głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika killer-pain

popełniłam błąd. wiele błędów. wiem. nie chciałam wiele. pragnęłam tylko kogoś kto pokocha mnie ze wszystkimi wadami i z kilkoma zaletami. kogoś  komu moja wieczna złośliwość nie będzie przeszkadzała.kogoś kto otrze łzę spływająca po policzku. kogoś kto patrząc mi w oczy nie będzie potrafił kłamać. kogoś kto nie będzie starał się mnie zmienić  ale w pełni zaakceptuje mnie taką jaką jestem. Kogoś  komu będzie na mnie zależało dłużej niż chwilę. kogoś kto pokocha. Ty właśnie wydawałeś się być taką osobą. Nie byłeś idealny  ale uzupełnialiśmy się. Zdążyłam się przywiązać  myślałam ze to działa w obydwie strony. A potem coś się zepsuło. odszedłeś zostawiając mnie na pastwę losu. Nie dałeś rady rozumiem

twoj_aniol dodano: 15 marca 2013

popełniłam błąd. wiele błędów. wiem. nie chciałam wiele. pragnęłam tylko kogoś kto pokocha mnie ze wszystkimi wadami i z kilkoma zaletami. kogoś, komu moja wieczna złośliwość nie będzie przeszkadzała.kogoś kto otrze łzę spływająca po policzku. kogoś kto patrząc mi w oczy nie będzie potrafił kłamać. kogoś kto nie będzie starał się mnie zmienić, ale w pełni zaakceptuje mnie taką jaką jestem. Kogoś, komu będzie na mnie zależało dłużej niż chwilę. kogoś kto pokocha. Ty właśnie wydawałeś się być taką osobą. Nie byłeś idealny, ale uzupełnialiśmy się. Zdążyłam się przywiązać, myślałam ze to działa w obydwie strony. A potem coś się zepsuło. odszedłeś zostawiając mnie na pastwę losu. Nie dałeś rady-rozumiem

Nie pamiętam już jak brzmi Twój głos który zawsze dawał mi ukojenie ale zamykając zmęczone powieki widzę Twoją wciąż uśmiechniętą twarz.Brązowe cudowne tęczówki lekko zadarty nos i dołeczki w policzkach.Bransoletka na lewym nadgarstku i pasja wpisana głęboko w serce rytm adrenaliny płynącej w żyłach i nieustanna walka za nic nie wartym dla innych marzeniem.Wrodzona upartość i zadziorny charakter.A serce? podobno tylko twardy mięsień gdzieś po lewej stronie klatki piersiowej który zbyt wcześnie zakończył swój bieg.Ramiona które nie chciały wypuścić mnie z objęć teraz należą do kogoś innego podobno jednego z aniołów.Serce które kochało bezgranicznie przegrało najważniejszą walkę.Widzę Cię każdej nocy pośród tysiąca srebrzystych gwiazd na czarnym niebie wiem że gdzieś tam jesteś.Powiedz kochanie nie żałujesz że zostawiłeś mi cząstkę swojej duszy?choć ciało jest już martwe ona wciąż we mnie żyje ukazując przeszłość udokumentowaną milionem cudownych wspomnień

twoj_aniol dodano: 15 marca 2013

Nie pamiętam już jak brzmi Twój głos,który zawsze dawał mi ukojenie,ale zamykając zmęczone powieki,widzę Twoją wciąż uśmiechniętą twarz.Brązowe,cudowne tęczówki,lekko zadarty nos i dołeczki w policzkach.Bransoletka na lewym nadgarstku,i pasja wpisana głęboko w serce,rytm adrenaliny płynącej w żyłach i nieustanna walka za nic nie wartym dla innych marzeniem.Wrodzona upartość i zadziorny charakter.A serce? podobno tylko twardy mięsień gdzieś po lewej stronie klatki piersiowej,który zbyt wcześnie zakończył swój bieg.Ramiona,które nie chciały wypuścić mnie z objęć teraz należą do kogoś innego,podobno jednego z aniołów.Serce,które kochało bezgranicznie przegrało najważniejszą walkę.Widzę Cię każdej nocy,pośród tysiąca srebrzystych gwiazd na czarnym niebie,wiem,że gdzieś tam jesteś.Powiedz kochanie,nie żałujesz,że zostawiłeś mi cząstkę swojej duszy?choć ciało jest już martwe,ona wciąż we mnie żyje,ukazując przeszłość,udokumentowaną milionem cudownych wspomnień

