|
remember_.moblo.pl
Cześć Skarbie. Pamiętasz mnie jeszcze? To ja Twoje słoneczko. Bardzo za Tobą tęsknie wiesz? Chciałabym abyś już był przy mnie. Siedział tuż obok mnie uśmiechał się
|
|
|
Cześć, Skarbie. Pamiętasz mnie jeszcze? To ja, Twoje słoneczko. Bardzo za Tobą tęsknie, wiesz? Chciałabym, abyś już był przy mnie. Siedział tuż obok mnie, uśmiechał się i opowiadał różne historie. Chciałabym się spojrzeć w Twoje oczka, zobaczyć w nich iskierkę nadziei, miłości oraz tego szczęścia, którego ostatnio tak bardzo mało było w Twoim życiu. Wiesz, nadal jesteś moim oczkiem w głowie, które chcę uszczęśliwiać, sprawiać, aby Twoja buźka była cały czas uśmiechnięta. Chcę dzielić się z Tobą wszystkim co mnie otacza, chcę spędzam z Tobą codzienność i walczyć ze szkolną rutyną. Wiesz, wciąż pragnę budzić się przy Tobie, wstawać przed Tobą i szykować Ci pełne wartości odżywczych kanapki. Chcę być tylko Twoja.. I wiesz, chcę, abyś tylko Ty jeden mnie kochał. Spełnisz moje oczekiwania i powrócisz? ~remember_~
|
|
|
Cześć, kochanie. Piszę, gdzieś na kolejnej kartce, ponieważ chcę Tobie przypomnieć o swoim istnieniu. Wiesz, to że milczę nie oznacza wcale, że nie usycham z tęsknoty. Serce mi się kruszy, kiedy nie ma Ciebie blisko, tuż przy mnie. Myślami jestem cały czas obecna przy Tobie, zastanawiam się po raz tysięczny dzisiaj co w tej chwili robisz. Podświetlam co parę chwil komórkę, aby zobaczyć czy nie przegapiłam żadnej wiadomości od Ciebie. Widzisz, ja tak zwyczajnie za Tobą z dnia na dzień tęsknie coraz bardziej. Brakuje mi Twojej obecności w moim życiu. Wiem, że nie wszystko jest między nami jasne i poukładane, bo jeszcze wiele spraw zostało, które trzeba wyjaśnić na spokojnie, ale chciałabym, abyś już wrócił. Chcę Cię usłyszeć, szepnąć Ci parę słów do ucha, a przy okazji poczuć Twoją bliskość, która jest dla mnie oazą bezpieczeństwa i spokoju.~remember_~
|
|
|
Nie ma już znaczenia co było między nami. Czas ten uważam stanowczo za przeszły. Myślałam, a nawet byłam pewna, że łączyła nas pewna miłość. Lecz Ty dałeś mi wyraźnie do zrozumienia jedną wiadomością, że to co uważałam za związek było dla Ciebie jedynie zabawą. Wolałeś mnie wykorzystywać przez ten cały czas, wiedziałeś, że jestem ufna i pozwolę siebie wykorzystywać. Ja zaś głupia, zakochana dziewczyna brnęłam w to wszystko coraz bardziej. Myślałam, że to ma sens. Walczyłam o Ciebie wiele razy, gdy coś między nami się sypało. Dopiero teraz zrozumiałam, że to był kolejny błąd do jakiego w życiu się posunęłam. I właśnie za to wszystko nienawidzę Ciebie dziś. Nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze do Ciebie napiszę bądź zadzwonię. Jestem jedynie pewna, że nie wykonam pierwszego kroku. Choćby się miało palić, walić nie odezwę się pierwsza. Przykro mi, ale nie pozwolę sobą pomiatać..~remember_~
|
|
|
Kiedy o Nim myślę serce bije, jak oszalałe. Czuję, jak chce wyskoczyć z piersi, ale wie doskonale, że nie jest w stanie tego zrobić. Moja głowa przepełniona jest myślami o Nim. Ciągłe sytuacje, różne wspomnienia, spotkania czy rozmowy. Wciąż to wszystko mam w pamięci, jakby wydarzyło się zaledwie parę dni temu. Pierwszy pocałunek, pierwsza randka z Nim, pierwsze wypady, gdzieś tylko razem nad jezioro to wszystko wygląda, jakby nadal trwało. Lecz tego już nie ma. Między nami nie ma żadnego uczucia. Podobno zaledwie przyjaźń, ale ciężko jest ją odczuć kiedy ktoś od Ciebie się izoluje na tyle mocno, abyś nigdy więcej nie mogła poczuć tego bezpieczeństwa, jakie było przy Tobie przez wiele lat.~remember_~
|
|
|
