|
twojeoczymoimoknemnaswiat.moblo.pl
I proszę Cię tylko o akceptacje mnie w całości. Z każdą wadą i zaletą z każdą blizną bądź jej brakiem. Po prostu mnie...z każdą spółgłoską i niewypowiedzianą
|
|
|
I proszę Cię tylko o akceptacje mnie w całości. Z każdą wadą i zaletą, z każdą blizną bądź jej brakiem. Po prostu mnie...z każdą spółgłoską i niewypowiedzianą samogłoską. Mnie w tym w czym stoję, w tym co zdążyłam zdjąć. Mnie, nic nadto, nic mniej...
|
|
|
[2]Każdego wieczora zbliżałam swą twarz do Gwiazd i mówiłam do Ciebie tak, abyś choć usłyszał mój szept, że one wciąż dla mnie świecą. Ale czy słyszałeś? Czasami też pisałam do Ciebie listy i wyrzucałam je jak najmocniej w stronę słońca z nadzieją, że je dostaniesz - ale one wciąż wracały.
Teraz już nie muszę do Ciebie pisać. Nie muszę patrzeć ślepo w Gwiazdy i posyłać im słowa do Ciebie. Za jakiś czas prawdopodobnie powiem Ci wszystko widząc Cię przed sobą, na nowo kochając Twoje oczy i siedząc obok Ciebie - choć jeszcze nie tak blisko. A przecież to taki niedaleki czas...
|
|
|
[1]Ukochałam Cię każdym sklepieniem serca, odkrywałam wiarę w każdej kropli deszczu i choć czasem nadzieja poczuła się senna, to nie zaprzestałam czekania. Któregoś dnia po prostu wróciłeś słowem. Od tamtego momentu nadzieja jest wciąż jak pędzący pociąg z dozą szaleństwa i ani na chwilę nie muszę usypiać jej śpiewem.
Nie potrafię jeszcze wytłumaczyć tej miłości, ale mamy cały boski czas, aby opowiedzieć o Niej naszym oczom. Choć może wcale nie musimy? Bo przecież, Ona sama jest naszą historią, wspólną bajką, choć trochę krętą pośrodku, z rozstaniem oddzielonym już treściwym akapitem, jednak z jasną pochodnią na przyszłość.
|
|
|
Ukradzione spojrzenia, uwiecznione w kadrze serca, tym bardziej magiczne im bardziej płoche...
|
|
|
Nie potrafię być taka jaką inni chcieliby mnie widzieć. Może właśnie to sprawia, że w ich oczach wciąż jestem do niczego.
|
|
|
Zagubiłam się w chaosie własnego serca
|
|
|
Od tamtej pory było wielu mężczyzn w jej życiu, o których potrafiła zapomnieć bardzo szybko. Jednak ciągle pamiętała tego pierwszego, mimo, że to co było między nimi nie było ani piękne ani sensowne. Ba! Było bezmyślne, a wspomnienie kuło jak szpilka w sumienie.
Za każdym jednak razem gdy to wspominała, szpileczka wydawała się być coraz mniej ostra i nie zadawała już bólu, a dawała przyjemność.
|
|
|
Otoczyła swoje życie twardą skorupką ironii, sarkazmu i obojętności, aby już nie tak łatwo było ją zranić. Zostawiła tylko małe ukryte drzwiczki, dla najbliższych. Lecz oni je przeoczyli. Może zignorowali?
I teraz tkwi w oparach swoich uczuć, mając zbyt mało siły by rozbić skorupkę, czekając, aż ktoś zrobi to za nią i wpuści do jej życia chociaż odrobinę świeżego powietrza.
|
|
|
Moje stęsknione usta potrzebują Twoich ust. Moje dłonie obłędnie szukają Twojego dotyku. Moje oczy w każdy możliwy sposób próbują spotkać się z Twoimi. Moje serce zamknęło się w sobie i płacze. Tak naprawdę tylko ono zdaje sobie sprawę, że już nie wrócisz.
|
|
|
Wspomnienia o Tobie łaskoczą jak Twój dotyk, jak Twój oddech unoszący się nade mną jeszcze tak niedawno. Twój głos wciąż wibruje w mojej głowie jak wtedy w powietrzu. A każdy dźwięk, który o Tobie przypomina wprowadza w inny świat.
Świat, który nie ma prawa istnienia.
|
|
|
W duszy Cię unikałam, mimo że chciałam się spotykać. Unikałam dotyku Twojego, a wzrok Twój wszystko mi mówił. Trzymałam się twardo, myśląc "muszę odpocząć od poprzedniej porażki..." Do czasu kiedy mnie pocałowałeś...
|
|
|
Wyobraźnia...
Dzięki niej mogę znów poczuć zapach Twoich perfum i dotyk Twoich stanowczych, ale jednak delikatnych rąk. Bez problemu widzę Twoją uśmiechniętą, szczęśliwą twarz i spojrzenie pełne miłości oraz zrozumienia...
Dzięki niej mogę poczuć, jak to było w Twoich ramionach i poczuć otaczające mnie Twoje ciepło. Słyszę Twój śmiech i widzę Twoją frustracje, a także następujące po chwili rozbawienie, kiedy nie masz już na mnie siły. Mogę poczuć, jak to było, kiedy całowałeś moje rozgrzane policzki i spragnione usta.
Natychmiast słyszę Twój głos, szepcący, ile dla Ciebie znaczę i że nie jesteś w stanie mnie opuścić...
Bardzo żałuję, że teraz tylko do takich rzeczy mogę używać wyobraźnię.
Do marnego zaspokojenia stęsknionego serca...
|
|
|
|