Powiedz mi czy przez ten cały czas chociaż raz pomyślałeś o mnie?czy choć raz spojrzałeś na moje zdjęcie i powiedziałeś 'brakuje mi jej'? czy mijając mnie na jednej z ulic miałeś przed oczami obraz przeszłości?patrząc w jej oczy widziałeś w nich moje odbicie? trzymając ją za rękę czułeś moją obecność?przechodząc koło jednego z pobliskich lodowisk zatrzymałeś się choć na jedną krótką chwilę i szukałeś mnie wzrokiem?wiesz.. tak bardzo chciałam Ci udowodnić  że pasja nie musi zabijać.o a w te zimne deszczowe wieczory kiedy siedziałeś w garażu robiąc swoją ukochaną maszynę wyobrażałeś sobie  jak to by było gdybym teraz była obok?a tego dnia kiedy znalazłeś się pod moją salą i widziałeś mój uśmiech wiedziałeś że nie jest szczery? że to właśnie Ty jesteś moim szczęściem? że każdej nocy modle się by Twoje serce biło i nieważne już że nie dla mnie. powiedz wiedziałeś?a kiedy już postanowiłeś ponownie zjawić się w moim życiu zdawałeś sobie sprawę  że już dawno Ci wybaczyłam?

twoj_aniol dodano: 15 marca 2013

Powiedz mi,czy przez ten cały czas chociaż raz pomyślałeś o mnie?czy choć raz spojrzałeś na moje zdjęcie i powiedziałeś 'brakuje mi jej'? czy mijając mnie na jednej z ulic miałeś przed oczami obraz przeszłości?patrząc w jej oczy widziałeś w nich moje odbicie? trzymając ją za rękę czułeś moją obecność?przechodząc koło jednego z pobliskich lodowisk,zatrzymałeś się choć na jedną krótką chwilę i szukałeś mnie wzrokiem?wiesz.. tak bardzo chciałam Ci udowodnić ,że pasja nie musi zabijać.o,a w te zimne,deszczowe wieczory,kiedy siedziałeś w garażu,robiąc swoją ukochaną maszynę wyobrażałeś sobie, jak to by było gdybym teraz była obok?a tego dnia,kiedy znalazłeś się pod moją salą i widziałeś mój uśmiech wiedziałeś,że nie jest szczery?,że to właśnie Ty jesteś moim szczęściem? że każdej nocy modle się by Twoje serce biło,i nieważne już,że nie dla mnie. powiedz wiedziałeś?a kiedy już postanowiłeś ponownie zjawić się w moim życiu zdawałeś sobie sprawę ,że już dawno Ci wybaczyłam?

Kiedy patrzą na nas osoby z zewnątrz  mówią  że jestem taką szczęściarą mając jego. Koleżanki zazdroszczą takiego  udanego  związku. Gdy drzwi się zamykają  kurtyna opada i zmywam makijaż  dochodzi rzeczywistość  w której on znika na całe noce  nie odzywa się  nie widujemy się  a gdy wraca są tylko krzyki. Tak  masz mi czego zazdrościć

twoj_aniol dodano: 15 marca 2013

Kiedy patrzą na nas osoby z zewnątrz, mówią, że jestem taką szczęściarą mając jego. Koleżanki zazdroszczą takiego "udanego" związku. Gdy drzwi się zamykają, kurtyna opada i zmywam makijaż, dochodzi rzeczywistość, w której on znika na całe noce, nie odzywa się, nie widujemy się, a gdy wraca są tylko krzyki. Tak, masz mi czego zazdrościć

nie jest OK  bo przecież gdyby było to było nie było tak jest.     nie lubię się tak czuć i nie lubię  kiedy Ty się tak zachowujesz.    bo wtedy JA mam ochotę odejść. rzucić to wszystko.     tracisz mnie  z każdym błędem coraz bardziej.     tyle planów  tyle słów z Twoich ust i zaprzeczające czyny. to boli.    może jak stracisz to docenisz.. może   to słowo ma obszerne znaczenie  tak jak Twoje KOCHAM.    nie wiem co jest prawdą  a co kłamstwem.     może tak musi być ? baa  pewnie  że musi.     Ktoś z góry narzucił każdy dzień i Ty nic nie zmienisz     nie da się oszukać przeznaczenia..

