....I pamiętam ten dzień gdy leżeliśmy na plaży, sam nie wiedziałem w ogóle co się wtedy wydarzy , słońce zaczęło nas rozpływać więc poszliśmy popływać a oprócz wody jeszcze piwo do ochłody . To był jak żart słowa chwilowo bez znaczenia powiedziałem „że jak rybka spełnię jej trzy życzenia” i od tego momentu nabrało powagi , brakowało mi odwagi ale zrobiłem to o co mnie prosiła i wnet się ucieszyła .
|