Boję się. Boję się dnia, w którym spotkam Cię przypadkiem. W sklepie. Na ulicy. Na imprezie. A jak będziesz z inną? Co wtedy zrobię? Przejdę obok Ciebie. Rzucając parę spojrzeń. Pełnych bólu. Ty pewnie tego nie zauważysz. Powiem zwykłe 'cześć'. Bez żadnych emocji. Albo nic nie powiem, bo będę sparaliżowana. Będzie Ci się wydawało, że już w porządku. Że każde z nas ma swoje życie. Że poukładaliśmy już wszystko. Gdy zapytasz 'co tam?' odpowiem, że 'wszystko spoko'. A w środku będę umierać. Z bólu i tęsknoty. Boję się tego dnia. Jestem cholernie przerażona.
|