twoj_aniol dodano: 13 marca 2013

nie jest OK, bo przecież gdyby było to było nie było tak jest. nie lubię się tak czuć i nie lubię, kiedy Ty się tak zachowujesz. bo wtedy JA mam ochotę odejść. rzucić to wszystko. tracisz mnie, z każdym błędem coraz bardziej. tyle planów, tyle słów z Twoich ust i zaprzeczające czyny. to boli. może jak stracisz to docenisz.. może - to słowo ma obszerne znaczenie, tak jak Twoje KOCHAM. nie wiem co jest prawdą, a co kłamstwem. może tak musi być ? baa, pewnie, że musi. Ktoś z góry narzucił każdy dzień i Ty nic nie zmienisz, nie da się oszukać przeznaczenia..

Jedni mówią: Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.  Inni że:  Stara miłość nie rdzewieję.  A Ja mówię po prostu:  W życiu bowiem istnieją rzeczy  o które warto walczyć do samego końca.  ♥

twoj_aniol dodano: 13 marca 2013

Jedni mówią:"Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki." Inni,że: "Stara miłość nie rdzewieję." A Ja mówię po prostu: "W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." ♥

Kiedy powiedziałeś mi  że odchodzisz  czułam się jak bym nie mogła oddychać. Moje bolące ciało upadło na podłogę. Jest teraz tak cicho i tak zimno. Sprawiłeś  że moje serce krwawi  a ja nie jestem wstanie powstrzymać tego krwotoku  tylko Ty to potrafisz. Zobacz jak moje sny umierają  zobacz jak płaczę dusząc się łzami. Spójrz na mnie i powiedz  że to w porządku kiedy ktoś umiera z rozpaczy  powiedz patrząc na mnie te durne i nic nieznaczące słowa 'wszystko będzie dobrze' mimo  że oboje wiemy  że tak już nigdy nie będzie. Nakarm mnie nadzieją i złudzeniami  daj powód do życia. Zdejmij ze ścian wspomnienia ociekające szczęściem  smakujące miłością. Spójrz w moje oczy  w których niedawno widziałeś cały świat  dziś zobaczysz tylko smutek i pustkę.

twoj_aniol dodano: 12 marca 2013

Kiedy powiedziałeś mi, że odchodzisz, czułam się jak bym nie mogła oddychać. Moje bolące ciało upadło na podłogę. Jest teraz tak cicho i tak zimno. Sprawiłeś, że moje serce krwawi, a ja nie jestem wstanie powstrzymać tego krwotoku, tylko Ty to potrafisz. Zobacz jak moje sny umierają, zobacz jak płaczę dusząc się łzami. Spójrz na mnie i powiedz, że to w porządku kiedy ktoś umiera z rozpaczy, powiedz patrząc na mnie te durne i nic nieznaczące słowa 'wszystko będzie dobrze' mimo, że oboje wiemy, że tak już nigdy nie będzie. Nakarm mnie nadzieją i złudzeniami, daj powód do życia. Zdejmij ze ścian wspomnienia ociekające szczęściem, smakujące miłością. Spójrz w moje oczy, w których niedawno widziałeś cały świat, dziś zobaczysz tylko smutek i pustkę.

Jego nieobecność zbyt bardzo boli  a to dzięki niemu potrafiłam żyć i oddychać. Miał największe serce jakie kiedykolwiek widziałam  serce przepełnione do granic miłością. Patrzę w niebo i szukam w nim Ciebie  wiem  że gdzieś blisko oddychasz. Krwawią mi kolana  upadałam. Wróć  podaj mi rękę i zacznijmy od nowa szukać tego  co wspólne. Dziś pragnę Twojej obecności  Twoich ust błądzących po moich kruchych nadgarstkach   pragnę dotyku co koi największy ból  pragnę czuć obok Twoje bijące dla mnie serce. Spójrz na mnie i odczytaj ze smutnych oczu  że bardzo za Toba tęsknię  z bladej i zmęczonej twarzy  że nie śpię w nocy bo kaleczę myślami rzeczywistość. Wróć  oddamy sobie już niebijące serca.

