głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ews

Życie jest po to by z niego korzystać oneismeilonaazyciem

oniesmielonaazyciem dodano: 4 marca 2011

Życie jest po to by z niego korzystać/oneismeilonaazyciem

– Nie potrafiłam o Tobie zapomnieć  ten miesiąc bez Ciebie był koszmarem. Kocham Cie  nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie.. wiem że to prawdziwe uczucie  i nie pozwolę abyśmy to stracili. Szanuję Twoją decyzje  wiem że chcesz opiekować się ojcem  dlatego zostanę tu z Tobą. Zostanę z Tobą już na zawsze. Obiecuję.Cz.3. oniesmielonaazyciem

oniesmielonaazyciem dodano: 4 marca 2011

– Nie potrafiłam o Tobie zapomnieć, ten miesiąc bez Ciebie był koszmarem. Kocham Cie, nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie.. wiem że to prawdziwe uczucie, i nie pozwolę abyśmy to stracili. Szanuję Twoją decyzje, wiem że chcesz opiekować się ojcem, dlatego zostanę tu z Tobą. Zostanę z Tobą już na zawsze. Obiecuję.Cz.3./oniesmielonaazyciem

Nie potrafiła się na niczym skupić. Całe jej życie legło w gruzach. W końcu poszła do domu w którym mieszkał  zastała tylko jego matkę. Spytała  gdzie On pojechał i dlaczego.. i czy kiedykolwiek wróci..  – Pojechał do ojca  okazało się że jest ciężko chory  pojechała bym tam ja  ale moje zdrowie mi na to nie pozwala. Może gdyby to było w Polsce.. ale Szwecja.. to za daleko.. Jego ojciec.. jest przed poważną operacją  może tego nie przeżyć.  Dwa dni później  dziewczyna wsiadła w samolot lecący do Szwecji. Znalazła się w szpitalu gdzie leżał ojciec Kuby. Idąc do jego sali  zobaczyła go na korytarzu  jego twarz była wypełniona niedowierzaniem. Podeszli do siebie  chwycili za ręce i patrzyli sobie w oczy.Cz.2

oniesmielonaazyciem dodano: 4 marca 2011

Nie potrafiła się na niczym skupić. Całe jej życie legło w gruzach. W końcu poszła do domu w którym mieszkał, zastała tylko jego matkę. Spytała, gdzie On pojechał i dlaczego.. i czy kiedykolwiek wróci.. – Pojechał do ojca, okazało się że jest ciężko chory, pojechała bym tam ja, ale moje zdrowie mi na to nie pozwala. Może gdyby to było w Polsce.. ale Szwecja.. to za daleko.. Jego ojciec.. jest przed poważną operacją, może tego nie przeżyć. Dwa dni później, dziewczyna wsiadła w samolot lecący do Szwecji. Znalazła się w szpitalu gdzie leżał ojciec Kuby. Idąc do jego sali, zobaczyła go na korytarzu, jego twarz była wypełniona niedowierzaniem. Podeszli do siebie, chwycili za ręce i patrzyli sobie w oczy.Cz.2

Jak w każdy czwartek  umówili się w parku. Była deszczowa pogoda  więc wzięła parasolkę. Gdy była już na miejscu  zobaczyła Go – Kubę  człowieka którego kochała. Czekał na nią  na ich ławce. Podeszła do niego z uśmiechem i chciała mu dać buziaka  ale on ją odepchnął. Powiedział że muszą porozmawiać. Usiadła obok niego  i patrzyła mu w oczy.  – Kocham Cie  nie wyobrażam sobie dnia bez Twojej obecności  ale wyjeżdżam  muszę. Nigdy nie chciałem Cie zranić  chcę być tylko przy Tobie  ale teraz będzie to nie możliwe. Nawet nie potrafię opisać tego jak jesteś dla mnie ważna. Zawsze będziesz.. zależy mi na Twoim szczęściu.. i dlatego proszę  zapomnij o mnie  znajdź kogoś kto doceni Cie taką jaka jesteś. Przepraszam  za to że odchodzę.  Pocałował ją po raz ostatni i odszedł. Ona siedziała tam jeszcze parę godzin  nie mogła uwierzyć w to że Miłość jej życia odeszła. Tak po prostu wstała i poszła. Minął miesiąc od ich rozstania.. każdy jej dzień  wyglądał tak samo.. płakała każdego wieczoru.Cz.1

