[1] No i nadszedł ten upragniony czas. Spotkam się z nim, ile to już minęło 5 lata? Tak będzie mijać piąty rok od kiedy go nie widziałam. Ciekawe czy się zmienił na pewno urósł. Ile będzie miał. 13 lat? Chyba tak. Mój kochany syneczek. Kamil jeju ile ja bym dała aby cofnąć czas, aby inaczej to wszystko się potoczyło, czy mnie nienawidzi? Tego nie wiem jedynie wiem czemu mnie nie odwiedzał, moja kochana siostrzyczka "Co ty myślisz, że go tutaj przyprowadzę?", "Zapomnij, później będzie pamiętać to przez pare lat i jak będzie większy to co ja mu powiem, jak się będzie pytać?" Ona zawsze jak to mówił "Słońce przecież wiesz, że chce dla was jak najlepiej, dlatego to wszystko robię". Nienawidziłam jak tak mówiła, bo to nie była prawda. Tak dziś jest ten wyjątkowy dzień, wychodzę z więzienia. "Nie martw się w szkole Kamila myślą, że wyjechałaś". Ona zawsze chciała mi odebrać moją rodzinę, zazdrościła mi męża, no i dziecka. Nigdy nie umiała poukładać swojego życia. [jestemjakajestemxd]
|