[5] Angela nie chciała przebywać ze mną w jednym pokoju, więc wyszła do kuchni. Wróciło wszystko te wspomnienia, no i co mnie zdziwiło nasze zdjęcia nadal zostały w tym samym miejscu.
-Czemu ich nie wyrzuciłeś?
-A czemu miałbym wyrzucać, Kamil musi wiedzieć jak wygląda jego matka, a ja mam jakiś sentyment to tego.
-Rozumiem. Tyle lat minęło.
-Tak, nigdy nie myślałem o tej chwili kiedy, kiedy...
-Kiedy mnie wypuszczą z więzienia? Ja też nie. Nigdy też nie pomyślałam, że stracę wszystko.
-To wszystko twoja wina.
-Moja?
-No tak.
-Bo chciałam pomóc mojej siostrze?
-Nie przecież...
-Karolino syn twój przyszedł.
Kurcze co on chciał mi powiedzieć? Musiała akurat w tym momencie przyjść? Syn się ucieszył na mój widok. [jestemjakajestemxd]
|