głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika carielove

Chciałbym wiedzieć gdzie iść gdy postanowiłbym iść  gdybym zostawił chciałbym nie pamiętać co za mną. Chciałbym umieć kochać kiedy mija odurzenie  odurzać się Tobą kiedy nie czuć miłości. Chciałbym czerpać z tego co wyschło błyskawice  wśród obłoków jaśnieć blaskiem Twoich oczu.

darko dodano: 8 listopada 2022

Chciałbym wiedzieć gdzie iść gdy postanowiłbym iść, gdybym zostawił chciałbym nie pamiętać co za mną. Chciałbym umieć kochać kiedy mija odurzenie, odurzać się Tobą kiedy nie czuć miłości. Chciałbym czerpać z tego co wyschło błyskawice, wśród obłoków jaśnieć blaskiem Twoich oczu.

Odpływam  tylko na chwilę  tańczę z melodią  zdradzam z muzyką  ta głaszcze moją duszę  spijam z jej ust dźwięki  które unoszą mnie na skrzydłach ekstazy. Nie ma Cię tu  nie ma tu żadnej której kosztowałem  miłość staje się trywialną  zwykłym uczuciem cielesnym a t  tutaj mój duch kocha się ze światłem  z czystą emocją  bezcielesna miłość przenikająca mnie i wszechświat  niczego nie potrzebuje  tylko wieczności w tym zakątku uśmiechu boga.

darko dodano: 8 listopada 2022

Odpływam, tylko na chwilę, tańczę z melodią, zdradzam z muzyką, ta głaszcze moją duszę, spijam z jej ust dźwięki, które unoszą mnie na skrzydłach ekstazy. Nie ma Cię tu, nie ma tu żadnej której kosztowałem, miłość staje się trywialną, zwykłym uczuciem cielesnym a t, tutaj mój duch kocha się ze światłem, z czystą emocją, bezcielesna miłość przenikająca mnie i wszechświat, niczego nie potrzebuje, tylko wieczności w tym zakątku uśmiechu boga.

Wieczorami po kryjomu biorę mikrofon i śpiewam kawałki które dają nieśmiertelność przez te parę minut. Raduje się wtedy przed Stwórcą aż opadną skrzydła  aż przywoła niedoskonałość. Lecę tak długo  zanim uderzę o grunt codzienności uciekam w ramiona snu. Rano trudno przypomnieć sobie życie  martwy idę gdzie prowadzą mnie obowiązki. Czasem w podmuch wiatru  błyskach z pomiędzy chmur  w zapachu życia ukrytego w lasach dotyka mnie Bóg i pozwala pamiętać.

darko dodano: 23 października 2022

Wieczorami po kryjomu biorę mikrofon i śpiewam kawałki które dają nieśmiertelność przez te parę minut. Raduje się wtedy przed Stwórcą aż opadną skrzydła, aż przywoła niedoskonałość. Lecę tak długo, zanim uderzę o grunt codzienności uciekam w ramiona snu. Rano trudno przypomnieć sobie życie, martwy idę gdzie prowadzą mnie obowiązki. Czasem w podmuch wiatru, błyskach z pomiędzy chmur, w zapachu życia ukrytego w lasach dotyka mnie Bóg i pozwala pamiętać.

Gdyby alkohol usprawiedliwiał  nie miałbym grzechu  nie ciążyłyby błędy  a i tak stałbym tu gdzie zebrały się wszystkie konsekwencje.

darko dodano: 23 października 2022

Gdyby alkohol usprawiedliwiał, nie miałbym grzechu, nie ciążyłyby błędy, a i tak stałbym tu gdzie zebrały się wszystkie konsekwencje.

nie spałam ponad dwadzieściacztery godziny  nie spałam bo serce biło ponad sześćdziesiątpięć razy na minutę  nie zasnęłam bo poczułam  że moja dusza   od nowa zaczyna się kruszyć  od nowa zaczyna krwawić  od nowa się rozpadam się jak filiżanka do kawy  to jest normalne?   bo nie wiem czy popadam w paranoję  bo niei wiem czy chce umrzeć  na chorobę zwaną czystym zgubieniem w życiu.

