|
Chciałbym z Nią pogadać , nie wiem co powiedzieć mogę . Przede mną pole minowe, a musze postawić nogę i nie powinienem się cofać, bo wszystko stracę, będę szedł do przodu... bo Kocham , czas rozpocząć nad sobą pracę.
To raczej nie jest kwestia materialna, to decyzja życiowa, która nie jest banalna. Od tamtej niedzieli ciągle szlocham , nie naciskam, ale nie odpuszczę, ponieważ Kocham. Prosiła mnie bym dał jej trochę czasu , czuje się skołowany wpuszczony do ciemnego lasu , ślepy jak z zawiązanymi oczami , czy było prawdą , to uczucie między nami ? …
|
|
|
…Nie wątpię że było do pewnego momentu , nikt nie słyszy teraz mojego lamentu , brakuje mi patentu jak to naprawić , chcę z Nią być , nie w kotka i myszkę się bawić.
Przez cały czas się starałem , kilka akcji odjebałem , sporo przepraszałem , nie wiem czy mi wybaczyła, na pewno zmniejszało sie uczucie jakim mnie darzyła .Kolejny raz się poparzyła i nie chce ponownie ... Ja ją tak Kocham, że nie wyrażę tego słownie. Z Nią cudownie spędzona każda chwilka , każda rozmowa , wiem że tych chujowych też było kilka. Może się powtarzam ale chcę abyś wiedziała, że ja będę Cię Kochał, nawet jeśli Ty byś przestała .
|
|
|
Juz jestem w domu ... przepraszam , nie mowie czegos waznego byle komu :( Artur jest dla mnie kimś bliskim , mam w nim zaufanie, moge mówić mu o wszystkim. Możesz mnie mieć za fałszywego drania , ale jestem szczery , niechętny do kłamania . Łamie zasady etyczne które są do przestrzegania, pieprze miejsca publiczne gdy dochodzi do pocałunku ,dla Ciebie się zmienie, nie zmieniaj stosunku do mnie... gdyby Cię zabrakło .... było by po mnie :/ więc pamiętaj o Tym jak bardzo jestem w Tobie zakochany, w całości twój, jak pies oddany !! Chcę z Tobą spędzać piękne chwile, które goją serca rany.... Zdrada ? To nie u mnie nie tak jestem Wychowany ... wybacz kotku... Dzień Dobry :* jestem strasznie zmordowany... Tylko dokończę, choć od zmęczenia język się plącze, gdyby coś ktoś do mnie mówił.... praktycznie nie łącze, mam braki w pamięci.... Podświadomość mi mówi ... Dawid weź się kurwa zmień ! ... już wiem co miałem mówić ... bardzo udany dzień ... a szczególnie wieczór ....... Dobranoc :*
|
|
|
My jesteśmy tylko podobni charakterami , te same wady i zalety z tymi samymi problemami, chociaż czasami kłócimy się myślami. Zdarza się jednak tak że nie dokończe zdania, Ona już wie o czym myślę, dokończa je sama . I powiem Ci szczerze tu nie ma nic do ukrycia , ta Kobieta jest ideałem mojego życia. To co się dzieje jest nie do wyobrażenia, ona jest Kobietą która spełnia me marzenia. Wszystko jest tak jak w moich snach, to jest coś pięknego. Czemu nie poznałem jej wcześniej ? Bardzo żałuje tego . Ale może to i dobrze bo przeżyliśmy te same błędy, teraz wiemy którędy, iść po drodze Miłości , tak by niczego nie zepsuć , nie rozdzielić tej całości . I tak dla ścisłości, gdy nie ma jej przy mnie to szlocham i nie da się opisać , jak bardzo ją Kocham !!