Ciągle jestem przy Nim myślami. Czasem wydaje mi się, że serce zaczyna być specjalnie tym katowane. Nie jestem w stanie nawet przez chwilę zająć się czymś innym, czymś co stało by się wartościowe dla mojej duszy. Nadal przed oczami mam Jego uśmiechniętą twarz, Jego wzrok, który często zagłębiał się w moim niebieskich tęczówkach. Kiedy czuję wiatr otulający moje ciało mam wrażenie, jakby to On mnie dotykał, przytulał od tyłu. Czuję, że wtedy wciąż chce mnie chronić przed tym co niebezpieczne. Lecz kiedy unoszę w górę powieki czar pragnienia pryska. Wszystko staje się jedynie wytworem mojej wyobraźni, która sprawia, że z każdą sekundą tęsknie za Nim coraz bardziej. I każdy ten moment, kiedy o Nim myślę zaczyna coraz bardziej kusić do tego, aby napisać mu kilka miłych słów. Jednak przychodzi wtedy pustka, a palce odmawiają posłuszeństwa i pojawia się pytanie.. A co jeśli mnie odrzuci, gdy zaryzykuję?~remember_~
|
|
|
Przez ostatnie lata popełniłam stanowczo zbyt wiele błędów, ale wiem, że nie chcę cofnąć czasu, aby to wszystko naprawić. Przecież to niczego by nie zmieniło, a tak? Mogę wyciągnąć jakieś wnioski z minionych wydarzeń, spróbować wyjść na prostą, unikać niebezpieczeństwa, które czeka tuż za rokiem. Przez te wszystkie lata czegoś się nauczyłam. Poznałam wiele charakterów ludzi, dostrzegłam komu można ufać, a kogo najlepiej unikać. Zrozumiałam, że świat nie jest taki dobry, a ludzie, którzy mnie otaczają żyją jedynie ze mną po to, aby skorzystać z mojego cierpienia. Próbują się zabawić moją bezsilnością, słabością charakteru. Chcą poznawać moje wnętrze pomimo, że nigdy do niego nie dotrą. Próbują się mścić na mnie, aby odreagować swoje złe błędy, aby poczuć pewną satysfakcję, ale ja już się nie dam wykorzystywać. Nie pozwolę sobie na to, aby ktoś przyczyniał się do rozpadu mojego życia, które i tak jest w znacznej części popieprzone. ~remember_~
|
|
|
I tak niewiele wiesz o mnie. Nie znasz mojego życia. Zaledwie wiesz kilka urywków zdarzeń, niezapomnianych, męczących mnie wspomnień, które niegdyś Ci opowiadałam. Znasz moje plany, marzenia, które są tak oczywiste. Widzisz, jaka jestem codziennie z natury, ale nie wiesz, jakie wartości kryje w swoim sercu oraz duszy. Nie jesteś w stanie zdobyć mojego pełnego zaufania, abym mogła się przed Tobą w pełni otworzyć. Może i znasz moje zainteresowania, imię, nazwisko oraz podstawowe rzeczy dotyczące mojego miejsca zamieszkania, ale nigdy nie byłeś w stanie rzucić wszystkiego, postawić się i przyjechać, gdy wszystko się waliło. Twierdziłeś, że to tylko kwestia czasu, bo wiedziałeś, jak będzie za kilka dni. Jednak nigdy nie miałeś odwagi, aby się ujawnić. Wiesz, zrozumiałam dzięki temu, że nie istniejesz. Tak samo, jak ja dla Ciebie nie istnieję, bo nie znasz mnie prawie w ogóle. Pomimo wielu spędzonych miesięcy razem nie znamy siebie, nie istniejemy dla siebie. ~remember_~
|
|
|
Wiesz, jakie to uczucie, kiedy wszystko na czym Ci zależy nagle znika? Gdy osoby, które kochasz, którym ufasz w jednej chwili od Ciebie się odwracają? Czujesz ten ucisk w klatce piersiowej, który narasta z każdą sekundą, rozrywa Twoje wnętrze, a Ty nie jesteś w stanie nic z tym zrobić? Czujesz, jak Twoje oczy stają się zeszklone, a po policzkach spływają strumieniami słone łzy, których nie jesteś w stanie powstrzymać? Czujesz, jak Twoje myśli skupiają się w jednym rozdziale Twojego życia, że wiąże się z to z niedawną przeszłością, która odeszła, a której tak bardzo pragniesz? Widzisz, jak to co wokół Ciebie jest obecne się zmienia, jak zostajesz sam na sam ze swoim pokruszonym sercem? Odczuwasz, że nie jesteś w stanie kompletnie nic zrobić pomimo, że masz w sobie odrobinę sił, które pragniesz zawzięcie wykorzystać? Rozumiesz co się z Tobą dzieje? Rozumiesz, że z dnia na dzień usilniej tęsknisz, ale starasz się wszystko zamaskować za uśmiechem do ludzi, aby się nie ujawnić?~remember_~
|
