|
robcochcesz.moblo.pl
jak ja Go Kocham ! robcocchcesz
|
|
|
jak ja Go Kocham ! /robcocchcesz
|
|
|
jedni krzyczą, drudzy piją i palą, a ja żeby się odstresować lub poprawić sobię humor zakładam na nogi rolki i jadę przed Siebie, przywracają mi na myśl cudowne wspomnienia, wielogodzinne jazdy i setki kilometrów, twarze ukochanych osób i słowa które zostały wtedy wypowiedziane /robcocchcesz
|
|
|
szykuję się do wyjazdu, w to najpiękniejsze miejsce na ziemi, Istebna z cudownymi ludźmi, z pięknymi widokami, z NIM lecz bez NIEJ, spędzę bez niej trzy tygodnie w miejscu naszego pierwszego spotkania, poraz pierwszy i mam nadzieję ostatni, podejdę do znanych mi pań i powiem `dzień dobry` sama, boję się, a zarazem cieszę, byle do poniedziałku / róbcocchcesz
|
|
|
potrzebuję Ich, potrzebuję każdego z nich osobna, teraz w tej chwili, dziś najbardziej, potrzebuję ich przytulić i podziękować za to że są, cała ich trójka doskonale wie że gdyby nie Oni, nie byłabym w stanie podnieść się z kolejnego upadku / robcocchcesz
|
|
|
to jest passa nieszczęść, porażek i klęsk życiowych, to jest jak mantra która powtarza się od paru lat, to taki „zwyczaj”, który nigdy nie upokorzył mnie tak jak tym razem, to taka twoja psychiczna choroba z której MUSISZ się wyleczyć tato / robcochcesz
|
|
|
przysięgam Sobie że za dwa lata uciekne z tego bagna, uciekne od tej sztuczności, udawanej miłości. Przysięgam Sobie że nikt nie będzie mnie w ten sposób traktował, nikomu nie pozwole zrobić z siebie "taniej niewykształconej siły roboczej". NIe skończe tak jak Ty - wszystkiego najlepszego tato./robcochcesz
|
|
|
każdy drobny szczegół przypomina mi o jego nieobecności. Rozkleiły mi się buty, a kiedy weszłam do domu spojrzałam na rozerwana torebkę, gdybyś tu był nawet nie zauważyłabym kiedy wszystko naprawisz, poczułam łzę na policzku, zaczęłam płakać jak małe dziecko, kolana przyciągnęłam do klatki piersiowej i kolejny już raz głośno krzyknęłam `gdybyś tu był, to wszystko byłoby łatwiejsze`/robcochcesz
|
|
|
a na bierzmowanie od mojego świadka dostałam cudoowny prezent ! Bilety na ligę światową siatkówki w katowickim spodku ! jest genialny ! ; * /robcochcesz
|
|
|
leżałam chora w niedzielne popołudnie, powinien być przy mnie, zadzwonił i sprawił że na pół godziny ustał ból, a uśmiech zagościł na mojej twarzy. nie przeszkadzało mi nawet to że śmiech sprawiał mi okropny ból, ważniejsze było poczucie miłości bijące ze słuchawki telefonu / robcocchcesz
|
|
|
jest moją ciotką, jest 10 lat starsza, jest 650km stąd, kiedy dzwoni poprawia mi humor, kiedy jestem u niej dba o mnie jak o córkę, kiedy jest u mnie poznaję każdą cząstkę mojego życia, miasta. Kiedy wiem że ją zobaczę, czuje jak moje serce biegnie trzy metry przede mną żeby być u niej szybciej. Znaczy więcej niż jakaś tam ciotka, jest moim skarbem. Rzuca mną po łóżku, w wakacje brutalnie budzi mnie o 8 rano, zmusza do sprzątania i wyrzuca ze swoim synem na rolki, robi piękne fryzury i kradnie mi ciuchy, piecze pyszne ciasta i przesiaduje całe noce na strychu , gadając o wszystkim co przeżyłyśmy przez ten okres kiedy się nie widziałyśmy. Drze jape kiedy przychodzę wypita i straszy że powie rodzicom, pyta kiedy przyjadę z chłopakiem , a po odpowiedzi` niebawem` krzyczy że jestem gówniarzem i mam się zająć nauką, a nie chłopakami. tęskni i wie że nie oddałabym jej za żadne skarby świata pomimo wszystkich kłótni i wylanych łez / robcocchcesz
|
|
|
lubiłam jak rozwiązał krzyżówki i krzyczał ` Kamilka, a ten smerf co tak marudził to był ?` `MARUDA, dziadku maruda !`, lubiłam jak wychodził do sklepu, a kiedy wracał rzucał we mnie zielonymi, owocowymi gumami orbit. Lubiłam w nim wszystko, lubiłam to ze był/robcocchcesz
|
|
|
staje się aspołeczna, użalam się nad sobą choć doskonale wiem że nie powinnam, nie potrafię rozmawiać z ludźmi, nawet tymi których tak bardzo kocham. Unikam kontaktu z kimkolwiek, sprawiając sobie przez to ból. nie jestem tą samą osobą, choroba zmienia mnie każdego dnia, wyczerpuję coraz bardziej/robcochcesz
|
|
|
|