|
mayii.moblo.pl
Jeśli coś da się naprawić nie oznacza to że trzeba to niszczyć. mayii
|
|
|
mayii dodano: 1 stycznia 2012 |
|
Jeśli coś da się naprawić, nie oznacza to, że trzeba to niszczyć. /mayii
|
|
|
mayii dodano: 1 stycznia 2012 |
|
Gdy ktoś mówi 'pomyśl życzenie' automatycznie w mojej głowie pojawia się Jego imię. I jest to już tak szybka reakcja, że czasami nie jestem tego do końca świadoma. Co nie zmienia faktu, ze jest to prawdą. Bo w imieniu zawiera się moje pragnienie Jego bliskości, Jego szczęścia. Po prostu, co tu dużo mówić, ON - definicja moich marzeń, mojego szczęścia i wszystkiego, co najlepsze. ♥ /mayii
|
|
|
mayii dodano: 1 stycznia 2012 |
|
Sms poszedł. Mija kilka sekund. Kilkanaście sekund. I z każdym delikatnym ruchem wskazówki zegarka zerkam na telefon. Bo może nie usłyszałam dźwięku przychodzącej wiadomości? Może to ja coś przegapiłam. Ale nie, jednak nie. Mijają kolejny minuty. Nadal cisza. Przykre uczucie, że chyba wcale nie jestem dla Niego kimś ważnym. Kieliszek już został opróżniony. Na niebie tylko jakieś resztki fajerwerków rozświetlają ciemność. A ja nadal, po paru godzinach z takim samym smutkiem ale i zarazem nadzieją w oczach sprawdzam czy nie dostałam może odpowiedzi. Nie, nadal pozostaje mi jedynie butelka szampana, i muzyka, która choć odrobinę łagodzi ten chaos w środku, basami które tak uwielbiam czuć. / mayii
|
|
|
mayii dodano: 31 grudnia 2011 |
|
Czy może być coś lepszego niż spędzenie tego dnia z przyjaciółką? Gdy będę się śmiała, ona będzie mi wtórować. Gdy zacznę płakać z pewnością coś zrobi. Jestem pewna, że przy niej będzie dobrze. Powinnam być wdzięczna za wysłuchiwanie tych moich głupich problemów. I jestem. Bardzo. W końcu te pare lat na marne nie poszło. Bo zdobyłam osobę bardzo ważną w moim życiu. Tyle się zmienia a ona nadal jest. / mayii
|
|
|
mayii dodano: 31 grudnia 2011 |
|
To ciepło rozpływające się w moich żyłach gdy spojrzę w Jego oczy i On odwzajemnia spojrzenie. Pewność, że wszystko jest dobrze, że wszystko jest pod kontrolą. Że jestem bezpieczna i nie mam się zupełnie o co martwić. A gdy chwyta moje zimne dłonie, by przywrócić w nich czucie nic się nie liczy. W końcu czym tu się przejmować, gdy wszystko czego potrzebuję jest tuż obok i jest chociaż na chwilkę zupełnie dla mnie? / mayii
|
|
|
mayii dodano: 31 grudnia 2011 |
|
Tak, ciągle wracam do Niego. Z każdego tematu potrafię delikatnie znieść sprawy na inne tory. Wiem, że nie powinnam, ale nie potrafię inaczej. W końcu, to myśli o tej właśnie jednej osobie wciąż są w mojej głowie. A wieczorem, przed zaśnięciem? To jest dopiero wyzwanie, by przez chwile wyłączyć to myślenie i dać sobie odpocząć od tego wszystkiego. / mayii
|
|
|
mayii dodano: 31 grudnia 2011 |
|
Siedzenie z nią przy kawie, śmianie się ze wspomnień ostatnich dni. Świadomość, że jest tak jak być powinno. Z jednym małym brakiem, ale nie można mieć wszystkiego, prawda? / mayii
|
|
|
mayii dodano: 31 grudnia 2011 |
|
Nowy rok? Chciałabym, żeby był taki jak ostatnie tygodnie 2011. Pełne niespodzianek, emocji i zmian. Nie mówię, że cały czas byłam szczęśliwa przez ten krótki okres. Ale było to na pewno coś, warte zapamiętania. Dlatego, chciałabym aby to był tylko dobry wstęp do 2012. Bo mam nadzieję, że może być jeszcze lepiej. I to jest moje marzenie. Aby to trwało nadal. Ta atmosfera pełna lekkiego napięcia, ale i pewność, że kiedyś wszystko będzie tak jak powinno. Tak, 2011 będzie żegnany z żalem ale i z nadzieją na coś jeszcze cudowniejszego. / mayii
|
|
|
mayii dodano: 31 grudnia 2011 |
|
Znów się sprzeczaliśmy. Oczywiście na żarty. Po miedzy jedną porcją śmiechu a drugą wydusiłam 'Nienawidzę Cię!" Znów oboje się zaśmialiśmy. "No i z wzajemnością" odparł po chwili On. Przestraszyłam się lekko i niepewnie spojrzałam w Jego tęczówki. Uśmiechnął się do mnie i chwycił za rękę, wiedział, że znów zmarzłam. I mój strach zniknął tak szybko jak szybko się pojawił. / mayii
|
|
|
mayii dodano: 31 grudnia 2011 |
|
Już od rana zastanawiam się jakie posłać mu życzenia, by czytając je, uśmiechnął się choć odrobinkę. / mayii
|
|
|
mayii dodano: 26 grudnia 2011 |
|
Może nie powinnam wierzyć w to co mówi, ale w to co robi? Jego gesty, zachowania zupełnie nie pokrywają się z Jego słowami. Jeśli wierzyć w czyny - powinnam być szczęśliwa. Jeśli wierzyć w słowa - nie ma miejsca na złudzenia. / mayii
|
|
|
mayii dodano: 26 grudnia 2011 |
|
Leżeliśmy wygodnie wyciągnięci na szkolnej podłodze. Mimo przerwy obok nas nie było nikogo. W tle leciała muzyka z Jego telefonu. Nie mówiliśmy za dużo. Po prostu byliśmy blisko. Wtedy traktowałam to jako przejaw sympatii z Jego strony. Na chwilę wzięłam Jego telefon do ręki. Chciał mi go zabrać, żebym nie przełączyła piosenki. Trzymając komórkę w ręce odsunęłam się na tyle na ile mogłam. Przyciągnął mnie z powrotem, chwycił w tali, żebym znów nie uciekła. Nadal twardo walczyłam i trzymałam telefon poza zasięgiem Jego ręki. W końcu dosłownie przetarzaliśmy się przez dobre parę metrów szkolnej podłogi. Śmialiśmy się jak małe dzieci. W końcu dopiął swego, odebrał komórkę. Ze śmiechem wróciliśmy na poprzednia miejsca by znów poleżeć ramię w ramię. Każdy kto nas mijał patrzył nas nas ze śmiechem. Albo śmiali się z tego jak wyglądamy, albo był to uśmiech pod tytułem 'awww.' I wiecie co? Chce jeszcze ♥ / mayii
|
|
|
|