|
luckbaby.moblo.pl
Wiesz że jesteś jednym z najlepszych rzeczy które motywują mnie do działania? To dzięki Tobie tak bardzo mocno wzięłam się za siebie. To dzięki Tobie latam na treningi
|
|
|
Wiesz, że jesteś jednym z najlepszych rzeczy, które motywują mnie do działania? To dzięki Tobie tak bardzo mocno wzięłam się za siebie. To dzięki Tobie latam na treningi częściej niż do tej pory, wylewam tam litry potu i żegnam setki a nawet tysiące spalonych kalorii. Wpierdalam czarny chleb i jakieś surówki. Wrzucam w siebie miliony owoców. Mimo że chyba aż tak bardzo nie muszę. Ale wiem, że jestem w stanie sprawić, że kiedyś pożałujesz. Może będzie dzień, w którym Ci za to wszystko podziękuję.
|
|
|
Jeszcze tylko troche kawy, troche nauki, dzienna dawka motywatorów w postaci zdjęć u Chodakowskiej i łapiemy za torbę i biegniemy na siłownię!
|
|
|
Czasem robimy głupie rzeczy.
|
|
|
Doceńmy dziś tą wolność. Nie płaczmy przez facetów, którzy nie byli nas warci.
|
|
|
Od tego jesteśmy - przyjaciele. Kiedy ona dzwoni "zerwałam z nim, proszę bądź za godzinę z wódką". A ja jestem. Tak samo jak ona była parę tygodni temu. Kto jak nie my? Poradzimy sobie tylko i wyłącznie dzięki sobie nawzajem. Pełno planów na przyszłość, wspólnych. Kocham ją, a świadomość przez jaką dziwną akcje się poznałyśmy? Do dziś trudno uwierzyć.
|
|
|
Uwielbiam wrócić wieczorem z treningu, wziąć prysznic i po prostu nic nie robić. Kocham to uczucie zmęczenia i świadomość, że COŚ zrobiłam, że nie siedziałam bezczynnie przed telewizorem. Siema endorfiny
|
|
|
Faceci są beznadziejni, tak myślę, w pewnym sensie. Życia bez nich sobie nie wyobrażam, ale to przez nich się płacze, przez nich są te nieprzespane noce. Wszystko przez nich a jednocześnie wszystko dla nich. To nam, kobietom, zależy bardziej. To my przywiązujemy się i przeżywamy bardziej. Chyba jesteśmy na straconej pozycji. Tak bardzo przydałoby się mieć większy dystans, więcej pewności siebie i bardziej wyjebane.
|
|
|
Jedno słowo by wystarczyło, a ja znów bym była. Moje przyjaciółki by mnie kurwa zabiły, codziennie słyszę że na mnie nie zasługujesz. Codziennie słyszę jakim to byłeś chujem. I momentami sama nie wiem dlaczego Cię tłumaczę, dlaczego mówię im, że to nie Twoja wina. Wiesz jak na mnie wtedy naskakują? A ja brnę w to dalej, broniąc Cię, bo nie potrafię znienawidzić. A może byłoby prościej gdybyś mnie kurwa zwyczajnie zdradził? Płakałabym, ale przecież i tak to robię. Przynajmniej potrafiłabym powiedzieć, że nie byłeś mnie wart.
|
|
|
Tęsknię za czasami, kiedy miałam bardziej wyjebane na wszystko. Mam nadzieję, że to przyjdzie z wiosną. Nawet wybaczam słońcu kiedy budzi mnie rano. Chcę żeby znowu liczył się najbardziej dobry wypad ze znajomymi, wieczory przy piwie, żartach i śmiechach. Godziny spędzone na boisku z piłką do kosza i rapem z głośnika. Już niedługo, powtarzam sobie, wytrzymasz.
|
|
|
A w tym wszystkim najgorsze było to, że już kompletnie nic ode mnie nie zależało. Nie mogłam nic zrobić, nic w sobie zmienić. Bo, niestety, ale potrafiłabym dla Ciebie zrezygnować nawet z cząstki siebie.
|
|
|
Możesz mi się łaskawie przestać śnić i psuć każdy poranek?
|
|
|
Na szczęście mieszkamy kilka kilometrów od siebie. Na szczęście nie pracuje w tym mieście. Ale bywa tu. A wraz z wiosną i latem będzie bywać tu jeszcze częściej. A ja boję się Go zobaczyć. Boje się, że wszystko nad czym pracuje ostatnio zburzy gdy tylko Go spotkam. A jeżeli zobaczę Go z inną dziewczyną? Wtedy runie to wszystko już całkiem. A tak bardzo chciałabym na to nie pozwolić.
|
|
|
|