 |
W pewnym momencie spotyka się dwójka przeznaczonych sobie ludzi, ale czasem zdarza się tak, że Bóg za szybko stawia ich sobie na drodze. I chociaż kochają się wzajemnie to często jednak jedno z nich albo boi się do tego przyznać albo nie jest jeszcze gotowe na poważny związek. W końcu się rozchodzą myśląc, że ich historia właśnie dobiegła końca, ale oni po prostu potrzebują lepszych okoliczności i bardziej sprzyjającego czasu aby spotkać się jeszcze raz i od nowa uwierzyć w miłość. I wreszcie przychodzi chwila kiedy spotykają się ponownie, a ich miłość jest jeszcze silniejsza niż wcześniej i wiedzą, że tym razem już nic nie będzie w stanie ich rozdzielić. W końcu byli sobie pisani od samego początku, a teraz są już gotowi, aby dzielić się swoją miłością. / napisana
|
|
 |
Wiem, że boli. Jeszcze będzie boleć. Jeszcze będziesz tęsknić, płakać i czekać. Jeszcze trochę. Ale musisz pamiętać, że każdego dnia jesteś o krok bliżej życia bez tych złych emocji, bez tego cierpienia. Coraz bliżej nowego życia. Lepszego życia. / he.is.my.hope
|
|
 |
[6] Pół roku poźniej....Nigdy nie pomyślałabym, że wszystko obróci się o 180 stopni. Mam męża, dziecko znów. Wszystko się wyjaśniło moja kochana siostrzyczka wymyśliła historie na mój temat i temu mnie mąż porzucił, ale wyrzucił ją jak wszystko wyszło na jaw. Jestem znów szczęśliwa, nie wracamy do tego co się stało kiedyś. Żyjemy tym co jest teraz. [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
[5] Angela nie chciała przebywać ze mną w jednym pokoju, więc wyszła do kuchni. Wróciło wszystko te wspomnienia, no i co mnie zdziwiło nasze zdjęcia nadal zostały w tym samym miejscu.
-Czemu ich nie wyrzuciłeś?
-A czemu miałbym wyrzucać, Kamil musi wiedzieć jak wygląda jego matka, a ja mam jakiś sentyment to tego.
-Rozumiem. Tyle lat minęło.
-Tak, nigdy nie myślałem o tej chwili kiedy, kiedy...
-Kiedy mnie wypuszczą z więzienia? Ja też nie. Nigdy też nie pomyślałam, że stracę wszystko.
-To wszystko twoja wina.
-Moja?
-No tak.
-Bo chciałam pomóc mojej siostrze?
-Nie przecież...
-Karolino syn twój przyszedł.
Kurcze co on chciał mi powiedzieć? Musiała akurat w tym momencie przyjść? Syn się ucieszył na mój widok. [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
[4] -Co ty tu robisz?
-Zdziwiona jesteś? Przyszłam zobaczyć mojego syna, którego nie widziałam 5lat.
-Nie ma go poszedł z kolegami pograć.
-A jeszcze mój mąż jest?
-Twój?
-Tak rozwodu nie miałam
-Nie ma.
-Nie kłam jest.
-Jest ale nie będzie z tobą rozmawiał.
-Kochanie kto to?
-Nikt.-Nie jestem nikim. Twoja kochana żona pamiętasz mnie jeszcze?!
-Karolina co tu tu robisz?
-Przyszłam do mojego syna.
-Nie ma go poszedł z kolegami. Powinien za jakąś godzine przyjść.
-To może poczekam, jeśli mi wolno przebywać w swoim domu.
-Oczywiście.
-Ale...
