14 luty – WALENTYNKI – On, poszedł do kwiaciarni, kupił dwie róże, jedną dla swojej dziewczyny, drugą dla Niej. Spotkał się z dziewczyną, powiedział że kocha ją, ale nie może być z nią, bo nie chce jej oszukiwać.. bo w jego życiu jest Ktoś jeszcze..
Godzina 15, poszedł pod szkołę, zobaczył Ją. Uśmiechnięta, dała mu buziaka w policzek na przywitanie, i spytała co u Niego. Wyjął zza pleców różę, Jej oczy przypominały pięcio złotówki, no bo niby dlaczego w Walentynki miała by dostać różę od Przyjaciela, i to takiego który ma dziewczynę. On, widząc Jej minę, zaczął mówić: widzisz.. nie dopuszczałem tego do siebie.. ale dłużej już nie mogę. KOCHAM CIĘ, nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie, jesteś Jedyną Osobą która mnie tak rozumie, tylko za Ciebie byłbym w stanie oddać życie! Musiałem Ci to powiedzieć.. a moja dziewczyna.. to już nieaktualne.. nie mogłem jej oszukiwać.. Ty jesteś prawdziwą miłością mojego życia.Cz.4
|