|
|
|
Nie wiem jak zacząć ja zacznę tak po prostu , że jestem skłonny do skoków z mostu i nie dlatego żeby się zabić, ja czasem lubię się zabawić. Taki skok na bungie i lecisz w dół, słabi ze strachu kitrają się pod stół. 10 sekund lotu, coś pięknego i przypominasz sobie kogo naprawdę masz w życiu ważnego. Kochającą Cię dziewczynę kumpla i RODZINE, gdyby to widzieli… ja chciałbym widzieć ich miny , to przerażenie ten strach, strzał liny i idziesz w piach . Raczej to nie była by wersja że pójdę do nieba , bo na to jednak zasłużyć trzeba, a ja w swoim życiu dobrego nie zrobiłem nic, czasami nie wierze w Boga, wydaje mi się że to pic . Nie żyję grzecznie bo otacza mnie wiele pokus , zjawiska na ziemi tłumaczy fizyka i chemia i jak to powiedział Fokus „nikt go nigdy nie widział . Co? masowa schizofrenia ?” …
|
|
|
…Hokus , pokus, czary mary , dla jednych istniejesz , dla innych Cię nie ma stary ! Dlatego nie warto umierać , po ch*j sobie życie odbierać ? Lepiej się pozbierać , swoje łzy powycierać , znajomości zawierać , przed innymi się otwierać, a jak już znajdziesz dobrych kumpli, to ONI właśnie będą Cię wspierać. Naprawdę mamy dla kogo żyć i to nie jest tylko moje zdanie, zobacz z osoby trzeciej. Jak myślisz ? Ile osób wzięło by na płakanie ? I nie pi****l mi tu że nikt by nie płakał, może jeszcze mi powiesz że ktoś by po twoim grobie skakał ? I nawet jeśli byłbyś sierotą, najbardziej znienawidzoną ciotą, to dla niektórych jesteś Skarbem, drugiego takiego nie ma, każdy swoją wyjątkowość zapisaną ma w DNA. Nie słuchaj co mówią inni, sam bym nie wytrzymał. Każdy od Tego z góry jakiś dar otrzymał. Więc głowa do góry i ciesz się każdym dniem , tak jakby miał być twój ostatni … Carpe diem
|
|
|
znam Ją tylko Tydzień... wielka szkoda . Przy Niej czuje się jak Para Młoda, jakbym znał Ją długi czas, wcale nie interesuje mnie, że odległość dzieli nas. Taki mój ideał, z takim samym charakterem Ona dla mnie wszystkim ja moge być dla niej zerem. Taki frajer który daje i nie chce nic w zamian , to czy jej się spodoba , decyduje sama .Chce być przy niej ciągle, choć dopiero ją poznaje, dwa dni tęsknoty i sobie rady nie daje.Jak desperat który chce być przy niej blisko Oddam wszystko, zrobię wszystko by być częściej w jej ramionach, ten kto stanie mi na drodze niech skona . Wciąż na telefonie, rozmowy liczone w godzinach i rozmiem prawie wszystko choć tak często coś przycina, Po co komu kima gdydaje mniej szczęścia, żaden narkotyk nie ma takiego Jebnięcia . Jej słowa wywołują uśmiech na mej twarzy , chciałem mieć maserati, tylko Ona mi sie marzy . Przy niej cały płonę, a serce mi się żarzy .
|
|
|
....I pamiętam ten dzień gdy leżeliśmy na plaży, sam nie wiedziałem w ogóle co się wtedy wydarzy , słońce zaczęło nas rozpływać więc poszliśmy popływać a oprócz wody jeszcze piwo do ochłody . To był jak żart słowa chwilowo bez znaczenia powiedziałem „że jak rybka spełnię jej trzy życzenia” i od tego momentu nabrało powagi , brakowało mi odwagi ale zrobiłem to o co mnie prosiła i wnet się ucieszyła .
