|
stop_the_clocks.moblo.pl
Wiecie jakie to fajne uczucie kiedy wszyscy wiedzą że masz ataki płaczu na przemian z atakami szału? Obserwują cię i tylko czekają aż się rozpłaczesz albo coś zdemo
|
|
|
Wiecie, jakie to fajne uczucie, kiedy wszyscy wiedzą, że masz ataki płaczu na przemian z atakami szału? Obserwują cię, i tylko czekają aż się rozpłaczesz albo coś zdemolujesz żeby mieć, o czym plotkować. I nie obchodzi ich ze prędzej czy później dochodzi do ciebie to, co o tobie mówią i po części to sprawia, że ataki powracają. Nie obchodzi ich ze próbujesz pozbierać się w garść, że zmuszasz się do wstawania, że na siłę wpychasz jedzenie do buzi i rękami zastawiasz usta żeby nie wypluć, że leczysz się z anemii i trzy razy w tyg. jesteś u psychologa. Nie chcę współczucia, ale nie jest mi też do szczęścia potrzebne opierdalanie mi dupy za plecami./stop_the_clocks
|
|
|
Kolejny dzień ze słuchawkami w uszach i jego zdjęciem przed oczami dobiega końca./stop_the_clocks
|
|
|
Wiesz jak to jest w ciągu dwóch tygodni, przeżyć najwspanialsze chwile swojego życia następnie przeżyć poważny wypadek, patrzeć jak umiera najważniejsza dla ciebie osoba, pochować ją i żyć po tym wszystkim sama ? Nie? Więc nie mów mi kurwa że wiesz jak się czuję, bo nie wiesz./stop_the_clocks
|
|
|
3)Opatrzyli i zabandażowali mi rękę. A kiedy wstałam dom był prawie posprzątany. Został tylko salon, w którym spałam. Kiedy weszłam do kuchni tata i mama siedzieli przy stole i jedli śniadanie. Na mnie czekała już kawa. Wiedzieli, że nie jadam śniadań i szanowali to. Dali mi dużo miłości i wsparcia. Dziękuję Bogu, że ich mam, Kocham ich./stop_the_clocks
|
|
|
2)Nie zauważyłam nawet, że kawałek zbitej szyby z barku zranił mi rękę. Zmęczona padam na podłogę w salonie. Krew płynie mi po ręce brudząc dywan, na którym leże. Nie przestaje płakać. Kiedy mama wraca do domu jest przerażona gdy widzi w jakim stanie jestem ja i dom. Nie krzyczy. Powoli podchodzi do mnie i kładzie się koło mnie `mamo.. Tak cię przepraszam ja…`-mamroczę `cii… nic się nie stało`- przerywa mi mama, przytulając mnie najmocniej jak potrafi. Leżymy tak przez następne dwie godziny. W końcu do domu wraca tata. Byłam pewną, że zacznie wrzeszczeć, ale nie, on robi dokładnie to samo, co mama, podchodzi, kładzie się koło nas i obejmuje ramionami. Spędziliśmy tak całą noc. Rano, kiedy się obudziłam byłam w tym samym miejscu, przykryta kocem a pod głowę miałam poduszkę.
|
|
|
1)Wracam do domu z cmentarza. Mówią, że wyglądam już lepiej, może dlatego że wyleczyłam się z anemii. Jestem sama, dom jest pusty. Wchodzę do pokoju, siadam na łóżku i oglądam zdjęcia. Z wakacji, urodzin mamy, wesela kuzynki. Na dnie pudełka leży koperta ze zdjęciami z jego pogrzebu. Oglądając je zaczynam wszystko rozpamiętywać. Wypadek, szpital, prosektorium, pogrzeb, rozprawy sądowe, twarz tego gnoja, który zabił mi sens życia. Narasta we mnie żal i gniew. Oczy zaczynają się szklić a kiedy widzę jego uśmiech na jednym ze zdjęć, pękam. Zaczynam wrzeszczeć i płakać. Zrzucam z półek książki, figurki, kwiaty z parapetu. Wybiegam z pokoju i biegną do salonu. Otwieram barek i tłukę wszystkie butelki wódki. Wyciągam wszystko z szafek, tłucze zastawę i kieliszki, które stały na szafkach komody. Łzy zasłaniają mi widok. Przewracam krzesła w kuchni i wysuwam szuflady, które z hukiem lądują na płytkach i demoluje cały dom.
|
|
|
Może nie był idealny. Często się bił, ścigał się na motorach, przeklinał. Może był zbyt pewny siebie i za bardzo zbuntowany. Może za silny i za odważny. Ale był mój i zawsze będzie we mnie żył./Stop_the_clocks
|
|
|
Pamiętam jak w moje urodziny przyszedł spóźniony trzy godziny z połamanymi kwiatami, rozbitą wargą i pozdzieraną prawą ręką. Byłam wściekła. Nie o to ze połamał kwiaty, czy się spóźnił, ale o to, że znowu się bił. Nienawidziłam, kiedy to robił. Bałam się, że stanie mu się krzywda, chociaż i tak zawsze to on obijał wszystkim mordy. Zamiast martwić się i robić afery o bicie się powinnam była martwić się o pijanych kierowców, którzy mogą go zabić. Za późno to do mnie dotarło/ stop_the_clocks
|
|
|
2) Był odpowiedzialny, nigdy nie wsiadłby po wódce za kółko jak ten pieprzony gnój. W końcu pytają, jakie uszczerbki na zdrowi poniosłaś ty. Oprócz ogólnych ran wewnętrznych i zewnętrznych pękło mi serce. Gnój z ławy nie przestaje się śmiać. Sędzia nakłada na niego karę pieniężną za nieodpowiednie zachowanie, ale on i tak ma to w dupie w końcu tatuś zapłaci. Nawet, kiedy dostał wyrok do odsiedzenia nie okazał skruchy a kiedy sędzia zapytał się go czy chciałby powiedzieć coś rodzinie zabitego przez siebie chłopaka powiedział, że nie ma nic do dodania../stop_the_clocks
|
|
|
1) Siedzisz na sali sądowej i czujesz ze straciłaś wszystko, co miałaś. Naprzeciwko ciebie siedzi 27.letyni brunet, który nawet na chwilę nie przestaje śmiać ci się prosto w twarz. Narasta w tobie ból i gniew. Chcesz wykrzyczeć jak bardzo go nienawidzisz, jak zniszczył ci życie, ale wiesz ze nie możesz. Myśli, że może mieć wszystko, bo jest bogaty. W końcu sędzia wzywa świadka, którym jesteś ty. Wychodzisz na środek sali i musisz opowiedzieć o najgorszym wydarzeniu w twoim życiu. Mówisz niepewnym głosem, dławiąc się łzami, sędzia i inni są dla ciebie wyrozumiali a ten pieprzony gnój wciąż śmieje ci się prosto w twarz. Chcesz uciec, ale wiesz, że nie możesz, bo wtedy go wypuszcza i nie poniesie konsekwencji za swoją głupotę. Więc stoisz tam nadal i opowiadasz jak doszło do wypadku, jakim człowiekiem był zmarły i jakim kierowcą.
|
|
|
|