"Zrozumiałam powagę sytuacji, gdy wróciłam do domu pijana, a ojciec - alkoholik powiedział tylko pod nosem "Moja krew". Mówił to z dumą, jakby cieszył się z tego co się dzieje. Od tamtej pory minęło kilka lat. A ja ? Nie tknęłam alkoholu od tamtego dnia. Do dziś żyję ze strachem, że skończę jak on."
|