|
|
|
Ta impreza to coś większego niż "projekt X" , pełno tu mocnych trunków i ładnych siks , chorzy na taką bibę ściągają gips , i robią co tylko mogą żeby na nią iść . My bawimy się ostro , rozpadają się meble . Pełen flow , dudni bass , wkraczają werble .. coś czuje że dziś zrobimy massakre z osiedlem i zrównamy chatę z ziemia jakbyś jechał po niej heblem . Wóda leje się litrami to w wątrobę cios , panią zaraz miękną nogi kiedy słyszą mój głos , feta kusi nos ale czasem tak bywa później każdy w chuju ma jak się kto nazywa . Wszyscy bawią się super , jest rozjebka na maksa , pod sceną takie POGO , WoW !! Będzie kraksa ;) ... Biba w chuj , nie czuć bólu , jak Ci się nie podoba to spierdalaj stąd ciulu . Takiej drugiej imprezy nie znajdziesz nigdzie , tutaj bawią się cipki , a Ty pogrzeb w swojej piździe !! / janeq /
|
|
|
Hej, zacznę od tego, że nie jestem dobry w pisaniu wierszy, choć to nie jest mój pierwszy, ale, mógłby być lepszy. Trzeba wczytać się w wersy i włączyć wyobraźnie, bo przez ten tekst chce ukazać wszystko wyraźnie, może się przy tym zbłaźnię, nie zwracam na to uwagi. Odbierz to z uśmiechem, nie trzeba trzymać powagi. No, Może to jest chore, trochę nie do pomyślenia, dla mnie jeden dzień bez Ciebie to jak miesiąc bez jedzenia. Nie mam tu nic do ukrycia, Ty jesteś mi potrzebna jak woda do życia. Szkoda tylko, że mnie sprawdzasz, nie czujesz tego, co ja, myślisz, że się na tym przejedziesz i to jakaś głupia gra. Nie bądź zła, szanuje przecież Twoją decyzje, ale, coraz dłuższe są moje czarne wizje, bo masz zero zaufania. Włączył się charakter drania. Serce czeka na odpowiedź, jest w trybie oczekiwania. Nie wiem jak Ty, ale ja nie mam żadnego wahania, kwestia zaangażowania, cierpliwości i wytrwania.
|
|
|
To już nie sprawa zakochania to jest coś większego, ja się pytam:, „Dlaczego, Ty nie widzisz tego?”. Czy coś się stało złego? Coś nie tak powiedziałem? Głupio się zachowałem? Przepraszam Kotku nie chciałem. Że Cię strącę bardzo się bałem i się bać nie przestałem! Czasem narzekałem, większość przemilczałem. Odwagi nabrałem, parę razy Ci wyznałem to, co czuje, nieodwzajemnione uczucie, ból w sercu, non stop kuje. Ja nie rezygnuje, wszystko jakoś przetrwałem, Kocham Cię cały czas, Kochać Cię nie przestałem. Nigdy tak nie pokochałem, ale wiem, że nie jestem, ideałem. Ja cały czas jestem Tobie wierny, bardziej niż Szarik, ten pies w załodze czterech pancernych, bez komentarzy zbędnych, tworze proste przesłanie, Kochanie, denerwuje mnie to czekanie. Może mamy inne zdanie na ten temat, poczekaj, pokaże Ci krótki schemat. Ja i Ty to jest dobre połączenie, przydałaby się wanna lodu na schłodzenie. Mam marzenie, chcę zabrać Cię gdzieś w góry, zamknięci w pokoju, ściągać z bongo wielkie chmury.
|
|
|
W głowie tworzą się dziury, chcę pamiętać tylko Ciebie, resztę zamieniam w bzdury, brednie zazdrosnych jebie. To wszystko piszę od siebie, nic nie jest spisane, wszystko dokładnie przemyślane, nic z palca wyssane. Zachowujemy się tak jakbyśmy byli mali, jesteśmy dojrzali, choć oboje nieśmiali, za ręce razem biegali, śmiejąc się przy tym. No może jestem dziwny i wydaje się zrytym, bo słucham chore płyty, jarają mnie tłuste bity. Dzisiaj pije twoje zdrowie, bo na Tobie mi zależy, cieszę się, że jesteśmy w stosunku do siebie szczerzy i prawie każdy każdemu ufa i każdy każdemu wierzy, ale nikt nie zaprzeczy, że miło się z Tobą leży. Uwielbiam z Tobą spędzać czas, zajebie zazdrosnego, który chce rozłączyć nas. Mam rozweselający gaz, aby dać Ci szczęście, mam uśmiech na twarzy, trzymając w dłoni twe zdjęcie, lubię, gdy znika napięcie, kiedy jestem przy Tobie, to tak myślę sobie, że wszystko dla Ciebie zrobię \janeq/
|
|
|
|