Zamierzałem powiedzieć Weronice, że zastrzyki wyleczyły jej serce. W związku z jej nieoczekiwanym wyjazdem owo kłamstwo jest zbyteczne. Większość samobójców powtarza próby aż do skutku. Podjąłem ryzyko okłamania jej co do stanu zdrowia i zastosowałem jedyny lek, w którego skuteczność wierzę - świadomość życia. Udało się. Dopóki nie dowie się, że jest całkowicie zdrowa każdy dzień będzie dla niej cudem, którym w istocie jest..
|