oniesmielonaazyciem dodano: 4 marca 2011

Jak w każdy czwartek, umówili się w parku. Była deszczowa pogoda, więc wzięła parasolkę. Gdy była już na miejscu, zobaczyła Go – Kubę, człowieka którego kochała. Czekał na nią, na ich ławce. Podeszła do niego z uśmiechem i chciała mu dać buziaka, ale on ją odepchnął. Powiedział że muszą porozmawiać. Usiadła obok niego, i patrzyła mu w oczy. – Kocham Cie, nie wyobrażam sobie dnia bez Twojej obecności, ale wyjeżdżam, muszę. Nigdy nie chciałem Cie zranić, chcę być tylko przy Tobie, ale teraz będzie to nie możliwe. Nawet nie potrafię opisać tego jak jesteś dla mnie ważna. Zawsze będziesz.. zależy mi na Twoim szczęściu.. i dlatego proszę, zapomnij o mnie, znajdź kogoś kto doceni Cie taką jaka jesteś. Przepraszam, za to że odchodzę. Pocałował ją po raz ostatni i odszedł. Ona siedziała tam jeszcze parę godzin, nie mogła uwierzyć w to że Miłość jej życia odeszła. Tak po prostu wstała i poszła. Minął miesiąc od ich rozstania.. każdy jej dzień, wyglądał tak samo.. płakała każdego wieczoru.Cz.1

  Pamiętasz co powiedziałeś? Powiedziałeś że kochasz! Powiedziałeś że mnie kochasz! A teraz co Ty sobie myślisz  że po takim czymś można sobie tak po prostu odejść? Bez żadnego wyjaśnienia? Za kogo Ty się do cholery uważasz? Pakujesz się butami w czyjeś życie  a teraz tak po prostu odchodzisz.. nawet nie posprzątałeś po sobie!   – Właśnie sprzątam  zostało mi jeszcze wyrzucenie śmieci. A teraz żegnam  miło było.   – Miło było do cholery. Tak to możesz mówić do tej suki zaa rogu!   – Laska  nie obchodzisz mnie już. Krótko mówiąc mam wyjebane. Więc żegnam.   Z jej oczu zaczęły płynąć łzy  a on po prostu zaczął odchodzić. Po raz kolejny upewniła się w przekonaniu że każdy facet to dupek. Ale to był już ostatni raz. Wracając do domu w łzach  pisała smsa do przyjaciółki: nienawidze tego życia! zos.. I tu urywała się niedokończona wiadomość. Potrącił ją samochód. Zginęła na miejscu. A chłopak.. nawet nie przyszedł na jej pogrzeb.. oniesmielonaazyciem

oniesmielonaazyciem dodano: 4 marca 2011

- Pamiętasz co powiedziałeś? Powiedziałeś że kochasz! Powiedziałeś że mnie kochasz! A teraz co Ty sobie myślisz, że po takim czymś można sobie tak po prostu odejść? Bez żadnego wyjaśnienia? Za kogo Ty się do cholery uważasz? Pakujesz się butami w czyjeś życie, a teraz tak po prostu odchodzisz.. nawet nie posprzątałeś po sobie! – Właśnie sprzątam, zostało mi jeszcze wyrzucenie śmieci. A teraz żegnam, miło było. – Miło było do cholery. Tak to możesz mówić do tej suki zaa rogu! – Laska, nie obchodzisz mnie już. Krótko mówiąc mam wyjebane. Więc żegnam. Z jej oczu zaczęły płynąć łzy, a on po prostu zaczął odchodzić. Po raz kolejny upewniła się w przekonaniu że każdy facet to dupek. Ale to był już ostatni raz. Wracając do domu w łzach, pisała smsa do przyjaciółki: nienawidze tego życia! zos.. I tu urywała się niedokończona wiadomość. Potrącił ją samochód. Zginęła na miejscu. A chłopak.. nawet nie przyszedł na jej pogrzeb../oniesmielonaazyciem

Poszła na zakupy  pakowała właśnie jogurty do koszyka  gdy nagle usłyszała HEJ  odwróciła się żeby zobaczyć kto to  i zobaczyła. Zniewalający uśmiech  najpiękniejsze spojrzenie na świecie. Mięło parę chwil  zanim odpowiedziała  bo nie była w stanie oprzeć się jego urodzie. Chłopak powiedział  że mama przysłała go na zakupy i kazała mu kupić parę rzeczy  ale za cholerę nie może doczytać się tego co napisała  więc pomyślał że może ona mu pomoże. Wzięła kartkę do ręki  odczytała listę zakupów  i ze smutkiem zabrała się za pakownie jogurtów  myśląc że właśnie zakończyła pierwszą i ostatnią rozmowę z tak cudownym chłopakiem. Ale  myliła się.  Będąc już przy wyjściu ze sklepu zobaczyła go  wyczekującego na nią. Z szerokim uśmiechem powiedział: pomogłaś mi  więc teraz spróbuję Ci się odwdzięczyć  nie mogę pozwolić na to żeby tak piękna kobieta jak Ty  dźwigała sama zakupy. Parę tygodni później swoje zakupy robili jako para. oneismeilonaazyeciem