|
|
Oczywiście, ja nic nie czuję, nie mam uczuć i bez przerwy można mnie ranić. Pozwalasz sobie na to, aby mi dopiec specjalnie, czy dlatego, że jesteś niedowartościowaną osobą, która musi znaleźć wyżycie w słabszej od siebie osobie? A może sprawia Ci przyjemność kłamanie, udawanie, że coś do kogoś czujesz? Lubisz pisać, że jesteś przyjacielem, że zawsze mogę na Ciebie liczyć, a po chwili wyzywać mnie od tego co najgorsze, poniżając przy tym moje wartości? Lubisz mówić wprost, że życie ze mną to była jedynie dla Ciebie niepowtarzalna zabawa, która się skończyła z chwilą, gdy odmówiłam pójścia z Tobą do łóżka? Jeżeli tak to widzisz i w ten sposób mnie traktujesz to muszę życzyć Ci powodzenia. I trzymaj się przez to na baczności, bo zły ruch z twojej strony, a twoja nowa dziewczyna dowie się jakim wiernym jesteś chłopakiem, który leci do pierwszej lepszej, aby tylko zaspokoić swoje potrzeby. ~remember_~
|
|
|
To wszystko wokół mnie ma dopiero sens wtedy, gdy Ty jesteś przy mnie. Powodujesz swoją obecnością codzienny uśmiech na mojej twarzy. Zaczynasz mnie odrywać od całej przeszłości, przy Tobie zapominam o tym, jak ciągle byłam raniona. Uświadamiasz mi, że nie wolno się poddawać. To właśnie dla Ciebie czuję, że chcę walczyć, chcę zdobywać to co jeszcze jest mi nieznane. Dzięki Tobie chcę uczyć się wszystkiego od nowa, zdobywać coraz to nowsze doświadczenia oraz przy Tobie czuję, że nie chcę się poddawać, bo widzę, że w życie pomimo, że jest tak pochrzanione ma swój ukryty sens. A Twoje zjawienie się w moim życiu nie było tylko czystym przypadkiem. I pomimo, że dla wielu osób jest to zabawne to ja widzę w tym coś czego inni nie są w stanie dostrzec...~remember_~
|
|
|
I to uczucie,którego nie jesteś w stanie opisać słowami. Czujesz,że coś się zmienia w Twoim życiu, ale jeszcze nie wiesz do końca co.Czujesz, że kończysz z przeszłością, zapominasz o bólu i ranieniu, a zaczynasz żyć czymś zupełnie nowym. Nagle wszystko wokół Ciebie zmienia się, nie wpadasz w silną depresję, jak po każdym rozstaniu, lecz próbujesz się bronić i walczyć z każdym smutkiem. Czujesz, że wiesz czego oczekujesz od życia i pragniesz to zdobyć. Potrafisz zdobyć się na odwagę, aby powiedzieć stanowcze 'NIE' pokusą, którym jeszcze do niedawna ciągle ulegałaś. Cieszysz się z tego, że coraz częściej na Twojej twarzy zaczyna pojawiać się uśmiech. Wiesz, że masz po co żyć, bo coś nadaje sens temu, abyś się nie załamywała, nie poddawała. Z nastaniem kolejnego dnia widzisz, że masz kolejną misję do wypełnienia i starasz się zrobisz wszystko, jak najlepiej. Aczkolwiek zdajesz sobie sprawę, że nic nie będzie łatwe, a krok, który podejmiesz musi zostać ostatecznie przemyślany. ~remember_~
|
|
|
Nagle czegoś mi brakuje. Odczuwam niechęć do wszystkiego i głęboką tęsknotę rodzącą się w moim sercu. Ciągle o Nim myślę, jakbym nie mogła w ogóle przestać. Nie ważne czy idę spać, czy zajmuję się lekcjami bądź słuchaniem nauczycieli na lekcjach. Cały czas, bez minimalnych przerw jest w mojej głowie. Jego imię opętało moje myśli. Bez przerwy chwytam za komórkę, jakbym pragnęła zobaczyć od Niego jakąkolwiek wiadomość, lecz gdy spoglądam na wyświetlacz ciągłe jest rozczarowanie. Nie ważne czy przychodzi jakiś sms, ja od razu chwytam telefon w dłoń i myślę, może to właśnie wiadomość od Niego? Lecz kiedy nie widzę Jego imienia, ale w zamian dostaję kolejną głupią wiadomość z konkursem złoszczę się. Nie chcę być tak straszona. Moje serce wtedy zaczyna bić, jak oszalałe. Chce się wyrwać z piersi, aby tylko mieć pewność, że to On jest po drugiej stronie, że o Mnie myśli.. Aż tu nagle czar pryska, a ja zaczynam coraz mocniej odczuwać tęsknotę, która nasila się z każdą sekundą. ~remember_~
|
|
|
|