 |
|
Z nieba leci sraka
Prosto do twojego gardła
W twój ryj petarda
Nie pomoże Ci garda
Awangarda w wersach,
Ja jak płatny morderca
Trafiam do twojego serca
Po czym w ósemkę skręcam
Kitów nie wkręcam
Ze mną 300 mord
A więc Oddaj hołd.
Ja Mam swój flow
I w mózgu braki
Ej chłopaki, to
Nie tabletki
Ani dragi
Rap w postaci kraw magi
Leżysz na lodzie nagi
Mam na koncie fragi
Mój skill tnie jak shtill
One łak, one kill
witam w silent hill
Jak billy the kid
Robie rozpierdol w mig
Każdy no skill
Ma na głowę wjebany nocnik
Ten rap mój ciągnik
Zaraz Cię przejadę
Na słabych, fiut kładę
I do celu dalej
„Weź tak nie szalej !!”
To spróbuj mnie powstrzymać
Kiedy ja wychodzę na rzeź ty idziesz kimać
Nie masz co się spinać
Lepiej Pomódl się do boga
Ogarnia Cię trwoga,
bo Twój bóg znikł
Tak jak twój chuj
Ssie mi face book
Ja nawijam ty stój JANEQ
|
|
|
|
Otacza nas szara rzeczywistość , mam w ch**u to wszystko,
szanuje tylko tych co są przy mnie blisko.
Przez ten Hip-hop , opisuje to co czuje i rapuje tak jak umiem,
każdy frajer co hejtuje, się pałuje.
|
|
|
|
Chce się zmienić i mieć twarde postanowienie,
Się wyedukować, znaleźć pracę i zarobić na jedzenie,
Póki co mam jeszcze niedojrzałe myślenie,
Tracę czas na hobby i z dziewczynami chodzenie.
Chciałbym dorosnąć i mieć inne nastawienie,
Tak wiem, bywam chamski bo mam góralskie korzenia,
Nie wiem czy coś zmienię ale liczę na to,
Że zanim umrę zdążę powiedzieć „Kocham Cię Tato!”
Muszę się wziąć za siebie i coś w życiu osiągnąć,
Człowiek bez wykształcenia – będzię ciężko wyciągnąć,
Ale mogą mi obciągnąć ci co ze mnie szydzą,
Bo porównując się do mnie, sami siebie się wstydzą.
Chcę być samowystarczalny wziąć to na swoje barki
I wiem mało to da że będę operatorem koparki.
Chcę bawić się z synem i rozwijać jego pasje,
Chciałbym dać mu wszystko, zanim na wieki zasnę
I może pracuje, ale nie zarabiam hajsu,
Nie będę miał beats’ów iPhona x procent do lansu,
I nie czaje tego szajs, który dzieje się na świeci,
Pijaństwo, aborcja, młode dziwki, resztę sobie dopowiecie …
/janeq/
|
|
|
|
Siema łaki potne was na flaki i wrzuce do gara , ugotuje potem skosztuje cie twoja stara. Moment !! czekaj !! Zobaczyłeś mnie z daleka i po chuj się dałnie tak szczerze uśmiechasz ? zatrzymałem się, ty już uciekasz? Biegnij !! Spierdalasz dupą po betonie, jak ostatnia kurwa wyjesz „Nas nie dognoiet”. Najpierw klęknij skosztuj , poliż, dalej pierdolisz głupoty typu „hejtuje za kompa i nie robie z siebie cioty” Ja ciebie jadę równo a Ty nie otwieraj gęby i tak łykasz moje gówno ? . Dziwko a słyszałeś co się stało ? Gdy byłeś pijany jak Heiter*, przerobiłem twoje ciało. I tak Ci mało, teraz dowiesz się karle, że ukryłem schowek, na sperme, w twym szerokim gardle ...
|
|
|
|
...Proste!! Nie będę Ci już więcej słodzić, wyjebałem Ci tak Siostrę , że nie potrafi chodzić, miała związane usta, ale mogła się nie zgodzić, od dzisiaj na luzie może przez dupe rodzić. Rapuje i chuj mnie interesuje twój komentarz czy lajk i tak łykasz to jak grubas Cole light, a więc naciskam Start i płyn spływa Ci do środka masz wykrzywioną mordę jak dziwki z tygodnika, przypominasz mi nieco, swojego poprzednika. I Przypomnę Ci że na hejty mam tarcze odcharknę i spluwam, po czym biorę spinacz, i pysk zakuwam. Królewno, ze mną na pewno kojarzy Ci się Snape* , lecz powiem Ci jak JIGSAW „in this game, you not have option escape” /janeq/
|
|
|
|
-Wiesz co ? Miłosne Gastro zgasło i ciężko je rozpalić, teraz c*** w to wbijam, nie ma co się żalić...
