|
ogarnijdupexdd.moblo.pl
nie chcę kłótni chcę jeszcze wiele z Tobą przeżyć. nie wyobrażam sobie że mogłoby Nas nie być. Tałi
|
|
|
|
nie chcę kłótni, chcę jeszcze wiele z Tobą przeżyć. nie wyobrażam sobie, że mogłoby Nas nie być. | Tałi
|
|
|
Najważniejsze uczucie w życiu człowieka? uczucie posiadania kogoś, kto będzie zawsze, nie ważne jaka jak jest pora roku czy dnia, nie ważne czy jest dobrze czy źle. ważne, że jest coś między nami i to serce, które bije w jeden rytm. < 3 (gdzieś było, nie wiem gdzie, więc nie podpisuje : ) zmieniłam trochę )
|
|
|
Przyjaciółka prosiła mnie o małą reklamę bloga. Dzisiaj zaczęła. Blog jak dla mnie świetny. Pomysł jest genialny. Rośnie nam młoda autorka książek! :) Prosi o komentarze na blogu. http://podrugiejstronielustraa.blogspot.com/ DZIĘKUJĘ. :)
|
|
|
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie, kiedy jestem najgorsza to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza." M. Monroe
|
|
|
-Kochanie! Chodź tu na chwilę. - zawołałam Go gdy robił nam kolację. -Co jest Mysia?. - zapytał oblizując palce. -Podaj mi pilot z biurka. - mówiąc to zrobiłam minę a'la kot ze Shreka. -Przepraszam? Wołasz mnie z kuchni żebym podał ci pilot, który masz na wyciągnięcie ręki?- powiedział wychodząc z pokoju. -Żartowałam! Chciałam cię zobaczyć, bo stęskniłam się za tobą przez te 3 minuty. Za twoimi ustami też tęsknię. - odpowiedziałam robiąc słodkie oczka. -No pojebana.- powiedział skacząc na łóżko i dając mi buziaka. -I tak maleńka jesteś takim leniem, że nawet w konkursie na największego lenia być zajęła 2 miejsce, bo na pierwsze jesteś za leniwa. - szyderczo się uśmiechnął. -Idź już, bo głodna jestem. - powiedziałam gryząc jego wargi. / ogarnijdupexdd
|
|
|
-Co czytasz? - zapytał gdy rozmawiali na Skype. -Gazetę. - odpowiedziała od niechcenia. -I co tam ciekawego?. -"Związek dwojga ludzi można porównać do dwóch sklejonych ze sobą kartek papieru. Gdy spróbujemy rozdzielić owe kartki to wtedy on się rozedrą. Tak samo jak w przypadku dwóch kochających się serc. Serca będą rozdarte i nie będą nadawały się do niczego innego jak tylko do wyrzucenia." - przeczytała głośno. -Dlatego nasze serca będą sklejone ze sobą na zawsze.- powiedział czekając na jakąkolwiek odpowiedź. Milczała, a na jej ustach widniał jeden z jej najwspanialszych uśmiechów / ogarnijdupexdd
|
|
|
-Daj buzi. - powiedział stanowczym tonem. -Nie.- odpowiedziałam odwracając głowę w drugą stronę. -Pęka mi serce. Ranisz mnie. To tak cholernie boli. Będę płakał. O patrz już mi łzy lecą. - mówił szybko uśmiechając się. -Nie rusza mnie to. - nadal udawałam obrażoną. Lubię jak się tak stara. -Ty małpo. - powiedział, przyciskając mnie siłą do łóżka. -Złaź głupku. - próbowałam odepchnąć go rękami, więc złapał je i przytrzymał za głową. -Teraz mi dasz buzi czy tego chcesz czy nie. - powiedział z szelmowskim uśmiechem zbliżając się do moich ust. -Nie ma mowy. - odwróciłam głowę. -To załatwimy to w taki sposób.- powiedział liżąc mnie po policzku i zbliżając się do ust. Odwróciłam znów głowę, żeby powiedzieć, że ma przestać. Wtedy swoimi ustami objął całe moje i zassał. Zdecydowanie, jest najwspanialszym debilem na ziemi. / ogarnijdupexdd
|
|
|
Rozmawiali przez telefon, opowiadając o tym jak minął im dzień. "I co jeszcze powiesz Kochanie?", zapytał. "Zimno mi.", odpowiedziała. "Kochanie, muszę kończyć. Pogadamy wieczorem. Kocham Cię", nie czekał na odpowiedź tylko się rozłączył. W jej głowie kłębiło się tysiące myśli o tym, dlaczego tak szybko zakończył ich rozmowę. Każda z tych myśli dotyczyła jakiejś innej dziewczyny. Nie ufała mu do końca. Leżała na łóżku, a po jej policzkach spływały łzy. Nagle ktoś zaczął się dobijać do drzwi. " A pierdolę. Mama otworzy" , powiedziała do siebie w myślach. Zamknęła oczy. Drzwi do pokoju otworzyły się. "Ktoś zamawiał ekspresowy, przenośny grzejnik?", powiedział ze śmiechem sadowiąc się na jej łóżku. Na jej ustach pojawił się przeuroczy uśmiech. / ogarnijdupexdd
|
|
|
-Chodź. - powiedział klepiąc ręką miejsce na łóżku obok siebie. Usiadłam patrząc na niego i nie do końca rozumiejąc co on ode mnie chce. -Połóż się. - powiedział, a ja to uczyniłam. Przytulił mnie i znienacka pocałował wprost w usta. -Kocham Cię.- rzekł patrząc mi prosto w oczy. -Ja Ciebie... - nie zdążyłam dokończyć, bo on po raz kolejny mnie pocałował. -Wiem Maleńka, wiem. - nawet nie zorientowałam się kiedy położył się na mnie. -Co robisz? - zapytałam zdezorientowana. Nic nie odpowiedział tylko pocałował mnie w szyję. Potem znowu i znowu. -Ej.. . - wydusiłam z siebie. -Nie podoba się? - zapytał ze smutkiem na twarzy. -Podoba. - odpowiedziałam uśmiechając się do niego uroczo. -To dobrze.- powiedział obsuwając się w dół i nieśmiało podnosząc moją bluzkę do góry. Popatrzył znacząco na mnie, a ja tylko się uśmiechnęłam. Jego usta zwiedzały każdy milimetr mojego brzucha. Nie byłam w stanie nic więcej powiedzieć. / ogarnijdupexdd
|
|
|
|