-Opowiem Ci historię o pewnej dziewczynie.Poznała chłopaka zupełnie przypadkiem,ale oboje poczuli coś pięknego.Spotykali się codziennie.Ona uwielbiała jego brązowe oczy,on uwielbiał jej loki.Zakochali się w sobie i byli nierozłączni.Ale z dnia na dzień on przestał jej ufać,zaczął jej unikać..Pisala,dzwoniła,ale on nawet nie odbierał.Cierpiała i płakała po nocach.W końcu po długich tyg.napisał jej,że nie ma czasu by się z nią spotykać.kilka dni później zobaczyła go z inną..Znów płakała i na złość zaczęła spotykać sie z innym.Calując jego myślała o tamtym..Rozstali się,bo on wiedział,że nie jest z nim szczęśliwa.Każdego dnia ona kochała coraz bardziej,przestała się uczyć i ufać,ale on miał na nią zupełnie wyjebane,prócz tego,że czasem pisał i sie na nią gapił.Ale to wszystko..-po co mi to opowiadasz?(spytał)-z czym Ci się to kojarzy?(nalegała)- z jakimś dupkiem co zabawił sie i wykorzystał dziewczynę-No własnie..a to ja jestem tą dziewczyną,a Ty jesteś tym dupkiem!
|