-To jest jeszcze mój dom nie zapominaj Angelo. [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
[3] Mama zawsze wolała ją, była młodsza i nie sprawiała kłopotów, właśnie widać. To wszystko powoli mnie niszczy od środka. Prawie dochodzę do swojego domu, wróć do ich domu. Przez nią nie mam nic. Na samą myśl o tym, że są ze sobą, że śpią w moim łóżku jest mi nie dobrze. Udaje kochającą matke dla Kamila, zawsze była kiedy potrzebował matki. Wszystko to wymyśliła, bo byłam jej zagrożeniem. Nie mam nic.. A może się wycofam i nie będę im przeszkadzać, powiem "Cześć kochanie pamiętasz mnie? A ty mój syneczku pamiętasz swoją mame?" To jest żałosne ale nie mogę się wycofać za dużo już straciła. Dobra wdech, wydech, wdech, wydech i dzwonię. [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
[2] A ja byłam ta spokojna i uporządkowana, do czasu. Kiedyś chciałam jej pomóc, bo mnie prosiła o pomoc, mówiła, że jakiś chłopak jej grozi i czy może zostać u mnie na pare dni, oczywiście się zgodziłam, bo jest moją siostrą. Nie wiedziałam, że to oznacza kłopoty. Jakiś chłopak przyszedł do mojego mieszkania grożąc mi, no i co ja miałam zrobić? Pozwolić aby mnie zabił? Broniłam się no ale moja siostra była tak zastraszana przez niego, że zeznawała na moją niekorzyść. A teraz mieszka z moim dzieckiem i mężem. Boże jak mogła mi to zrobić? Nienawidzę ją za to ale przecież nie pokażę tego, bo mnie zniszczy.. [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
[1] No i nadszedł ten upragniony czas. Spotkam się z nim, ile to już minęło 5 lata? Tak będzie mijać piąty rok od kiedy go nie widziałam. Ciekawe czy się zmienił na pewno urósł. Ile będzie miał. 13 lat? Chyba tak. Mój kochany syneczek. Kamil jeju ile ja bym dała aby cofnąć czas, aby inaczej to wszystko się potoczyło, czy mnie nienawidzi? Tego nie wiem jedynie wiem czemu mnie nie odwiedzał, moja kochana siostrzyczka "Co ty myślisz, że go tutaj przyprowadzę?", "Zapomnij, później będzie pamiętać to przez pare lat i jak będzie większy to co ja mu powiem, jak się będzie pytać?" Ona zawsze jak to mówił "Słońce przecież wiesz, że chce dla was jak najlepiej, dlatego to wszystko robię". Nienawidziłam jak tak mówiła, bo to nie była prawda. Tak dziś jest ten wyjątkowy dzień, wychodzę z więzienia. "Nie martw się w szkole Kamila myślą, że wyjechałaś". Ona zawsze chciała mi odebrać moją rodzinę, zazdrościła mi męża, no i dziecka. Nigdy nie umiała poukładać swojego życia. [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
Twoje dłonie są gdzieś pomiędzy moimi łopatkami i odpinają mój stanik. Twoje dłonie ściągają mi następnie go przez ręce, a potem jednym ruchem przyciągają mnie na powierzchnię Twojego ciepłego ciała. Twoje dłonie ściągają moje legginsy, dolną część bielizny. One wywołują dreszcze na moim ciele przy każdym muśnięciu. Są tak pewne, precyzyjne i doskonale znające mapę mojego ciała. Dłonie idealnie komponujące się z moimi pozbawiają mnie teraz ubrań, ale to oczy - spojrzenie, które nie wędruje za nimi, a wciąż przeszywa moje, te dwie źrenice otoczone błękitem tęczówek - rozbierają mnie bardziej, łapią za bordową kurtynę i odsłaniają moje serce.
|
|
 |
dlaczego mężczyźni noszą krawaty ? bo bydło musi być uwiązane//ansomia.
|
|
 |
I może dla Ciebie to tak niewiele - rozłożenie rąk, sekundy czekania aż się przybliżę, zamknięcie mnie w uścisku. Powszechne zachowanie pospolicie zwane przytulaniem. Ja odnajduję pod tym całą serię ważnych szczegółów. Czuję Cię. Palce wędrujące po moim kręgosłupie, serce bijące nieopodal mojego, ciepły oddech na policzkach, wargach, czole - w zależności od chwili. Jestem najbliżej Twojego gorącego ciała i jestem Twoja, i podświadomie czuję jak chcesz mojej obecności i uchylasz mi drzwi do swojego świata.
|
|
|
|