![wercia___ kochaj ją tak mocno jakby jutro świat miał się skończyć. rozumiesz? CZ.97.. nie pozwolę mu na to rzekł tyler. nie od ciebie to zależy powiedziałam. ja idę do do](http://files.moblo.pl/0/4/47/av100_44743_013.jpg) |
wercia___.moblo.pl
kochaj ją tak mocno jakby jutro świat miał się skończyć. rozumiesz?
|
|
![kochaj ją tak mocno jakby jutro... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/47/av65_44743_013.jpg) |
kochaj ją tak mocno, jakby jutro świat miał się skończyć. rozumiesz?
|
|
![CZ.97.. nie pozwolę mu na to... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/47/av65_44743_013.jpg) |
CZ.97.. -nie pozwolę mu na to, rzekł tyler. -nie od ciebie to zależy, powiedziałam. -ja idę do domu, cześć, do jutra, dodałam. -okej, cześć, odpowiedział i pocałował mnie w czoło i poszedł. kiedy przyszłam do domu, jak zwykle moi bracia i elena byli w salonie. -damon, słyszałam, że chcesz mnie zabić. zabić własną siostrę. no dawaj, nigdzie nie ucieknę będę tutaj stała i się nie ruszała, bo ja się nie zmienię nigdy i wy dobrze o tym wiecie, powiedziałam. -nie taką siostrę poznaliśmy, odpowiedział damon. -ty też się zmieniłeś, kiedy stałeś się wampirem. kiedyś byłeś taki jak stefano, a teraz jesteś gorszy, chociaż nie gorszy ode mnie, bo ja chyba najbardziej ze wszystkich tutaj się zmieniłam. tylko stefano zmienił się na lepsze. on umie kochać, on umie przebaczać. ale damon nie my, my umiemy tylko zabijać i nienawidzić. dla ciebie i mnie liczy się tylko krew, czyż nie mówię prawdę? odpowiedziałam. -robisz się taka sama jak katherine, odrzekł damon. -miło, rzekłam.
|
|
![znienawidzimy się a potem... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/47/av65_44743_013.jpg) |
znienawidzimy się, a potem pogodzimy. znam to, bo już przez takie coś przechodziłam.
|
|
![facebook znowu się wpierdolił na... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/47/av65_44743_013.jpg) |
facebook znowu się wpierdolił na moblo.
|
|
![CZ.96.. w dupie miałam to co... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/47/av65_44743_013.jpg) |
CZ.96.. w dupie miałam to, co mówią. poszłam, wróciłam po kilku godzinach. silniejsza i najedzona. weszłam do domu kiedy usłyszałam rozmowę, zatrzymałam się tuż przy wejściu. -ona sprawia nam za dużo kłopotów. będziemy musieli ją zabić, powiedział damon. wtedy łza poleciała mi i weszłam do salonu, tam gdzie moi bracia przebywali. -hej! krzyknęłam. -kiedy wróciłaś? spytał stefano. -przed chwilą, odpowiedziałam. kiedy tyler wszedł, pocałował mnie, a ja się wtedy przytuliłam do niego. chciałam mu napisać palcami na klatce piersiowej to co damon powiedział, lecz tyler nie skapnął się o co mi chodzi. -co jest? spytał damon, patrząc się na tylera. -musimy pogadać, daleko gdzie nie będą mogli podsłuchiwać, powiedziałam i poszłam z moim chłopakiem jak najdalej od domu. -no, więc damon chce mnie zabić, odrzekłam. -co? spytał zdziwiony. -bo sprawiam im dużo kłopotów, odpowiedziałam.
|
|
![CZ.95.. bo wiedział że jestem... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/47/av65_44743_013.jpg) |
CZ.95.. bo wiedział, że jestem ogromnie głodna i nie umiałabym przestać pić jej krew. -jednak nie dałbyś sobie rady sam, powiedział stefano. -dziękuję, odpowiedział tyler. -potrzebuję więcej krwi, odrzekłam łapiąc mojego chłopaka za rękę. głód nade mną zapanował. nie umiałam o niczym innym myśleć jak o tym, aby kogoś zabić i się nim pożywić. to było straszne. -zabierz stąd elenę, dodałam. -nie zostawię cię, powiedział. -zabierz ją! odpowiedziałam z podniesionym głosem. strasznie zaczął boleć mnie brzuch, aż musiałam się skulić. wtedy tyler zatrzymał się i prawie bym zaatakowała elenę, lecz zaczęłam walczyć z głodem i szybkim ruchem wbiłam swoje zęby w kanapę, abym się uspokoiła. chociaż wcale mi to nie pomogło. -wynoś się z nią! ja nie wytrzymam dłużej! krzyknęłam do tylera, aby już poszedł z eleną do domu. dzięki krwi dziewczyny mojego brata, mam siłę, aby iść coś upolować, bo wtedy będę silniejsza, lecz bracia są temu przeciwni.
|
|
![wpierdol masz! ale że co? buzi mi... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/47/av65_44743_013.jpg) |
-wpierdol masz! -ale,że co? buzi mi dasz?
|
|
![mieli już zupełnie tego dość. teksty](http://files.moblo.pl/0/4/47/av65_44743_013.jpg) |
mieli już zupełnie tego dość.
|
|
![zwyczajnie ona nie była mu do... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/47/av65_44743_013.jpg) |
zwyczajnie ona nie była mu do niczego potrzebna.
|
|
|
|