|
robcochcesz.moblo.pl
A w momencie kiedy zostaje sama biorę paczkę fajek naszą piosenkę lampkę Twojego ulubionego wina i wspomnienia katuję się tym zestawem do chwili ratunku czekam na
|
|
|
A w momencie kiedy zostaje sama, biorę paczkę fajek, naszą piosenkę, lampkę Twojego ulubionego wina i wspomnienia, katuję się tym zestawem do chwili ratunku, czekam na pomoc o którą nie proszę, właściwie sama nie wiem co czuję, czego chce, jak powinnam się zachować, co zrobić, świadomie zatruwam swoje życie, wciąż świadomie zatruwam się Tobą /robcochcesz
|
|
|
a kiedy kolejni ludzie przechodząc obok mnie, spoglądają pytającym wzrokiem, ja tylko się uśmiecham, gram świetną role, w marnym teatrze o nazwie życie, czekam na zapłatę a w zamian dostaje kolejne złe słowa, kolejne cierpienie, gubię się we własnyej grze, tracę scenariusz, którego tak naprawdę nigdy nie było, halo, pomocy, tu jestem, ja tylko gram, niech nie zmyli was mój uśmiech, to koniec, zatrzymajcie pokaz, ja wysiadam. /robcochcesz
|
|
|
życie odwraca się o 180 stopni, zaczynają się imprezy lub samotne wieczory z lampką wina, noce zaczynają trwać krócej i nie ma w nie czasu na sen, trudno jest złapać kontakt z najbliższymi, łatwiej wyrzucić Ich z pokoju z krzykiem na ustach, coraz trudniej cieszyć się z Tego co mam, a marzenia ulotniły się gdzieś razem z Tobą./ Róbcochcesz
|
|
|
cześć, miałam atak, cześć podrywa mnie kumpel z klasy, którego tak bardzo nie lubisz, cześć chciałabym wiedzieć co u twojego brata, cześć, słabo sypiam, cześć, schudłam juz 6 kilo, cześć, karce się za zjedzenie zbyt wielu kalorii, cześć jesteś strasznym gnojem, cześć, mimo tego Cię kocham, cześć, tęsknie../robcochesz
|
|
|
przepraszam, może nie byłam wystarczająco dobrą kochanką, może nie byłam wystarczająco dobrą rozmówczynią, może nie byłam wystarczająco dobrą przyjaciółką, może nie wystarczająco okazywałam Ci uczucia, przepraszam że zmarnowałam Ci tyle czasu. /robcochcesz
|
|
|
odszedł, zostawił mnie samą, płaczącą po nocach, wtulającą się w jego zdjęcie, z wiecznym bałaganem, zostawił tak po prostu, tak z dnia na dzień, odszedł po takim czasie, odszedł /robcochcesz
|
|
|
Kocham Jego nogi, które podczas snu zawsze tak idealnie dopasowują się do moich, Kocham jego brzuch, który reaguję na każdy mój dotyk, Kocham jego klatkę piersiową, pod którą zaraz po położeniu głowy słyszę jego bicie serca, Kocham jego ręce, których dotyk powoduje dreszcze na moim ciele, kocham jego usta, za każde wypowiedziane słowo, za każdy pocałunek, kocham jego nos, którym tak bardzo często mnie zaczepia, kocham ten jego uśmiech, za to że jest zawsze dla mnie, kocham jego oczy wpatrujące się w moje, kocham te jego ruchy, kocham to że niekiedy powie coś niewyraźnie, kocham jego rozum i głupotę, kocham wszystko co z nim związane, kocham te 9 miesięcy pomimo wielu kłótni i nieporozumień, kocham wszystko co mi daje, kocham Jego, najbardziej na świecie, jak nikogo innego./robcochcesz
|
|
|
|
Spytaj się człowieka bez rąk jak to jest przytulić ukochaną osobę, ślepca, jak to jest widzieć piękno otaczającego nas świata, niemowę, jak to jest móc krzyczeć z radości, Kalekę na wózku, jak to jest móc biec przed siebie bez celu, głuchego, jak to jest słyszeć śpiew ptaków o poranku, bezdomnego, jak to jest wyspać się w ciepłym łóżku, głodnego, jak to jest być najedzonym do syta, sierotę, jak to jest mieć rodziców, a potem spytaj siebie jak to jest docenić to co się ma, jak to jest kochać swoje życie. [eldoo]
|
|
|
podobno ten kto dotknie lewą ręką serca dzwonu Zygmunta na Wawelu i pomyśli życzenie ten może być pewny jego spełnienia. Dotknął lewą ręką dzwonu, drugą otulając mnie, pocałował i szepnął że kocha, to był świetny dzień! /robcochcesz
|
|
|
czułam się tak jakby ktoś wyrwał cząstkę mnie, chodziłam bez celu ulicami małego miasteczka i zastanawiałam się jak można w parę sekund zepsuć coś co tworzyło się przez prawie osiem miesięcy, trzęsącymi się rękami napisałam że nie dam się tak zostawić, nie pozwolę tak zaprzepaścić czegoś na co tak ciężko pracowałam/robcochcesz
|
|
|
|