 |
|
Ten świat może należeć do nas, jeżeli tylko będziesz tego chciał.
|
|
|
|
A pamiętasz, gdy w ten piękny sierpniowy wieczór, po raz pierwszy powiedziałeś, że to właśnie ja jestem wszystkim ?
|
|
|
|
I nawet jeśli, teraz cierpię, wiem że nie jest to bez powodu. Mimo, że tak strasznie przeżywam każde niepowodzenie, jestem pewna, że kiedyś ktoś mi to wynagrodzi. A właśnie może o to chodzi w naszym życiu? Może teraz właśnie jest szansa, żeby to wszystko naprawić. Żeby w końcu zacząć żyć na nowo, cieszyć się życiem tym razem bez Ciebie.
|
|
|
|
Byłam pewna, że kiedyś już w dorosłym życiu, usiądziemy przy jednym stole i patrząc sobie prosto w oczy przypomnisz mi jak się poznaliśmy.
|
|
|
|
Do tej pory pamiętam dzień w którym się poznaliśmy, wciąż pamiętam o czym rozmawialiśmy, każdy gest, pierwszy pocałunek, pierwsze trzymanie rąk, pierwsze wspólne dobranoc, pierwsze kocham, pierwsze wszystko.
|
|
|
|
Wiesz, mam dość, dość tej pieprzonej rzeczywistości, w której nie znajduje ostatnio nic prócz rozczarowania, nic prócz strasznego bólu, ogromnej pustki, i litrów łez cisnących się na siłę do oczu. Tak bardzo chciałabym wyjść i najzwyczajniej w świecie znów móc Cię przytulić, znów złapać Twoją dłoń i mieć tą cudowną świadomość, że to właśnie Ty kochasz mnie jak nikt inny.
|
|
|
|
Chcę się cofnąć, cofnąć do zeszłego roku. Wciąż czuć, że mam Cię przy sobie, że zawsze będziesz, po prostu znów chcę czuć, że kochasz mnie jak nikt inny.
|
|
|
|
Chciałabym mieć pewność, że to co było między nami tak naprawdę nigdy się nie skończyło. Że za każdym razem gdy coś Ci o mnie przypomni uśmiechniesz się i uświadomisz sobie, że Ty też za mną tęsknisz. Że kiedyś nadejdzie ten dzień w którym będziemy szczęśliwi, razem. Chce tylko mieć pewność, że Ty też wciąż mnie kochasz.
|
|
|
|
To nie jest tak, że nie potrafię bez Ciebie żyć, nie jest tak, że bez Twojej pomocy z niczym sobie nie radzę. Po prostu dzięki Tobie wszystko miało większy sens, wszystko robiłam z większą chęcią, po prostu z Tobą życie nabierało nowego znaczenia.
|
|
|
|
Minął rok. Tak, pieprzony rok od czasu kiedy powiedzieliśmy sobie ' to koniec'. Spójrz jak dużo się zmieniło. Kilka przelotnych uśmiechów na ulicy, kilka pocałunków i spędzonych wieczorów podczas 'przyjacielskich' spotkań. Mimo, że każde zetknięcie ust powodowało milion wylanych łez, nie żałuję.Nawet gdy już nie mogłam nazwać Cię 'moim' , dzięki temu wciąż czułam, że mam Cię na wyciagnięcie ręki.
|
|
|
|
gdy nie jestem obok Ciebie - nie istnieję. / jak w niebie ♥
|
|
|
|
Jesteś jak stara piosenka, której nie słuchałam od dawna, ale której tekst znam wciąż na pamięć.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
