 |
zakazanamilosc.moblo.pl
ej nie przejmuj się mną. na świecie jest więcej niż milion głodujących dzieci. ponad milion biednych rodzin. toczą się wojny katastrofy też mają miejsce. ja mam tylko
|
|
 |
ej nie przejmuj się mną. na świecie jest więcej niż milion głodujących dzieci. ponad milion biednych rodzin. toczą się wojny, katastrofy też mają miejsce. ja mam tylko złamane serce, więc spoko.
|
|
 |
Kolejny dzień mijał, a ona znowu spędzała go samotnie. Nie miała ochoty na towarzystwo przyjaciółek, rodziców ani innych pocieszycieli, a wydawałoby się że to oni są jej teraz najbardziej potrzebni. Guzik prawda, teraz potrzebny jest jej on, ale on już przecież nigdy nie wróci..
|
|
 |
gdybyś mógł jeden wieczór mnie obserwować, patrzeć jak się okaleczam, walę pięściami w ścianę, płaczę wniebogłosy i bezustannie wącham twoją bluzę, by choć na chwilę poczuć, że jesteś obok, chociaż doskonale wiem, że straciła zapach, uwierz mi, że gdybyś zobaczył co spowodowało twoje odejście, nigdy byś się nie odważył tego zrobić. / zniszczona
|
|
 |
tak, przyznaje się do winy. paranoicznie go kocham.
|
|
 |
wiesz jak to jest kiedy wspomnienia wracają, czujesz tą samotność i ból w klatce piersiowej którego nie możesz wyjaśnić w żaden racjonalny sposób? z oczu wydostają się małe kropelki niczym diamenty, a twoim jedynym wyjściem z tego koszmaru są tabletki które potrafią zatrzymać akcje serca ?
|
|
 |
to już pół roku. pół roku naiwnego czekania, pół roku kobiecej głupoty, pół roku rozmyślania, analizowania, wspominania, pół roku przeszywającej tęsknoty objawiającej się potokami łez, pół roku łudzenia się, że kiedyś to się zmieni, pół roku udawania przed światem, że już nic nie znaczysz, pół roku oczekiwania na wiadomość od Ciebie, pół roku samotności.
|
|
 |
Znów stłukła ramkę z ich zdjęciem, a łzy pociekły po jej twarzy, zaczęła zbierać potłuczone szkło kalecząc się przy tym.. była bezsilna, bezradna. tak bardzo brakowało jej jego, czuła się jakby zamknięto ją w czarnym pomieszczeniu i odcięto dostęp do tlenu.. dusiła się. / lovexlovex
|
|
 |
To ta chwila pomiędzy dwoma oddechami, kiedy rozum mówi swoje, a ty znów popełniasz ten sam błąd i kierujesz się sercem. po raz kolejny miłość do niego okazuje się silniejsza.
|
|
 |
i już sama nie wiem czego powinnam sobie życzyć, gdy będę zdmuchiwać za parę dni świeczki na torcie. Tego byś raz na zawsze dał mi święty spokój, czy żebyś wrócił - w końcu jedno i drugie przysporzy mi wiele bólu.
|
|
 |
To nigdy już nie wróci. nie wróci to uczucie rozpierającego cię szczęścia, ciepło w sercu, i przekonanie, że jednak coś znaczę. nie wróci, bo nie chcę żeby wracało. nie chcę znów sklejać mojego serca, zszywać na nowo moich uczuć i zaklejać plastrami ust, by nie wypowiedzieć tych dwóch, nic nie znaczących w tych czasach, słów./malynowa
|
|
 |
i nawet wieczorem, kiedy składała ręce i próbowała się szczerze pomodlić kłamała, że już jej nie zależy. kłamała przed samym Bogiem. przed kimś kto i tak znał prawdę.
|
|
 |
Pewnie w tej chwili 857346 ludzi, na świecie ucieka myślami przed czymś, panicznie się tego bojąc. 747456 ludzi, płacze przez wspomnienia. 388948 jest chora na miłość. A ja wyłożyłam nogi na biurko, wzięłam łyk herbaty, zapaliłam papierosa i mam wrażenie, że należę jednocześnie do każdej z tych grup.
|
|
|
|