![pozorna ojj taak.. Doskonale opisujesz moje uczucia.. ! : mam dokładnie tak samo ! Miło mi baardzo ! i dziękuje za podpis : : Przejechala okruszkami palców po swoich n](http://files.moblo.pl/0/3/40/av100_34034_ajjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj.jpg) |
pozorna.moblo.pl
|
|
pozorna dodał komentarz: |
20 lipca 2010 |
pozorna dodał komentarz: |
19 lipca 2010 |
pozorna dodał komentarz: |
19 lipca 2010 |
pozorna dodał komentarz: |
19 lipca 2010 |
pozorna dodał komentarz: |
19 lipca 2010 |
![Przejechala okruszkami palców po... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/40/av65_34034_ajjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj.jpg) |
Przejechala okruszkami palców po swoich napiętych wargach.. mmm.. Nadal czula jego gorące pocałunki tej nocy..Nie mogla się na niczym skupić,wszystko leciało jej z rąk,a myślami ciągle była z nim..Była zakochana! Śmiertelnie,na zabój, po uszy! Położyła się na łóżku,zamknąła oczy.I go ujrzała. Jego czekoladowe oczy, jego usta,jego dlonie..Zasnęła...Śnila o nim.Już miał ja dotknąć gdy obudził ją dzwięk smsa.Od niego!Wyskoczyła z łóżka szukając telefonu.Nie myliła się..Napisał;'To była naprawdę cudowna noc[uśmiechnąła się i wróciła do czytania],ale z tego nic nie będzie.Wybacz'.Czuła jak policzki robią sie mokre od łez,jak nogi jej się uginają nie mogąc wykonac żadnego ruchu..Po raz kolejny my uwierzyła..po raz kolejny mu się oddała i zaufała,a on po raz kolejny ją wykorzystał i zostawił..Wiedziała,że kiedyś wróci,on zawsze wraca..I znowu mu wybaczy, a on ją znów zostawi,ale potem znów wróci..I tak będzie juz zawsze..
|
|
pozorna dodał komentarz: |
19 lipca 2010 |
pozorna dodał komentarz: |
18 lipca 2010 |
pozorna dodał komentarz: |
18 lipca 2010 |
![04 13 cichutko otworzyła drzwi... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/40/av65_34034_ajjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj.jpg) |
04;13 cichutko otworzyła drzwi mieszkania,by nie budzić rodziców.Trzymając w ręku szpilki podreptała na boso do swojego pokoju.-jeszcze 2 schodki,1.udało się!-pomyślała.Przebrała się w piżamy i wskoczyła do łóżka.Była szczęśliwa!Ten pocałunek,ta pierwsza noc z ukochanym..Czuła jego zapach,jego smak,którym rozkoszowała się przypominając te chwile..Tej nocy usnęła spokojnie,szkoda,że tylko tej..Po przebudzeniu spojrzała na tel..Nic.-przecież zawsze pisał,może śpi?-myślała i poszła zrobić kawę.Rodzice rozmawiali jak zwykle,czyli nie zauwazyli jej późnego powrtotu.Była rozkojarzona,niespokojna..Trwało to 2 msc-e.Nie pisał,nie odbierał tel..nie dawal znaku życia.. Któregoś wieczoru wybrała się do parku i dowiedziała sie czemu.Jej chłopak całował jakąś pannę..Łzy popłynęły jej po policzku.Pobiegła do domu.Zrozumiała,że to koniec..Koniec czegoś pięknego..Koniec jej życia..
|
|
pozorna dodał komentarz: |
16 lipca 2010 |
pozorna dodał komentarz: |
16 lipca 2010 |
|
|