siedzieliśmy wczoraj nad rzeką, a Ty tak uroczo się do mnie uśmiechałeś... dzieliłeś się ze mną swoimi myślami, a gdy przejeżdżał pociąg denerwowałeś się, że on mi Cię zagłusza. chciałeś powiedzieć mi wszystko od A do Z. spoglądałeś na mnie tak, jak dawniej, jak za pierwszym razem. myślisz, że to miejsce nadal należy do nas? po tym wszystkim co się między nami wydarzyło? chciałabym... kilka razy nasze dłonie niechcący się zetknęły, tylko że... chyba już nie było tych cudownych iskierek przechodzących przez nasze ciała. taaak... zmieniło się wszystko. my się zmieniliśmy.
|