rapwciaga dodano: 17 września 2022

nie spałam ponad dwadzieściacztery godziny nie spałam bo serce biło ponad sześćdziesiątpięć razy na minutę nie zasnęłam bo poczułam, że moja dusza od nowa zaczyna się kruszyć od nowa zaczyna krwawić od nowa się rozpadam się jak filiżanka do kawy to jest normalne? bo nie wiem czy popadam w paranoję bo niei wiem czy chce umrzeć na chorobę zwaną czystym zgubieniem w życiu.

hej  wybieram Liban teksty darko dodał komentarz: hej, wybieram Liban do wpisu 10 września 2022
nie wejdę jeśli nie zaprosisz  jeśli straż jest czujna  dlatego robię wszystko byś chciał  byś spał

darko dodano: 3 września 2022

nie wejdę jeśli nie zaprosisz, jeśli straż jest czujna, dlatego robię wszystko byś chciał, byś spał

ratuj mnie bo pożerają mnie demony  już nie pamiętam wczoraj  już uleciały chwile słodkie i dobre  wróg rozrywa mnie po kawałku  jestem kimś innym  pędzę w przepaść jakbym miał przed sobą bramy nieba a rosną mi kły  rogami przebijam sklepienie zasad  na czarnych skrzydłach wznoszę się aż do tronu aby okazać się winnym  by runąć ale zaślepiony chwilową euforią wznoszę się na falach pychy i kłamstw  nie znajduję wartości w waszym życiu  idę po trupach które nadejdą  jestem jednym z nich  jestem ciałem węża  które pożera

darko dodano: 3 września 2022

ratuj mnie bo pożerają mnie demony, już nie pamiętam wczoraj, już uleciały chwile słodkie i dobre, wróg rozrywa mnie po kawałku, jestem kimś innym, pędzę w przepaść jakbym miał przed sobą bramy nieba a rosną mi kły, rogami przebijam sklepienie zasad, na czarnych skrzydłach wznoszę się aż do tronu aby okazać się winnym, by runąć ale zaślepiony chwilową euforią wznoszę się na falach pychy i kłamstw, nie znajduję wartości w waszym życiu, idę po trupach które nadejdą, jestem jednym z nich, jestem ciałem węża, które pożera

Prawdziwy w wielu wersjach  jakbym oszukiwał świat  że nie ma jednej prawdy. Gonię za ukrytymi skarbami  już nie wiem gdzie iść gdy na przemian rzucam się w ogień albo wdrapuję się na szczyty. Już nie wiem kim jestem  chyba tylko ciałem  które idzie tam gdzie chcą inni  tylko myślami o tym gdzie stawić kolejny krok. Słowa utknęły w innym ja  które goni wiatr  podróżuje na nim w otchłań. Teraz próbuje sobie przypomnieć coś poza rozsądkiem  bicia serca kiedy skakałem w świetle reflektorów. Czy spokój to szczęście  czy szczęście jest tylko kiedy wszystko oddałem  aż brak oddechu by starczyło na uśmiech? Nie starczyło miejsca na moją radość  ale wszystko zapiołem na ostatni guzik teraz mogę położyć się w mojej trumnie zadowolony  że wszystkie klocki ułożyłem w pałac dla ciebie.

darko dodano: 9 sierpnia 2022

Prawdziwy w wielu wersjach, jakbym oszukiwał świat, że nie ma jednej prawdy. Gonię za ukrytymi skarbami, już nie wiem gdzie iść gdy na przemian rzucam się w ogień albo wdrapuję się na szczyty. Już nie wiem kim jestem, chyba tylko ciałem, które idzie tam gdzie chcą inni, tylko myślami o tym gdzie stawić kolejny krok. Słowa utknęły w innym ja, które goni wiatr, podróżuje na nim w otchłań. Teraz próbuje sobie przypomnieć coś poza rozsądkiem, bicia serca kiedy skakałem w świetle reflektorów. Czy spokój to szczęście, czy szczęście jest tylko kiedy wszystko oddałem, aż brak oddechu by starczyło na uśmiech? Nie starczyło miejsca na moją radość, ale wszystko zapiołem na ostatni guzik teraz mogę położyć się w mojej trumnie zadowolony, że wszystkie klocki ułożyłem w pałac dla ciebie.