twoj_aniol dodano: 12 marca 2013

Jego nieobecność zbyt bardzo boli, a to dzięki niemu potrafiłam żyć i oddychać. Miał największe serce jakie kiedykolwiek widziałam, serce przepełnione do granic miłością. Patrzę w niebo i szukam w nim Ciebie, wiem, że gdzieś blisko oddychasz. Krwawią mi kolana, upadałam. Wróć, podaj mi rękę i zacznijmy od nowa szukać tego, co wspólne. Dziś pragnę Twojej obecności, Twoich ust błądzących po moich kruchych nadgarstkach , pragnę dotyku co koi największy ból, pragnę czuć obok Twoje bijące dla mnie serce. Spójrz na mnie i odczytaj ze smutnych oczu, że bardzo za Toba tęsknię, z bladej i zmęczonej twarzy, że nie śpię w nocy bo kaleczę myślami rzeczywistość. Wróć, oddamy sobie już niebijące serca.

Przyznaj  że kochasz  że kochasz tak bardzo aż ciężko złapać Ci oddech. Kochasz tak  że każda chwila samotności jest dla Ciebie koszmarem. Dusisz się bez powietrza  bez tlenu  bo to ta osoba jest dla Ciebie życiodajnym gazem. To przy niej wszystko ma sens  nic nie jest szare. To dzięki tej osobie masz siły rano wstać i uśmiechać się na przekór codzienności. Kiedy jest Ci smutno i z Twoich oczu płyną łzy  to ma kto je otrzeć z Twoich policzków  to jest ktoś  kto zapewni  że wszystko będzie dobrze. Masz kogoś  kogo dotyk jest dla Ciebie wszystkim  kogo usta są smakiem życia  a kogo oczy są widokiem na wspólną przyszłość. Posiadasz kogoś  dzięki komu żyjesz. Dzisiaj płaczę  dopóki ostatnia łza będzie krystaliczna  a będzie to kropla krwi  będę płakać aż uświadomię sobie  że go straciłam  aż uświadomię sobie jak wielkim błędem jest kochać człowieka i nie mieć wystarczająco dużo sił by o niego walczyć.

twoj_aniol dodano: 12 marca 2013

Przyznaj, że kochasz, że kochasz tak bardzo aż ciężko złapać Ci oddech. Kochasz tak, że każda chwila samotności jest dla Ciebie koszmarem. Dusisz się bez powietrza, bez tlenu, bo to ta osoba jest dla Ciebie życiodajnym gazem. To przy niej wszystko ma sens, nic nie jest szare. To dzięki tej osobie masz siły rano wstać i uśmiechać się na przekór codzienności. Kiedy jest Ci smutno i z Twoich oczu płyną łzy, to ma kto je otrzeć z Twoich policzków, to jest ktoś, kto zapewni, że wszystko będzie dobrze. Masz kogoś, kogo dotyk jest dla Ciebie wszystkim, kogo usta są smakiem życia, a kogo oczy są widokiem na wspólną przyszłość. Posiadasz kogoś, dzięki komu żyjesz. Dzisiaj płaczę, dopóki ostatnia łza będzie krystaliczna, a będzie to kropla krwi, będę płakać aż uświadomię sobie, że go straciłam, aż uświadomię sobie jak wielkim błędem jest kochać człowieka i nie mieć wystarczająco dużo sił by o niego walczyć.

Wieczór  dookoła znowu pełno białego puchu. W tym całym syfie dnia codziennego gdzieś jestem ja. Idę ulicami miasta  po których stąpają zakochani ludzie  zapatrzeni w siebie  uśmiechnięci  pochłonięci całkowiecie przez miłość. Zaciągam się zimnym powietrzem i zastanawiam się gdzie jesteś  bo wydaje się jakby to była wieczność od kiedy Cię nie ma. Gdzie Twój ciepły dotyk  który miał ogrzewać moje zimne dłonie. Gdzie ciepło Twojego oddechu w te zimowe wieczory? Gdzie Twoje ramiona będące dla mnie schronieniem i ucieczką. Patrzę na tych ludzi i cholernie im zazdroszczę  zazdroszczę im tego  że mają siebie  że mogą szukać w swoich oczach szczęścia i wspólnych chwil. Idę dalej ścieżkami wydeptanymi śladami miłości  czuję jak moje powieki stają się wilgotne  jestem za słaba na to by przestać Cię kochać  nie mam sił iść dalej. Zostaję tu gdzie miłość unosi się w powietrzu  zostaję tu  bo tu jest nasze miejsce  wśród zakochanych par  dla ktorych nie istnieje nic innego  jak tylko oni sami  dla siebie.

twoj_aniol dodano: 12 marca 2013

Wieczór, dookoła znowu pełno białego puchu. W tym całym syfie dnia codziennego gdzieś jestem ja. Idę ulicami miasta, po których stąpają zakochani ludzie, zapatrzeni w siebie, uśmiechnięci, pochłonięci całkowiecie przez miłość. Zaciągam się zimnym powietrzem i zastanawiam się gdzie jesteś, bo wydaje się jakby to była wieczność od kiedy Cię nie ma. Gdzie Twój ciepły dotyk, który miał ogrzewać moje zimne dłonie. Gdzie ciepło Twojego oddechu w te zimowe wieczory? Gdzie Twoje ramiona będące dla mnie schronieniem i ucieczką. Patrzę na tych ludzi i cholernie im zazdroszczę, zazdroszczę im tego, że mają siebie, że mogą szukać w swoich oczach szczęścia i wspólnych chwil. Idę dalej ścieżkami wydeptanymi śladami miłości, czuję jak moje powieki stają się wilgotne, jestem za słaba na to by przestać Cię kochać, nie mam sił iść dalej. Zostaję tu gdzie miłość unosi się w powietrzu, zostaję tu, bo tu jest nasze miejsce, wśród zakochanych par, dla ktorych nie istnieje nic innego, jak tylko oni sami, dla siebie.

najgorszym więzieniem jest przeszłość.

twoj_aniol dodano: 12 marca 2013

najgorszym więzieniem jest przeszłość.

Spójrz mi w oczy i powiedz że każda sekunda beze mnie jest stracona.Że każdy dzień gdy nie czujesz mnie przy swoim boku tak bardzo Cię boli i buduje miliony domysłów że to takie dziwne gdy to ja milczę.Gdy nawet będąc w pracy zamiast myśleć o tym co powinieneś robić zastanawiasz się co w tym momencie tkwi w moich myślach i czy Ty w nich jesteś.Czy wychodząc o szóstej rano wystarczająco ciepło się ubrałam bo znasz mnie i wiesz że rzadko dbam o to i musisz się tym zająć bo znów będę przemarznięta cały wieczór i w asekuracji niezbędny będzie koc kakao i Ty wciągający na moje dość delikatne ramiona swoją bluzę za dużą o kilka rozmiarów i cudownie pachnącej Twoimi perfumami tymi ode mnie.Właśnie siedzę bez koszulki przy otwartym oknie biorę głęboki wdech i czuję chłód w płucach.Moje serce zamarza wraz z krajobrazem za przezroczystą płytą.Opieram czoło o okno i daję upust łzom wdycham samotność i znów tęsknię za Tobą trzymając w dłoni wspólne zdjęcie znów widzę Twój uśmiech

twoj_aniol dodano: 23 luty 2013

Spójrz mi w oczy i powiedz,że każda sekunda beze mnie jest stracona.Że każdy dzień,gdy nie czujesz mnie przy swoim boku,tak bardzo Cię boli i buduje miliony domysłów,że to takie dziwne,gdy to ja milczę.Gdy nawet będąc w pracy zamiast myśleć o tym co powinieneś robić,zastanawiasz się co w tym momencie tkwi w moich myślach i czy Ty w nich jesteś.Czy wychodząc o szóstej rano wystarczająco ciepło się ubrałam,bo znasz mnie i wiesz,że rzadko dbam o to i musisz się tym zająć,bo znów będę przemarznięta cały wieczór i w asekuracji niezbędny będzie koc,kakao i Ty wciągający na moje dość delikatne ramiona swoją bluzę za dużą o kilka rozmiarów i cudownie pachnącej Twoimi perfumami,tymi ode mnie.Właśnie siedzę bez koszulki przy otwartym oknie,biorę głęboki wdech i czuję chłód w płucach.Moje serce zamarza wraz z krajobrazem za przezroczystą płytą.Opieram czoło o okno i daję upust łzom,wdycham samotność i znów tęsknię za Tobą trzymając w dłoni wspólne zdjęcie,znów widzę Twój uśmiech

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć