Tak naprawdę był jedyną osobą, której ufałam. Mogłam mu powiedzieć wszystko, byłam też pewna, że każde słowo, które on mówi jest całkowicie szczere. Dzisiaj mam się za kompletną idiotkę, że wierzyłam, gdy łgał. Co drugie słowo było kłamstwem. Kłamstwa zabijają - przyjaźń, miłość. A on ? On był doskonałym mordercą w tej kwestii.
|