|
I te cholerne wspomnienia tak bolą. Poznali się rok temu w wakacje. Dokładnie wtedy. On od razu jej się spodobał, był taki przystojny, miły, zabawny i mądry, a przy tym miał ogromne zainteresowania. Opowiadał jej o nich, a ona pochłaniała się w rozmowie z Nim. Zaczeli poznawać się lepiej i bardziej. Jej brakowało tego, że nie siedzi na gadu, wtedy co ona. Brakowało, jej tego że nie spotyka go w miejscu, w którym zawsze był. Zakochała się w Nim, bez granic. Styczeń. Oboje już w sobie zakochani, tylko że te błędy które popełnili oboje - strasznie Ich przerosły. Ona plakała nocami, a on w sumie miał na to wyjebane. Kochała go, mimo tego że tak bardzo ją zranił. Znowu byli razem, ale to już nie było to samo. Początek marca. Rozstali się. Ona łkała, że nigdy nie zapomni o Nim. Musiała zapomnieć, bo zakochała się w kimś innym. Teraz siedzi przed ekranem monitora i pisze jakąś denną wypowiedź, która i tak do niczego nie prowadzi bo przecież już nigdy nie będą razem, ale Bóg da Jej nadzieje.
|
Dodaj komentarz
