|
ren.moblo.pl
lubię zapach Twojej skóry gdy ogrzewasz mnie swoim ciałem.
|
|
|
ren dodano: 24 czerwca 2010 |
|
lubię zapach Twojej skóry, gdy ogrzewasz mnie swoim ciałem.
|
|
|
ren dodano: 19 czerwca 2010 |
|
szła sama przez ciemny las, słyszała tylko bicie własnego serca. nie mogła się bać, przecież On na nią czekał, tam... po drugiej stronie lasu. czekał na nią, jak zawsze... gdy już ujrzała snop światła przedostający się przez gałęzie, wiedziała, że zaraz On do niej podbiegnie, przytuli ją i zacałuje. przyspieszyła kroku, wyszła z lasu.. zauważyła Jego sylwetkę, serce zaczęło bić mocniej, kąciki ust podniosły się wysoko. podszedł do niej, przytulił ją i powiedział, że tęsknił... wtuliła się w Jego klatkę piersiową napawając się Jego cudownym zapachem. był jej, na zawsze.
|
|
|
ren dodano: 19 czerwca 2010 |
|
a wiesz, że teraz marzy mi się ciastko o kolorze Twoich oczu?
|
|
|
ren dodano: 19 czerwca 2010 |
|
wczoraj rozmyślałam nad chwilami, które spędziliśmy razem... o dziwo, już nie czułam tego ukłucia żalu w moim sercu. czułam tylko rozczarowanie Twoją osobą, że okazałeś się zupełnie kimś innym. grałeś swoją rolę raz się zapomniałeś, uświadamiając mnie jakiego życia potrafi dać kopa.
|
|
|
ren dodano: 19 czerwca 2010 |
|
a dzisiaj znalazłam miłość, siedziała nad rzeką.. gdy usłyszała, że się zbliżam, wstała. z przerażeniem w oczach czekałam na to co zrobi, a ona podeszła do mnie jak do najlepszej przyjaciółki, klepnęła mnie w ramie i szepnęła, że na mnie przyjdzie jeszcze czas.
|
|
|
ren dodano: 4 czerwca 2010 |
|
po raz kolejny będę udawała, że nie mam serca i że wcale mnie nie interesujesz.
|
|
|
ren dodano: 4 czerwca 2010 |
|
mam pecha, zakochałam się w najlepszym przyjacielu, on zakochał się we mnie... a później, później pojawiła się ona... sprawiła, że oddaliliśmy się od siebie bardziej niż dwa bieguny. nasze rozmowy nie wyglądały już jak kiedyś, szanowałam to, że on był z nią. chociaż serce pękało mi z bólu, chciałam ich szczęścia. naprawdę chciałam. tylko mała cząsteczka mnie chciała rozwalić im ten związek! teraz wiem, że nadal jestem najważniejszą osobą w jego malutkim serduszku. to do mnie pisze, gdy chce iść na spacer, to ze mną się śmieje z różnych mało zabawnych sytuacji.
|
|
|
ren dodano: 4 czerwca 2010 |
|
siedzieliśmy wczoraj nad rzeką, a Ty tak uroczo się do mnie uśmiechałeś... dzieliłeś się ze mną swoimi myślami, a gdy przejeżdżał pociąg denerwowałeś się, że on mi Cię zagłusza. chciałeś powiedzieć mi wszystko od A do Z. spoglądałeś na mnie tak, jak dawniej, jak za pierwszym razem. myślisz, że to miejsce nadal należy do nas? po tym wszystkim co się między nami wydarzyło? chciałabym... kilka razy nasze dłonie niechcący się zetknęły, tylko że... chyba już nie było tych cudownych iskierek przechodzących przez nasze ciała. taaak... zmieniło się wszystko. my się zmieniliśmy.
|
|
|
ren dodano: 3 czerwca 2010 |
|
może nie jestem najcudowniejsza, może nie mam wyglądu supermodelki i może mam ciężki charakter... nawet na pewno, ale wiesz... mam zaraźliwy uśmiech, zmienną barwę tęczówek i te słodkie dołeczki w policzkach. fakt, jestem nieznośna, wredna, arogancka, nieśmiała, nieuprzejma... jednakże... gdy się postaram potrafię być naprawdę milutka. uwierz, proszę.
|
|
|
ren dodano: 3 czerwca 2010 |
|
obudziłam się z wielkim uśmiechem na twarzy, poczuciem własnej wartości, uwielbieniem dla samej siebie, z myślami o nowym chłopaku z osiedla, ale nie... Ciebie nie było w moich myślach. JUŻ NIE. 'wróciłam' do świata żywych, już nawet mój uśmiech staje się bardziej naturalny niż wymuszony!
|
|
|
ren dodano: 2 czerwca 2010 |
|
puszczę swoją ulubioną piosenkę o nieszczęśliwej miłości, zatańczę w deszczu i będę się głośno śmiała, by cały świat słyszał.
|
|
|
ren dodano: 2 czerwca 2010 |
|
przytulę się do Ciebie, pocałuję w policzek i odejdę..
|
|
|
|