oniesmielonaazyciem dodano: 4 marca 2011

Poszła na zakupy, pakowała właśnie jogurty do koszyka, gdy nagle usłyszała HEJ, odwróciła się żeby zobaczyć kto to, i zobaczyła. Zniewalający uśmiech, najpiękniejsze spojrzenie na świecie. Mięło parę chwil, zanim odpowiedziała, bo nie była w stanie oprzeć się jego urodzie. Chłopak powiedział, że mama przysłała go na zakupy i kazała mu kupić parę rzeczy, ale za cholerę nie może doczytać się tego co napisała, więc pomyślał że może ona mu pomoże. Wzięła kartkę do ręki, odczytała listę zakupów, i ze smutkiem zabrała się za pakownie jogurtów, myśląc że właśnie zakończyła pierwszą i ostatnią rozmowę z tak cudownym chłopakiem. Ale, myliła się. Będąc już przy wyjściu ze sklepu zobaczyła go, wyczekującego na nią. Z szerokim uśmiechem powiedział: pomogłaś mi, więc teraz spróbuję Ci się odwdzięczyć, nie mogę pozwolić na to żeby tak piękna kobieta jak Ty, dźwigała sama zakupy. Parę tygodni później swoje zakupy robili jako para./oneismeilonaazyeciem

Szła korytarzem szkolnym  był to początek roku  a ona była nowa  była zapatrzona w klawiature telefonu  właśnie pisała przyjaciółce o swojej klasie  gdy nagle ktoś wbiegł na nią tak że wywróciła się na ziemię. Podniosła oczy  ujrzała śliczne  zielone tęczówki  i słodki uśmiech  który ją powalił. Nie umiała wypowiedzieć słowa  nie wiedziała jak ma się poruszyć. Wystraszony chłopak spytał czy nic jej nie jest  ale ona nie potrafiła mu odpowiedzieć  była pod tak ogromnym wrażeniem jego urody. Zaczęła powoli zgrzebywać się z ziemi  a on pomagając jej w tej czynności szepnął: mam nadzieję że nie byłaś przypadkową dziewczyną  na którą wbiegłem. Miesiąc później byli najszczęśliwszą parą w całej szkole. oniesmielonaazyciem

oniesmielonaazyciem dodano: 4 marca 2011

Szła korytarzem szkolnym, był to początek roku, a ona była nowa, była zapatrzona w klawiature telefonu, właśnie pisała przyjaciółce o swojej klasie, gdy nagle ktoś wbiegł na nią tak że wywróciła się na ziemię. Podniosła oczy, ujrzała śliczne, zielone tęczówki, i słodki uśmiech, który ją powalił. Nie umiała wypowiedzieć słowa, nie wiedziała jak ma się poruszyć. Wystraszony chłopak spytał czy nic jej nie jest, ale ona nie potrafiła mu odpowiedzieć, była pod tak ogromnym wrażeniem jego urody. Zaczęła powoli zgrzebywać się z ziemi, a on pomagając jej w tej czynności szepnął: mam nadzieję że nie byłaś przypadkową dziewczyną, na którą wbiegłem. Miesiąc później byli najszczęśliwszą parą w całej szkole./oniesmielonaazyciem

Nikt poza Tobą się nie liczy.. Broniłem się przed tym uczuciem  nie chcąc niszczyć przyjaźni.. ale dłużej już nie mogę..  Minęło parę sekund aby ich usta się złączyły. Całowali się  nie przejmując się resztą świata. Od tej pory nie liczyło się nic innego  tylko ich miłość.Cz.5. oniesmielonaazyciem

oniesmielonaazyciem dodano: 4 marca 2011

Nikt poza Tobą się nie liczy.. Broniłem się przed tym uczuciem, nie chcąc niszczyć przyjaźni.. ale dłużej już nie mogę.. Minęło parę sekund aby ich usta się złączyły. Całowali się, nie przejmując się resztą świata. Od tej pory nie liczyło się nic innego, tylko ich miłość.Cz.5./oniesmielonaazyciem