|
|
|
|
.Jestem Janek i mc Bywalec, jak walec zmiażdżymy wam kości, dla słabych nie ma litości, dzisiaj szatan u nas gości. Na tym tracku nie znajdziesz miłości dla łaków, my rozjebiemy Cię na pół, zrobimy kompot z flaków. Ta walka trwa tu, my uzbrojeni po zęby, jak chcesz tu Chuju przeżyć to nie otwieraj gęby. Nadciąga chmura ognia, My nie potrzebujemy fanów, przez słowa z naszych ust, uważani za piromanów.
|
|
|
|
Ręce spocone od rękawiczek, tynk mieszany z potem wypala mi policzek, ja na rusztowaniu jak króliczek, skacze i mam nadzieje że praktyki zaliczę. Godzin od cholery a miało być tylko 100, pieniędzy od 3 lat nie mam, no po prostu kurwa dno. Wiem że zapierdala tak mało kto, ktoś skończył o 10 drugiego to boli co ? Ale ja mam wyjebane, kiedyś będzie mi dane, zostać szefem a nie pod sklepem puszki ojebane -.-" może kiedyś będzie lepiej, coś się zmieni, jak narazie przejebane robić w polskiej ziemi xd
Janek rym majster, myślę ile tego szajsu, siedzę i rozkminiam bo brakuje mi hajsu, nie będę miał beats’ów, iPhona, x% do lansu :/ dziewczynie bym coś kupił i paczkę fajek, może coś innego, ale ja nie pisze teraz bajek. Opisuje teraz jak jest tu, brakuje czasu dla niej i brakuje trochę snu, może kiedyś zasnę wiecznie nim doliczę do stu..... Tak szczerze to mam dość już tej roboty, wszyscy mają, ja nie mam wolnej soboty…
|
|
|
|
…już nie daje rady w pracy młotem napierdalam, buka wciąż rymuje swoje ultra sialalala, pracownicy się żrą, wszędzie słychać "twoja stara!" A ona zaprasza ich na obiad jak nie mają nic do gara. Świat jest taki: jedni pracują, inni pijaki i za kradzież wpierdalają się do paki. Bezsens, z czym ja się kurwa meczę, częste przypadki młodzieży wpadki, nastolatki które z chuja zlizują pomadki. Ich matki gotują ze szczurów zupę, leje na ten syf, może cmoknąć mnie w dupę. Mnie to nie dotyczy ale wkurwia i przeraża, aborcja i pijaństwo, jak zaraza. /janeq/
|
|
|
|
Niestety urwało mi nogi, poszedłem za daleko, płacze, nie jak kot któremu rozlało się mleko . Moja miłość jest daleko, ale widzę ją codziennie i gdy zobaczę jej uśmiech, wszystko we mnie mięknie . Chciałbym się podnieść, ale nie mam siły, byłem z nią i marzenia się spełniły. Rzeczy które mi się śniły, stały się realne, czemu tak krótko trwają rzeczy, które są fajne ? Pomyśl , wiesz co teraz czuje ? Nie ? to się domyśl ... twoje promise ... Ehhh
|
|
|
|
Mam dużo wad , zalet mam niewiele, nie stać mnie na dziewczynę , a co dopiero na wesele . Mamo nie obiecuj wiele, wiem że toniemy w długach i nie zabraniaj mi gdy w mordzie ostatnia szluga... Historia długa ... to jak sie wychowałem, byłem gówniarzem i ciągle rozrabiałem, ale nie piłem, nie kradłem i nie zabijałem . Czasem przeklinałem to sie dotyczy chyba każdego a to że czasem zapale to kurwa coś złego ? Nie gram niewinnego, bo nie jestem taki, nie będę zachowywał się jak inne chłopaki, nie wsadzą mnie do paki bo nie mają za co, jestem szczęśliwy choć często ojcu nie płacą .
|
|
|
|
siema , wpadam, siadam ,teren badam, jak Obama gadam , wątki składam, pytanie zadam, własny temat nadam i upadam. ale nie odpadam, szybko wstaje, rade daje, odpalam faje, już wszystko Czaje, własne uznaje, luzzuje, się nie poddaje. Hejty zjadam rymem władam, do mózgu Ci się wkradam swój przekaz wkładam . jarzysz ? spadam
|
|
|
|
Dodaj komentarz
