|
rosaelle.moblo.pl
Tak spotykam cudownych facetów żyję bawię się korzystam z każdej chwili. Ale nawet ten z najbardziej uroczym uśmiechem nawet on który spadł jak grom z jasnego
|
|
|
Tak, spotykam cudownych facetów, żyję, bawię się, korzystam z każdej chwili. Ale nawet ten, z najbardziej uroczym uśmiechem, nawet on, który spadł jak grom z jasnego nieba, z którym wymieniłam się moim najbardziej wstydliwym uśmiechem, nawet on nie potrafi zastąpić mi Ciebie. I czasami jest tak idealnie, chciałabym wykręcić Twój numer, który znam na pamięć nie mam pojęcia dlaczego, chciałabym powiedzieć jak cudownie się czuję, ale zaraz, nie rozmawiamy już. I mimo radości, mimo krzyków i pisków jakie z siebie wydobywam, czuję się.. strasznie. Tego nie da się opisać. Przecież to pół roku. Pół roku najgorszego w moim życiu.
|
|
|
Nie oczekuję od Ciebie wiele. Nie musisz być ideałem jak z jakiegoś filmu, chłopakiem, który będzie spełniał wszystkie moje głupie zachcianki, który będzie znosił moje humory, nie będzie się na mnie wściekał i będzie na każde moje zawołanie. Nie. Chciałabym tylko, aby Twój uśmiech był lekarstwem na moje lęki, aby Twoje ramiona dawały mi schronienie i poczucie bezpieczeństwa, a oczy patrzyły na mnie z miłością. Chciałabym abyś był, teraz tu przy mnie, otarł kciukiem spływającą łzę, przytulił i powiedział, że będziesz.
|
|
|
Dokładnie tak jak wtedy siadam na oparciu, ciemność powoli otula moją duszę, chowam ręce do kieszeni i niecierpliwie uderzam obcasami o brzeg ławki, przygryzam wargę, zamykam oczy i milczę. Bo widzisz.. cisza czasami rozpierdala serce.
|
|
|
"Najbardziej nie lubię momentów, kiedy zaczynam doceniać człowieka, którego straciłam. Kiedy rozumiem ile dla mnie znaczył, a jedyne co mi pozostało to żyć ze świadomością, że nie mam szans na jego odzyskanie."
|
|
|
"Przychodzą chwile, gdy chciałabym wykrzyczeć ci jak bardzo błądzę szukając Cię w środku nicości. Potykam się, upadam na czarną posadzkę i płaczę. Ledwo łapię oddech, dłonie zaciskam w pięści i krzyczę. Krzyk jest przeraźliwy, a potem tylko się dławię i połykam gorzkie łzy."
|
|
|
"tik- tak czas leci, marzenia uciekają, tik- tak. mierzysz się tylko z najlepszymi, milion dla nich, zero dla ciebie.
jak daleko zajedziesz na porażkach ? cofniesz się tysiąc kroków, może wtedy zrozumiesz o co miałaś walczyć.
coś zagłusza twoje serce, sumienie i ty, walka którą przegrałaś na starcie. sumienie ma racje.
totalna porażka.
bez ciebie."
|
|
|
"jestem i czuję bardziej niż ci się wydaje. nie jestem powietrzem, wodą czy mgla. posiadam duszę, którą ukrytą pod grubą warstwą ciała i sztuczności. jestem krucha, słaba i wrażliwa. nie jestem porcelanową lalką, czuję dotyk, wiatr uderzający o moje blade policzki. często się psuje, ale tylko wytrwali mogą mnie naprawić. umiem niewiele, ale nie jestem zabawką."
|
|
|
Siadam dokładnie w tym miejscu gdzie siedzieliśmy razem, włączam kawałki, której kojarzą mi się tylko z nim, zamykam oczy i akcja w mojej głowie zaczyna się na nowo, przez moją twarz przebiega cień uśmiechu, na ramieniu czuję jego mocny uścisk, pamiętam słowa, które wypowiadał. Melodia się kończy, otwieram załzawione od wspomnień oczy, spoglądam na miejsce obok, ale nie ma go przy mnie. Zrobiłam to, czego tak bardzo chciałam uniknąć. I czegokolwiek by nie zrobił, nadal będzie sumą moich oddechów i liczbą uderzeń serca na minutę.
|
|
|
Nigdy nie kończ z czymś, co sprawia Ci radość, dzięki czemu choć na chwilę możesz zapomnieć w jakim pieprzonym świecie żyjesz
|
|
|
Jestem marudna, płaczę bez powodu, gubię rękawiczki, nałogowo czytam romansidła, uzależniłam się od herbaty, chodzę w swetrach za dużych o kilka rozmiarów, wstaje wcześniej aby oglądać wschody słońca, śmieję się głośno, nie potrafię poskromić uczuć, udaję szczęśliwą, nienawidzę siebie.. ale chyba właśnie za to, tylko mnie polubiłeś. I choć nie mam ciała modelki, bardziej szkoda mi zwierząt niż ludzi, to pokocham cię jak nikt inny.
|
|
|
Nie pytaj mnie co było, rany goją się naprawdę wolno. Nie pytaj co będzie, nowe goją się jeszcze dłużej. Nie pytaj co teraz, bo teraz pęka mi serce, że nie jesteś mój.
|
|
|
Nie płacz, w końcu to Twoje urodziny. Świeczki na torcie, w oczach płomienie, a w głowie tylko jedno życzenie.
|
|
|
|