głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kucharski2010

 Zrozumiałam powagę sytuacji  gdy wróciłam do domu pijana  a ojciec   alkoholik powiedział tylko pod nosem  Moja krew . Mówił to z dumą  jakby cieszył się z tego co się dzieje. Od tamtej pory minęło kilka lat. A ja ? Nie tknęłam alkoholu od tamtego dnia. Do dziś żyję ze strachem  że skończę jak on.

callrecording dodano: 26 luty 2011

"Zrozumiałam powagę sytuacji, gdy wróciłam do domu pijana, a ojciec - alkoholik powiedział tylko pod nosem "Moja krew". Mówił to z dumą, jakby cieszył się z tego co się dzieje. Od tamtej pory minęło kilka lat. A ja ? Nie tknęłam alkoholu od tamtego dnia. Do dziś żyję ze strachem, że skończę jak on."

Był moim jedynym powodem by walczyć i nigdy się nie poddawać. Był moim sensem życia i powodem  dla którego oddychałam.

callrecording dodano: 26 luty 2011

Był moim jedynym powodem by walczyć i nigdy się nie poddawać. Był moim sensem życia i powodem, dla którego oddychałam.

Był dla mnie naprawdę dobry. Troszczył się  opiekował się mną  był zawsze gdy go potrzebowałam. Jednak nie umiałam go pokochać. Dlaczego ? Bo nie był 'nim'. Nie był tym  któremu oddałam dożywotnie swoje serce na własność  zarzekając  że już nigdy nikogo nie pokocham.

callrecording dodano: 26 luty 2011

Był dla mnie naprawdę dobry. Troszczył się, opiekował się mną, był zawsze gdy go potrzebowałam. Jednak nie umiałam go pokochać. Dlaczego ? Bo nie był 'nim'. Nie był tym, któremu oddałam dożywotnie swoje serce na własność, zarzekając, że już nigdy nikogo nie pokocham.

Tak naprawdę był jedyną osobą  której ufałam. Mogłam mu powiedzieć wszystko  byłam też pewna  że każde słowo  które on mówi jest całkowicie szczere. Dzisiaj mam się za kompletną idiotkę  że wierzyłam  gdy łgał. Co drugie słowo było kłamstwem. Kłamstwa zabijają   przyjaźń  miłość. A on ? On był doskonałym mordercą w tej kwestii.

callrecording dodano: 26 luty 2011

Tak naprawdę był jedyną osobą, której ufałam. Mogłam mu powiedzieć wszystko, byłam też pewna, że każde słowo, które on mówi jest całkowicie szczere. Dzisiaj mam się za kompletną idiotkę, że wierzyłam, gdy łgał. Co drugie słowo było kłamstwem. Kłamstwa zabijają - przyjaźń, miłość. A on ? On był doskonałym mordercą w tej kwestii.

Wydawało mi się  ze mam to już za sobą  że ten rozdział jest zamknięty. Byłam przekonana  że już się z niego wyleczyłam. Do czasu  gdy poczułam w środku miasta zapach jego perfum. Wszystko wróciło  ze zdwojoną siłą. Setki wspomnień.

callrecording dodano: 26 luty 2011

Wydawało mi się, ze mam to już za sobą, że ten rozdział jest zamknięty. Byłam przekonana, że już się z niego wyleczyłam. Do czasu, gdy poczułam w środku miasta zapach jego perfum. Wszystko wróciło, ze zdwojoną siłą. Setki wspomnień.

Gdy znów dostawałam od niego w twarz  po kilku dniach zadrapanie znikało. Zewnętrznie nie było już żadnego śladu  po jego uderzeniu. Jedynie pozostawał wewnętrzny ból  cierpienie i strach. Świadomość  że to nie był ostatni raz.

callrecording dodano: 25 luty 2011

Gdy znów dostawałam od niego w twarz, po kilku dniach zadrapanie znikało. Zewnętrznie nie było już żadnego śladu, po jego uderzeniu. Jedynie pozostawał wewnętrzny ból, cierpienie i strach. Świadomość, że to nie był ostatni raz.

podoba mi się. teksty callrecording dodał komentarz: podoba mi się. do wpisu 25 luty 2011
Nie potrzebowałam od niego listów miłosnych czy poezji. Wystarczyło  że raz wracając z miasta wieczorem  podszedł pod moje okno i krzyknął na całe gardło  Kocham Cię  maleńka .

callrecording dodano: 25 luty 2011

Nie potrzebowałam od niego listów miłosnych czy poezji. Wystarczyło, że raz wracając z miasta wieczorem, podszedł pod moje okno i krzyknął na całe gardło "Kocham Cię, maleńka".

Po prostu tęsknię  choć tak bardzo chciałabym zapomnieć  że istniałeś.

callrecording dodano: 25 luty 2011

Po prostu tęsknię, choć tak bardzo chciałabym zapomnieć, że istniałeś.

Był jak narkotyk. Nie jak amfetamina czy koka. Był jak heroina. Uzależniał maksymalnie. Swoim oddechem  błękitem oczu  silnymi ramionami i zapewnieniami  że kocha. Zupełnie jak w przypadku heroiny   tak było z nim. Gdy odszedł  kompletnie nie umiałam sobie radzić. Powolutku się wypalałam i chodziłam jak narkoman na głodzie  kompletnie nieświadoma tego co się dzieje dookoła mnie. Liczyło się tylko to  by wrócił.

callrecording dodano: 25 luty 2011

Był jak narkotyk. Nie jak amfetamina czy koka. Był jak heroina. Uzależniał maksymalnie. Swoim oddechem, błękitem oczu, silnymi ramionami i zapewnieniami, że kocha. Zupełnie jak w przypadku heroiny - tak było z nim. Gdy odszedł, kompletnie nie umiałam sobie radzić. Powolutku się wypalałam i chodziłam jak narkoman na głodzie, kompletnie nieświadoma tego co się dzieje dookoła mnie. Liczyło się tylko to, by wrócił.

Gdy się rozstaliśmy  specjalnie na złość robiłam wszystko  czego tak bardzo nie lubiłeś. Na krótki rękaw siadałam na szafie  z fajką w ręce  przy otwartym oknie  gdy na dworze było  15 stopni. W kółko powtarzałam przekleństwa i głęboką zaciągałam się papierosem   tak dla własnej satysfakcji  że już niczego nie możesz mi zabronić.

callrecording dodano: 25 luty 2011

Gdy się rozstaliśmy, specjalnie na złość robiłam wszystko, czego tak bardzo nie lubiłeś. Na krótki rękaw siadałam na szafie, z fajką w ręce, przy otwartym oknie, gdy na dworze było -15 stopni. W kółko powtarzałam przekleństwa i głęboką zaciągałam się papierosem - tak dla własnej satysfakcji, że już niczego nie możesz mi zabronić.

Chowanie chleba do lodówki  słodzenie herbaty dwa razy  zostawianie włączonego żelazka. Dowody na to  jak bardzo nie umiałam się na niczym skupić  gdy powiedziałeś  że odchodzisz.

callrecording dodano: 25 luty 2011

Chowanie chleba do lodówki, słodzenie herbaty dwa razy, zostawianie włączonego żelazka. Dowody na to, jak bardzo nie umiałam się na niczym skupić, gdy powiedziałeś, że odchodzisz.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć