|
zimoweslonce.moblo.pl
Czasami jest tak że w najmniej odpowiednim momencie dopada Cię przeszłość o której chcesz zapomnieć bo wiesz że postąpiłeś najgorzej jak tylko mogłeś i już tego nie
|
|
|
Czasami jest tak, że w najmniej odpowiednim momencie dopada Cię przeszłość, o której chcesz zapomnieć, bo wiesz, że postąpiłeś najgorzej jak tylko mogłeś i już tego nie cofniesz... Zamiast się cieszyć dzisiejszym dniem, najważniejszym, rozpamiętujesz te prześladujące Cię zdarzenia myśląc ponownie, co by było gdyby oraz jak je mogłeś zmienić..
|
|
|
Nienawidzę go za jego wzrost, za poczucie humoru, za sylwetkę, za stosunek do świata, za jego tamtejszy związek, za posiadanie labradora, za wiek, za miejsce studiowania, za tą naszą jedyną rozmowę. Właśnie takich, jak ja uważa za hejterów, ale nie mnie. O mnie tego nie wie..
|
|
|
Nie bardzo mogę, nie bardzo się da..
|
|
|
"Ze strachu, bądź radości
/Z niewiedzy bądź olśnienia
/Tak będę na stos rzucał
/Kolejne wspomnienia." ..
|
|
|
~ Ona odbudowała dom, ale ja powiesiłem półkę! ... i półka spada ;) ..
|
|
|
Czasem z nieciekawej sytuacji wynika coś dobrego..
|
|
|
Tylko jeden raz odwiedzamy świat..
|
|
|
~ Widziałam co widziałam i nie będę udawać, że nie widziałam..
|
|
|
Nie czuje się dobrze. Czuję się źle. Okropnie. Czuję, jakby moje miejsce nie było tutaj, gdzie jestem, tylko 700 km stąd. Czuję, że nadal tu tkwiąc, stanę się kimś kogo teraz sama bym znienawidziła. Czuję, że jeśli czegoś nie zmienię, to nie wyjdzie mi to na dobre. Czuję, że nie wszystkie moje wybory będą doskonałe. Czuję, że będzie mi trudno nie raz i nie dwa. Czuję, że kogoś zawiodę, stracę czyjeś zaufanie. Ale też czuję, że je odbuduję. I najważniejsze... Czuję, że powinnam być przy Nim..
|
|
|
Czasami zdarza się coś nieoczekiwanego, przez co nabierasz dystansu do pewnych rzeczy. Te zmiany w Twoim umyśle są dla Ciebie zadziwiające. Postanawiasz wiele zmienić. Dążysz do tego za każdą cenę Nie jesteś szczęśliwy i zdajesz sobie sprawę z tego, że wiele straciłeś ryzykując zmianami. Wracasz do poprzedniego stanu żałując, że dałeś się odciągnąć od Twojego 'ja' byle czemu, byle komu. Przestajesz ufać innym, samemu sobie, a od tej reszty to już w ogóle tego nie wymagasz. Nie widzisz różnicy między błahostką a czymś ważnym. Stajesz się obojętny na wszystko. Nawet na życie. Przy okazji ranisz innych wcale tego nie dostrzegając. Robisz na przekór sobie, Twoim dniom. Nie działasz instynktownie. Normalnie czujesz się tylko wtedy, kiedy śnisz o przeszłości. Gdy te obrazy mijają, czekasz, aż nadejdą kolejne. Żyjesz tylko wtedy, kiedy śnisz. I właśnie to Cię najbardziej zabija. Ale przesiąkłeś tym i nie wiesz jak temu zaradzić. Jesteś bezsilny. Nienawidzisz tego..
|
|
|
Coraz częściej Go widzę u mojego boku. Ale wraz ze zwiększającymi się marzeniami gromadzą się nowe obawy. Może wiele rzeczy nas różni i dzieli, ale jeszcze więcej nas łączy... Wierzę w to. Wierzę w Nas..
|
|
|
|