|
nacpana_zyciem.moblo.pl
Uśmiechamy się smucimy śmiejemy płaczemy. Oblizujemy przygryzamy wargi wystawiamy język. Puszczamy oczka robimy głupie lub poważne miny. Śpimy kaszlemy
|
|
|
Uśmiechamy się, smucimy, śmiejemy, płaczemy.
Oblizujemy,przygryzamy wargi, wystawiamy język.
Puszczamy oczka, robimy głupie lub poważne miny.
Śpimy, kaszlemy, słuchamy siebie nawzajem.
Próbujemy nie marnować czasu.
Próbujemy być zawsze sobą.
Próbujemy pokazywać ludziom to, co chcą zobaczyć.
Po cholerę ludzie próbują, wysilają się, jeśli sami siebie wtedy okłamują? Jeśli wtedy wszystko staje się kłamliwe i jeśli już nie są sobą tylko kimś zupełnie innym?
|
|
|
Tak naprawdę próbujemy zadowolić innych. Tylko nielicznym się to udaje.
|
|
|
Kochałam tamtego, zabawnego i uśmiechniętego chłopaka z marzeniami. Tego skromnego, bez tak zbereźnych myśli i słów. Lubiłam Go za całokształt jakim był facetem. Co się z nim stało? Może został po nim chociażby... Uśmiech? Zakochałam się w tym uśmiechu. Szkoda, że on teraz jest 'pijany' i 'uwalony', wręcz krzyczący: "Jestem fajny, bo udaję luzaka". Teraz widzę, że nie warto byłoby zostawić ten świat dla takiego jakim się stał ten mój kudłaty chłopak.
|
|
|
A najgorsze jest to, że Ty nadal nie wiesz czym jest miłość, nie znasz jej i nie poznasz, póki się nie zmienisz. Póki nie zrozumiesz, co jest w Tobie nie tak. I nie mów, że tego nie da się zmienić! Każdego dnia, ranka, każdej godziny, do cholery, zmieniasz się. Jesteś człowiekiem, a zmiany są zapisane w Twoich genach.
|
|
|
Mam rozchwianie emocjonalne, zaczyna mi się okres, mam cholerne zmiany nastroju, wszyscy albo na mnie naskakują, albo próbują być niesłychanie mili. Potrzebuje charakteru, który mnie nie zrani jednym, głupim żartem. A może po prostu odczuwam braki Twojej osoby obok?
|
|
|
Z tego całego życia wywiązała się nauka: Facet to dupek, ale nie oceniaj po jednym przykładzie, bo z reguły trafiają się wyjątki. ;)
|
|
|
Dla mnie - cios poniżej pasa.
Dla niego - czyste zagranie pokerzysty.
|
|
|
Mama zawsze mi mówiła, że miłości nie można sobie wymyślić. Jeżeli się taką posiada, to ona nie znika. Wierzę jej, bo ten dorobek w pożyciu małżeńskim jakiś ma, prawda?
|
|
|
Miłość nie skacze po kwiatkach. Ono lata z wiatrem, dlatego lubię ten wiosenny wiatr...
|
|
|
Bałam się. Jednak wiem, że muszę pokonać strach. Stanąć nad przepaścią i spojrzeć jak gwiazdy spadają w dół... Muszę podjąć ryzyko. Ryzyko bycia z Tobą i wierzenia w Twoje kłamstwa.
|
|
|
Jeżeli mnie zostawisz będę jak bezbronne dziecko siedzące w ciemnościach, tylko przyjaciel może mnie z tego wyciągnąć. Nie zostawiaj mnie, bo nie mam przy sobie wielu ludzi.
|
|
|
Byłam dobrą przyjaciółką, świetnym pakietem głośno mówiącym, śmiechem-chichem i uśmiechem, który potrafił Cię nie tylko rozbawić, ale i zawstydzić. Potrafiłam się do Ciebie przytulić bez przyczyny, bo nagle zabrakło mi męskiego zapachu. Z przyzwyczajenia łapałam Cię pod rękę wracając z różnych miejsc. To już był takiego rodzaju nałóg, przyzwyczajenie, którego nie będę potrafiła wyprzeć z podświadomości. Nagle do Twojego życia ktoś wkracza, Ty jesteś zagubiony. Mówisz mi to i widzę w Twoich oczach, że nie wiesz do końca co robić. Daj sobie pomóc.
|
|
|
|