14 luty – WALENTYNKI – On  poszedł do kwiaciarni  kupił dwie róże  jedną dla swojej dziewczyny  drugą dla Niej. Spotkał się z dziewczyną  powiedział że kocha ją  ale nie może być z nią  bo nie chce jej oszukiwać.. bo w jego życiu jest Ktoś jeszcze..  Godzina 15  poszedł pod szkołę  zobaczył Ją. Uśmiechnięta  dała mu buziaka w policzek na przywitanie  i spytała co u Niego. Wyjął zza pleców różę  Jej oczy przypominały pięcio złotówki  no bo niby dlaczego w Walentynki miała by dostać różę od Przyjaciela  i to takiego który ma dziewczynę. On  widząc Jej minę  zaczął mówić: widzisz.. nie dopuszczałem tego do siebie.. ale dłużej już nie mogę. KOCHAM CIĘ  nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie  jesteś Jedyną Osobą która mnie tak rozumie  tylko za Ciebie byłbym w stanie oddać życie! Musiałem Ci to powiedzieć.. a moja dziewczyna.. to już nieaktualne.. nie mogłem jej oszukiwać.. Ty jesteś prawdziwą miłością mojego życia.Cz.4

oniesmielonaazyciem dodano: 4 marca 2011

14 luty – WALENTYNKI – On, poszedł do kwiaciarni, kupił dwie róże, jedną dla swojej dziewczyny, drugą dla Niej. Spotkał się z dziewczyną, powiedział że kocha ją, ale nie może być z nią, bo nie chce jej oszukiwać.. bo w jego życiu jest Ktoś jeszcze.. Godzina 15, poszedł pod szkołę, zobaczył Ją. Uśmiechnięta, dała mu buziaka w policzek na przywitanie, i spytała co u Niego. Wyjął zza pleców różę, Jej oczy przypominały pięcio złotówki, no bo niby dlaczego w Walentynki miała by dostać różę od Przyjaciela, i to takiego który ma dziewczynę. On, widząc Jej minę, zaczął mówić: widzisz.. nie dopuszczałem tego do siebie.. ale dłużej już nie mogę. KOCHAM CIĘ, nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie, jesteś Jedyną Osobą która mnie tak rozumie, tylko za Ciebie byłbym w stanie oddać życie! Musiałem Ci to powiedzieć.. a moja dziewczyna.. to już nieaktualne.. nie mogłem jej oszukiwać.. Ty jesteś prawdziwą miłością mojego życia.Cz.4

Historia zaczęła się powtarzać. Rozmawiali  zdarzały się sytuacje wykraczające przyjaźń  ale On miał w dalszym ciągu dziewczynę. Ona – sądziła  że między nimi jest coś  co nie pozwala im żyć bez siebie. On – kochał swoją dziewczynę.. ale kochał też swoją przyjaciółkę  tylko nie potrafił się z tym pogodzić  bał się Jej o tym powiedzieć.    Zbliżał się czas Walentynek  karmazynowe serduszka wisiały gdzie tylko mogły. Zakochani żyli tym dniem  a Samotni.. płakali po kątach..    13 luty – On nie wiedział co ma robić  nie przespał ani minuty w nocy  kochał dwie osoby.. Ona – cały dzień spędziła na nauce  wieczorem dostała smsa: Przyjdę jutro po Ciebie  gdy skończysz lekcje. Twój przyjaciel  . Nie miała pieniążków na telefonie  więc nie odpisała.Cz.3

oniesmielonaazyciem dodano: 4 marca 2011

Historia zaczęła się powtarzać. Rozmawiali, zdarzały się sytuacje wykraczające przyjaźń, ale On miał w dalszym ciągu dziewczynę. Ona – sądziła, że między nimi jest coś, co nie pozwala im żyć bez siebie. On – kochał swoją dziewczynę.. ale kochał też swoją przyjaciółkę, tylko nie potrafił się z tym pogodzić, bał się Jej o tym powiedzieć. Zbliżał się czas Walentynek, karmazynowe serduszka wisiały gdzie tylko mogły. Zakochani żyli tym dniem, a Samotni.. płakali po kątach.. 13 luty – On nie wiedział co ma robić, nie przespał ani minuty w nocy, kochał dwie osoby.. Ona – cały dzień spędziła na nauce, wieczorem dostała smsa: Przyjdę jutro po Ciebie, gdy skończysz lekcje. Twój przyjaciel;*. Nie miała pieniążków na telefonie, więc nie odpisała.Cz.3

