Przyznaj, że kochasz, że kochasz tak bardzo aż ciężko złapać Ci oddech. Kochasz tak, że każda chwila samotności jest dla Ciebie koszmarem. Dusisz się bez powietrza, bez tlenu, bo to ta osoba jest dla Ciebie życiodajnym gazem. To przy niej wszystko ma sens, nic nie jest szare. To dzięki tej osobie masz siły rano wstać i uśmiechać się na przekór codzienności. Kiedy jest Ci smutno i z Twoich oczu płyną łzy, to ma kto je otrzeć z Twoich policzków, to jest ktoś, kto zapewni, że wszystko będzie dobrze. Masz kogoś, kogo dotyk jest dla Ciebie wszystkim, kogo usta są smakiem życia, a kogo oczy są widokiem na wspólną przyszłość. Posiadasz kogoś, dzięki komu żyjesz. Dzisiaj płaczę, dopóki ostatnia łza będzie krystaliczna, a będzie to kropla krwi, będę płakać aż uświadomię sobie, że go straciłam, aż uświadomię sobie jak wielkim błędem jest kochać człowieka i nie mieć wystarczająco dużo sił by o niego walczyć.
|