|
niekonwencjonalna.moblo.pl
Zapominam wiesz? Ty? Co Ty mówisz... Zapominam powoli nie mogę się wzruszyć przytulić go do siebie jakiś ciężar ze mnie spadł. Jak tak możesz przecież tyle był
|
|
|
- Zapominam, wiesz? - Ty? Co Ty mówisz... -Zapominam powoli, nie mogę się wzruszyć, przytulić go do siebie, jakiś ciężar ze mnie spadł. -Jak tak możesz, przecież tyle było walki, tyle łez, tyle tłumaczenia, krzyku, a do Ciebie nic nie docierało... -Może były używane złe argumenty? -Nie mów nic o argumentach, przecież były zbyt dobitne nawet ślpepy, by je widział...- No tak a ja jesstem głupie serce....
|
|
|
Chciałam napisać do Ciebie list. Najpierw miały być ciepłe słowa, ale pokkreśliłam wszystko, wziełam drugą kartkę i zaczełam pisać co u mnie, ale znowu wszystko pokreśliłam, myśląc, że to nie istotne. Wziełam kolejną kartkę i wypisałam wszystkie żale, ale to już było bez sensu. Na ostatniej kartce nie napisałam nic, narysowałam w rogu małe serduszko, by później je spalić w blasku świecy. Kartke zostawiłam pustą...
|
|
|
"a my, a my to się nie znamy już prawie
czasem napiszesz coś zza oceanu
jakieś myśli ledwie poukładane
wrzucisz mi do skrzynki ze spamem
ale któregoś pięknego dnia
zaraz przed tym jak wszystko trafi szlag
sięgnę do pamięci dna
i stamtąd wyciągnę ten ślad"
|
|
|
"sam sobie narysuj świat"
|
|
|
"Są kłamstwa i półprawdy, są prawdy oczywiste, a prawda bywa gorzka, lecz może być i słodka"
|
|
|
Jestem wariatką jakich mało, krzyczę, śmieje się, kłócę nawet z samą sobą, zaczepiam przypadkowych ludzi i mówie, że życie jest piękne. Potem siadam z butelką wina w najciemniejszym koncie z nadzieją, że samotnośc mnie w szafie nie dopadnie.
|
|
|
Leżała na łóżku zdając sobie sprawę, że nie tęskni. Chyba, że marzenia, w jej przypadku są substytutem tęsknoty. Może tak jest jej łatwiej, myśląc, że jutro napisze, że przyjeżdża, że tęskni, że tylko ona... ale telefon milczał
|
|
|
jeszcze słowo a masz bilet w jedną strone
|
|
|
"Ten świat jest jakiś poj.ebany dziś, nie sądzisz? Ty jesteś tam, ja jestem tu, nie wiem co trzeba zrobić już i chciałbym mieć dziś już pod nogami pewny grunt i, żyć z Tobą, być przy Tobie, mieć coś, wiedzieć już. Ten świat jest jakiś nienormalny dziś, to miejsce, ten kraj, ten kryzys, a w tym wszystkim ja i Ty. Chciałbym już wiedzieć, że dobrze wiem jak mamy żyć, lecz dobrze wiem, nie mam nic, jak ja i Ty."
|
|
|
"jeszcze wczoraj myślałem,
że tylko Ty się liczysz, tylko Ciebie chcę
mam już dosyć tej ciszy,
w sumie w dupie mam czy to ktoś usłyszy bo każdy kogo znam gówno o mnie wie"
|
|
|
|