Jesteś taka piękna, inteligentna, pogodna, pociągająca lecz ja pragnę duszy która szukała mnie od zawsze aby oświetlić moją tym czego w niej brak. Dodałbym ci zmarszczek, odjął błyskotliwych wypowiedzi, którymi mnie rozbawiasz, przygasił pragnienie mojego ciała tylko zaskocz mnie niemożliwym, przywróć mi nadzieję w anioły, dotykaj mnie słowami, które leczą to co spaczone, bez rozczarowań, bez cieni które kąsają.
|