|
Czy Ty to robisz specjalnie czy jesteś aż tak głupi, ślepy.? Serio nie widzisz, jak strasznie pragnę poczuć się dla Ciebie ważna.? Nie słyszysz jak głośno krzyczę w duchu, żebyś spojrzał na mnie wyjątkowo, zachłannie, tak, żeby przeszły mi ciarki po plecach.? A może to przez tą blond szmatę.? Nie domyślasz się nawet, że mogę kogoś nienawidzić do tego stopnia. Jestem zazdrosna o każdą sekundę, kiedy z Tobą przebywa. Bo doskonale wiem, że to do niej coś czujesz, nie do mnie. Przecież nie jesteś tego świadom, nie powiedziałam Ci nigdy prawdy. Sama jestem sobie winna. No ale to wcale nie jest proste, tak stanąć przed kimś i po prostu mu powiedzieć. W sumie to na to jeszcze bym się odważyła.. Gorzej z patrzeniem później tej osobie prosto w oczy każdego dnia. Już drugi raz nie wytrzymam takiego upokorzenia, upadnę psychicznie. Chyba tego jednak nie chcę. Ale dobrze wiem, że chcę Ciebie. Całego. Na własność. Tylko dla mnie. Kocham Cię...
|
Dodaj komentarz