Wołają mnie krainy za horyzontem  odurza zapach lipcowego lasu  gubię się gdzieś między blaskami słońca  odnajduje na ścieżkach bez celu  biegam z myślami wtulonymi w ciebie  łapie mnie wspomnienie twoich oczu i tracę oddech. Zakochany w chwilach  które przemijają jak lato  chwytam czary każdego dnia. Gdzieś między ciepłymi podmuchami słońca  mijając bajeczne krainy  nad którymi zawisły kolorowe kolosy  rzucałaś na mnie urok  związując na zawsze czas  zachwyt i nadzieje płonne. Śpiewałaś mi bezgłośnie  z tęsknotą i błaganiem w oczach wyrywałaś spokój mojego serca. A teraz gdzie jesteś? W wyobraźni pozwalamy by lato niosło nas w nieznane  spijamy każdą sekundę jakby każda była wykradziona niebiosom  niech świat się wali gdy stajemy się jednością w szczęściu.

darko dodano: 14 lipca 2022

Wołają mnie krainy za horyzontem, odurza zapach lipcowego lasu, gubię się gdzieś między blaskami słońca, odnajduje na ścieżkach bez celu, biegam z myślami wtulonymi w ciebie, łapie mnie wspomnienie twoich oczu i tracę oddech. Zakochany w chwilach, które przemijają jak lato, chwytam czary każdego dnia. Gdzieś między ciepłymi podmuchami słońca, mijając bajeczne krainy, nad którymi zawisły kolorowe kolosy, rzucałaś na mnie urok, związując na zawsze czas, zachwyt i nadzieje płonne. Śpiewałaś mi bezgłośnie, z tęsknotą i błaganiem w oczach wyrywałaś spokój mojego serca. A teraz gdzie jesteś? W wyobraźni pozwalamy by lato niosło nas w nieznane, spijamy każdą sekundę jakby każda była wykradziona niebiosom, niech świat się wali gdy stajemy się jednością w szczęściu.

Jak to jest  że spotykasz tysiące ludzi ale czasem  bardzo rzadko  mijasz się w życiu z kimś o kim nie sposób zapomnieć  kto wywołuje burze emocji i znika choć wiesz  że zostałaby na dłużej gdybyś coś zrobił. Może dlatego  że nie zdążyłeś jej poznać i czar nie prysnął po pierwszym zdaniu albo tygodniu. A może to była stracona szansa jedna na życie aby już nigdy nie żałować.

darko dodano: 12 lipca 2022

Jak to jest, że spotykasz tysiące ludzi ale czasem, bardzo rzadko, mijasz się w życiu z kimś o kim nie sposób zapomnieć, kto wywołuje burze emocji i znika choć wiesz, że zostałaby na dłużej gdybyś coś zrobił. Może dlatego, że nie zdążyłeś jej poznać i czar nie prysnął po pierwszym zdaniu albo tygodniu. A może to była stracona szansa jedna na życie aby już nigdy nie żałować.

Wiem  że przestałaś o mnie myśleć gdy tylko trzasnęły drzwi. A ja  zbyt mocno czuję  zbyt mocno kocham dlatego tak dobrze udaje  że jestem pusty.

darko dodano: 11 lipca 2022

Wiem, że przestałaś o mnie myśleć gdy tylko trzasnęły drzwi. A ja, zbyt mocno czuję, zbyt mocno kocham dlatego tak dobrze udaje, że jestem pusty.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć