. /sstrachsiebac
|
|
 |
cz. 2 To dopiero początek. Złapał rękę dziewczyny i skoczył w dół, wylądowali około metra niżej na betonowej posadce. Widok stąd był jeszcze piękniejszy, a w kącie ścian stał drewniany stoliczek z dwoma wysokimi świeczkami i lampką wina. - Teraz dopiero mogę powiedzieć - To dla Ciebie kochanie /sstrachsiebac
|
|
 |
cz.1 Uważaj żeby się nie przewrócić - zimnymi dłońmi zakrywał oczy dziewczynie - co ty kombinujesz głuptasie? - Sama zobaczysz, już niedaleko, teraz stopień w górę. Zabrał swoje ręce pokazując niespodziankę. -I jak Ci się podoba? -Jest pięknie... Jej oczom ukazał się widok nocnej panoramy na miasto. Niebo zrobiło się ciemne jak atrament, nie było widać nawet księżyca. Listopadowy wiatr przytargał kilka liści. Ulice rozświetlały żółto- pomarańczowe latarnie i fasady sklepów. Na niektórych wieżach kontrolnych migotały neony, dostrzegła też kolorowe światła kina do którego razem chodzili. - To dla mnie?- Jej oddech zmienił się w obłoczek pary, zatańczył przed jego nosem, zrobił kilka piruetów i rozpłynął się w powietrzu. -Jest cudownie, dziękuje. Stanęła na jego butach chłopaka by dosięgnąć jego ust, zimne wargi złączyły się na moment
|
|
 |
|
Rozłąka sprawia, że serce kocha bardziej.
|
|
 |
|
Impreza, alkohol, dobra muzyka, papierosy - tak spędzam te wakacje i wyjebane mam na to, czy Ci się to podoba czy nie. | mr.dupek ♥
|
|
 |
Kolejny raz zaczynam tę grę, z powrotem w samochodzie. Dalej, dalej, drogi coraz węższe, coraz bardziej kręte, wspinające się od wybrzeża, po raz ostatni ocean. A potem już tylko góry. Moje zamknięte oczy, moje ręce na piersiach. Niczego więcej nie widzieć, jeszcze tylko czuć. Lekki ból gdzieś w środku mnie, cudownie łagodny, jeszcze tylko szept, pełen przekonania - będzie tam, znajdę go. Cisza, teraz nareszcie cisza. /sstrrachsiebac
|
|
 |
Zobaczyłam Cię na ulicy, jak zwykle zatrzymałeś się by zapalić papierosa. Wyciągnąłeś z kieszeni zapalniczkę i coś we mnie drgnęło tu, koło serca. Zapalniczka zazgrzytała i wykrzesała ogień, gorący niczym ten, który rozgrzewał nasze ciała. Wziąłeś papierosa do ust i zaciągnąłeś zawiesisty dym prosto w płuca. I zauważyłeś mnie, na twojej twarzy pojawił się ironiczny uśmieszek. Papierek węglił się coraz bardziej, już nie wiedziałam jak długo trwała ta chwila, aż w końcu papieros wypalił się. Cisnąłeś petem o ziemię. Moje serce roztrzaskało się na chodniku. Przydeptałeś je jak naszą miłość, jak peta na chodniku. /sstrachsiebac
|
|
 |
" kiedy ich spotkasz, to spytaj jak żyją, bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo. " | Bonson.
|
|
 |
Życie diametralnie inne niż to na ekranie
|
|
|
|