Wrócili  między nimi zaczęło się coś psuć  więc zdecydowali się spotkać. Ona poszła z nadzieją że zostaną parą  On aby pochwalić się że ma dziewczynę. Ich rozmowy nie były już tak częste i niesamowite. Jej było cholernie ciężko  przecież Go kochała  był jej całym światem  bez niego nie istniała. Jemu  zależało na innej  od czasu do czasu  pewnie z jakiś wyrzutów sumienia do Niej napisał. Już prawie w ogóle nie rozmawiali  a mimo to  byli by w stanie opowiedzieć sobie całe życie ze szczegółami. Zaufanie  którym siebie obdarzali się nie zmieniło – i właśnie to  ocaliło to co ich łączyło. Spotkali się  wyjaśnili przeszłość  postanowili odbudować to co zniszczyli. Było ciężko  ale dali radę  tak cholernie pragnęli znów móc na siebie liczyć w każdej sytuacji i o każdej porze.    Ona –życzyła Mu jak najlepiej  cieszyła się że znowu ma takiego przyjaciela. On – miał dziewczynę  długo już z nią był  ale oprócz niej miał coś jeszcze  przyjaciółkę  którą dopiero zaczął doceniać.Cz.2

oniesmielonaazyciem dodano: 4 marca 2011

Wrócili, między nimi zaczęło się coś psuć, więc zdecydowali się spotkać. Ona poszła z nadzieją że zostaną parą, On aby pochwalić się że ma dziewczynę. Ich rozmowy nie były już tak częste i niesamowite. Jej było cholernie ciężko, przecież Go kochała, był jej całym światem, bez niego nie istniała. Jemu, zależało na innej, od czasu do czasu, pewnie z jakiś wyrzutów sumienia do Niej napisał. Już prawie w ogóle nie rozmawiali, a mimo to, byli by w stanie opowiedzieć sobie całe życie ze szczegółami. Zaufanie, którym siebie obdarzali się nie zmieniło – i właśnie to, ocaliło to co ich łączyło. Spotkali się, wyjaśnili przeszłość, postanowili odbudować to co zniszczyli. Było ciężko, ale dali radę, tak cholernie pragnęli znów móc na siebie liczyć w każdej sytuacji i o każdej porze. Ona –życzyła Mu jak najlepiej, cieszyła się że znowu ma takiego przyjaciela. On – miał dziewczynę, długo już z nią był, ale oprócz niej miał coś jeszcze, przyjaciółkę, którą dopiero zaczął doceniać.Cz.2

Znali się już jakiś czas  można by powiedzieć że byli przyjaciółmi. Przyjaźń  jak to banalnie brzmi. To co ich łączyło to coś bardziej niezwykłego niż przyjaźń. Potrafili rozmawiać o wszystkim  spędzali razem mnóstwo czasu  czasem zdarzało im się nawet pocałować  a więź która ich łączyła była niesamowita. Kiedy On miał problem  Ona rzucała wszystko  i biegła do niego. To działało w obie strony. Byli nierozłączni. Przechodni  którzy ich widzieli razem  myśleli że są parą  tak wspaniale się uzupełniali  Jej uroda  tak pięknie komponowała się z Nim. Byli tak cholernie zapatrzeni w siebie  że nie liczyło się nic innego. Nie przyznawali się przed sobą do tego co czuli  ale każde z nich  w głębi serca wiedziało  a przynajmniej tak się im wtedy wydawało   że nie wyobraża sobie życia bez tej przyjaźni  czy też.. miłości.    Lato  czas wyjazdów  obozów  i jak to nastolatkowie  pojechali – tylko nie razem.   Ona – cholernie tęskniła  żyła wspomnieniami o Nim. On – zapomniał.. poznał inną.Cz.1

oniesmielonaazyciem dodano: 4 marca 2011

Znali się już jakiś czas, można by powiedzieć że byli przyjaciółmi. Przyjaźń, jak to banalnie brzmi. To co ich łączyło to coś bardziej niezwykłego niż przyjaźń. Potrafili rozmawiać o wszystkim, spędzali razem mnóstwo czasu, czasem zdarzało im się nawet pocałować, a więź która ich łączyła była niesamowita. Kiedy On miał problem, Ona rzucała wszystko, i biegła do niego. To działało w obie strony. Byli nierozłączni. Przechodni, którzy ich widzieli razem, myśleli że są parą, tak wspaniale się uzupełniali, Jej uroda tak pięknie komponowała się z Nim. Byli tak cholernie zapatrzeni w siebie, że nie liczyło się nic innego. Nie przyznawali się przed sobą do tego co czuli, ale każde z nich, w głębi serca wiedziało, a przynajmniej tak się im wtedy wydawało, że nie wyobraża sobie życia bez tej przyjaźni, czy też.. miłości. Lato, czas wyjazdów, obozów, i jak to nastolatkowie, pojechali – tylko nie razem. Ona – cholernie tęskniła, żyła wspomnieniami o Nim. On – zapomniał.. poznał inną.Cz.1

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć